Złe wieści dla użytkowników gazu. Zapłacicie wyraźnie więcej

Gaz z pierwszą podwyżką od lat

Gaz śrubuje rachunki domowe, a będzie jeszcze gorzej. Wszystko za sprawą zmiany taryfy na obrót gazem ziemnym w PGNiG Obrót Detaliczny, na którą zdecydował się Prezes URE. Zmiany dotyczą opłat pobieranych od gospodarstw domowych. To pierwsza podwyżka od 2019 r. W ostatnim czasie URE zatwierdzał trzy kolejne obniżki dla klientów tej spółki.

TVN24 podaje, że nowe stawki będą obowiązywały od 1 maja do 31 grudnia 2021 r. Średnia kwota podwyżki dla wszystkich grup taryfowych wynosi 5,6 proc. Opłaty abonamentowe pozostaną na dotychczasowym poziomie.

Dlaczego gaz będzie droższy? W oficjalnym komunikacie URE wskazuje, że o zmiany w cenniku zawnioskowała sama spółka PGNiG. Instytucja przystała na prośbę dostawcy z uwagi na „utrzymujący się od początku roku wzrost cen gazu na Towarowej Giełdzie Energii”. Jest to główne źródło pobierania paliwa przez tę firmę.

O ile wzrośnie opłata za gaz?

Na wysokość rachunku za gaz wpływ mają dwa czynniki. Po pierwsze, odbiorcy płacą za sam towar, jakim jest gaz. Po drugie, muszą przekazać odpowiednią należność za usługę dystrybucji, za którą odpowiada przede wszystkim Polska Spółka Gazownictwa (PSG).

Business Insider Polska donosi, że stawka dystrybucyjna PSG pozostaje na niezmienionym poziomie od lutego 2021 r. Dlatego też podwyżka, którą odbiorcy zobaczą na rachunku, będzie niższa niż wzrost cen samego paliwa gazowego.

Kto za gaz zapłaci najmniej, a kto najwięcej? Wszystko zależy od grupy taryfowej. Szacunki URE wskazują, że o 46 gr miesięcznie więcej (podwyżka o 2,3 proc.) zapłacą tzw. kuchenkowicze (grupa taryfowa W-1.1.). Są to odbiorcy, którzy wykorzystują gaz głównie do przygotowywania posiłków. Zamiast 19,91 zł będą musieli przekazać 20,37 zł, pod warunkiem że zużycie roczne gazu w skali kraju osiągnie poziom 1 157,3 kWh.

Więcej zapłacą klienci z grupy W-2.1., którzy korzystają z gazu również do podgrzewania wody. Od maja zobaczą na rachunkach wzrost o 2,88 zł (podwyżka o 3,3, proc.). Do tej pory płacili 87,17 zł, a zapłacą - 90,05 zł (przy założeniu, że średnie zużycie roczne w skali kraju wynosi 7 177,27 kWh).

Najwięcej za gaz będą musieli zapłacić odbiorcy z grupy W-3.6, którzy wykorzystują gaz w dużo większych ilościach np. do ogrzewania domów. W ich przypadku koszty wzrosną o 8,8 zł w skali miesiąca (podwyżka o 3,5 proc.). Dotychczas płacili za gaz 252,15 zł, a od maja będą musieli przekazać 260,99 zł (przy założeniu, że średnie zużycie roczne w skali kraju wynosi 22 057,64 kWh).

PGNiG to największe polskie przedsiębiorstwo, które działa w obszarze gazu. Do jego zadań należy poszukiwanie, wydobycie, import, magazynowanie, sprzedaż i dystrybucja paliw gazowych, a także ciepła i energii elektrycznej. W 2019 r. obsługiwał ok. 7 mln klientów. Jego głównymi konkurentami pozostają Tauron, PGE i Energa.

Nie tylko gaz. Czy wzrośnie też opłata za ciepło?

Niewykluczone, że w najbliższym czasie czeka nas także podwyżka opłat za ogrzewanie. Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje znowelizować rozporządzenie taryfowe, aby umożliwić firmom ciepłowniczym zmiany w cennikach z uwagi na lawinowy wzrost kosztów wykupu praw do emisji CO2.

Z odpowiedzi, którą Redakcja Biznes Info otrzymała od resortu klimatu i środowiska, wynika, że obecnie za nabycie uprawnień spółki płacą ok. 42 euro. W zeszłym roku uśredniona stawka wynosiła 22-26 euro. Jeżeli niektóre podmioty nie zdecydują się przerzucić nadprogramowych kosztów na klientów to mogą stanąć u progu upadłości. Z tym zjawiskiem chce walczyć ministerstwo.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]