Zarobki żołnierzy w 2025. Podwyżka weszła w życie, to o kilkaset złotych więcej

O tym, że rząd stawia na zwiększenie obronności, nie trzeba nikogo przekonywać. Aby zwiększyć poziom, potrzebni są żołnierze, których trzeba odpowiednio zachęcić do pełnienia służby. Właśnie ogłoszono, że kolejne podwyżki weszły w życie. Na konto każdego wpłynie do najmniej kilkaset złotych brutto więcej, niż do tej pory. U rekordzisty to nawet 1000 złotych.
Obronność to priorytet Polski
W obecnym czasie obronność w Polsce jest jednym z głównych priorytetów, a jej znaczenie rośnie w kontekście dynamicznej i niepewnej sytuacji geopolitycznej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. To wszystko ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo z Ukrainą oraz historię agresji ze strony Rosji, a także spełnianie obowiązków sojuszniczych wobec NATO, w czym zawiera się między innymi rozwój wojsk i wzmacnianie obronności.
W planach rządu jest zwiększenie liczby żołnierzy do 300 tysięcy, co ma się przełożyć na ok. 250 tys. żołnierzy zawodowych i ok. 50 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. To z tego powodu Polska próbuje zrobić wiele, aby zachęcić potencjalnych rekrutów do zaciągnięcia się do armii. Wśród benefitów znajdą się między innymi różnorodne dodatki do pensji, takie jak specjalny, służbowy czy motywacyjny, kusząca jest również wcześniejsza emerytura wojskowa.

Do tego zalicza się również różne możliwości zakwaterowania, w tym dodatki mieszkaniowe lub zapewnienie lokum na czas pełnienia służby, a także prawo do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej poza kolejnością w placówkach wojskowych.
Teraz pojawiły się informacje o kolejnym podniesieniu pensji w wojsku dla żołnierzy o różnych stopniach. Rozporządzenie już weszło w życie, nastąpi wyrównanie.

Szkolenia wojskowe coraz bliżej
Polski rząd stale intensyfikuje działania na rzecz wzmocnienia zdolności obronnych kraju poprzez wprowadzenie szeroko zakrojonych, dobrowolnych szkoleń wojskowych dla obywateli. Celem tych inicjatyw jest zwiększenie liczby przeszkolonych rezerwistów oraz podniesienie świadomości obronnej społeczeństwa. Mają mieć one różny charakter i odpowiadać na potrzeby biorących w nich udział osób. Jednym z nich będą kilkudniowe szkolenia z obrony cywilnej, które będą obejmowały takie elementy jak:
- pierwsza pomoc,
- zachowanie w warunkach nalotu,
- zachowanie w warunkach zagrożenia ogólnego.

Drugim segmentem będą szkolenia wojskowe dla rezerwistów, które z kolei potrwają 30 dni. To kurs dla osób, które będą chciały być częścią aktywnej rezerwy. Jak podkreślił premier Donald Tusk, organizacja ma przebiec w taki sposób, tak, aby każdy ochotnik do końca 2026 roku mógł wziąć w nich udział.
Według informacji pozyskanych przez dziennikarza TVN Artura Molędy przewidywane są cztery typy szkolenia: pierwsza pomoc, strzelectwo, walka wręcz i elementy przetrwania. W rozmowie z „Faktami” wiceminister obrony Cezary Tomczyk przekazał więcej szczegółów na temat celu szkoleń:
(…) żeby ludzie mieli podstawowe umiejętności, jeśli chodzi o posługiwanie się bronią, jeśli chodzi o udzielenie pierwszej pomocy, jeżeli chodzi o to, jak wygląda wojsko od środka.
To kolejna rzecz, która jasno wskazuje, że dla rządu istotne jest przeszkolenie obywateli i zwiększenie armii. Teraz do tego doszły również znaczące podwyżki w wojsku. Ile dostanie szeregowy a ile generał? O tym poniżej.
Zobacz: 1636 złotych jednorazowego świadczenia z ZUS. Od kwietnia stawki poszły w górę
Podwyżki w wojsku weszły w życie
O wynagrodzeniach wojskowych od lat mówi się wiele i powszechne jest przekonanie, że są to bardzo duże i satysfakcjonujące stawki. Pieniądze to jeden z tych elementów, który potrafi zachęcić obywateli do poddania się służbie, która w tych trudnych czasach może być obarczona dużym ryzykiem. Wysokość wypłaty różni się w zależności od stopnia, a w 2024 roku stawki rozpoczynały się od kwoty 6000 zł brutto miesięcznie dla szeregowego.
Jak informuje “Fakt”, wzrost wynagrodzeń na podstawie rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej został już wdrożony. Plany ich wprowadzenia pojawiły się już dłuższy czas temu i zakładały podwyżkę o od 5 do 7 proc., jednak jak się okazało, te propozycje nie spodobały się Ministerstwu Finansów. Ostatecznie kwoty są niższe, choć mimo wszystko wzrosty są zauważalne i wynoszą średnio kilkaset złotych brutto miesięcznie.
Szeregowy otrzyma 300 zł brutto więcej, sierżant 360 zł, podporucznik 420 zł, a generał 1050 zł. Dokładne stawki prezentują się następująco:
- Generał – 21 950 zł,
- Generał broni – od 18 270 zł do 19 530 zł,
- Generał dywizji – od 16 380 zł do 17 540 zł,
- Generał brygady – od 14 810 zł do 15 750 zł,
- Pułkownik – od 12 180 zł do 13 860 zł,
- Podpułkownik – od 10 500 zł do 11 450 zł,
- Major – od 9560 zł do 10 080 zł,
- Kapitan – od 9140 zł do 9350 zł,
- Porucznik – od 8930 zł do 9030 zł,
- Podporucznik – 8820 zł,
- Starszy chorąży sztabowy – 8400 zł,
- Starszy chorąży – 8300 zł,
- Chorąży – 8190 zł,
- Młodszy chorąży – 7770 zł,
- Starszy sierżant – 7670 zł,
- Sierżant – 7560 zł,
- Plutonowy – 7460 zł,
- Starszy kapral – 7350 zł,
- Kapral – 7250 zł,
- Starszy szeregowy – od 6510 zł do 6830 zł,
- Szeregowy – 6300 zł.
Podwyżki zostaną wprowadzone z wyrównaniem od stycznia.





































