Zamieszanie wokół pensji Marty Nawrockiej. Wiadomo już, ile zarobi jako pierwsza dama

Karol Nawrocki został oficjalnie zaprzysiężony na urząd prezydenta Polski. W trakcie ceremonii spore zainteresowanie wzbudziła również jego małżonka, Marta Nawrocka. Nie każdy zdaje sobie sprawę, czym do niedawna zajmowała się nowa pierwsza dama. Zaskoczenie może budzić także temat jej pensji, która wraz z objęciem funkcji pierwszej damy ulegnie drastycznej zmianie.
Karol Nawrocki prezydentem Polski
6 sierpnia 2025 roku odbyło się uroczyste zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Ceremonia miała miejsce przed Zgromadzeniem Narodowym i była zwieńczeniem kampanii wyborczej, która zakończyła się jego zwycięstwem nad Rafałem Trzaskowskim w drugiej turze głosowania. Tym samym Nawrocki objął najwyższy urząd w państwie, przejmując obowiązki głowy państwa po Andrzeju Dudzie, który pełnił funkcję prezydenta przez dwie kadencje, czyli łącznie przez dziesięć lat.
Nowy prezydent zapowiedział, że jego priorytetem będzie jedność narodowa, bezpieczeństwo kraju oraz wzmocnienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Zaprzysiężenie miało uroczysty charakter, a w wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, wojska, duchowieństwa oraz zaproszeni goście z kraju i zagranicy.
Czytaj więcej: Nawrocki wchodzi z przytupem. Obiecał ważną zmianę w podatkach. Ale nie wszyscy zyskają po równo
Świeżo upieczonemu prezydentowi RP, który został nominowany głową państwa, towarzyszyła małżonka Marta Nawrocka. Uwagę Polaków przykuła już podczas kampanii wyborczej, kiedy towarzyszyła mężowi podczas wieców wyborczych oraz spotkań z wyborcami. Nie wszyscy jednak wiedzą, czym pierwsza dama zajmowała się, zanim prezydent RP Karol Nawrocki objął urząd głowy państwa. Polaków na pewno zaintryguję również kwestia jej wynagrodzenia.

Gdzie pracowała Marta Nawrocka?
Marta Nawrocka objęła funkcję pierwszej damy po Agacie Kornhauser-Dudzie, której mąż skończył drugą kadencję prezydentury na rzecz Karola Nawrockiego. Obecna para prezydencka doczekała się trójki dzieci, która również kilkukrotnie pojawiała się przed publicznością na oficjalnych wystąpieniach.
Pierwsza dama nie tylko zajmowała się ich wychowaniem - obowiązki rodzicielskie łączyła z pracą zawodową. Nie wszyscy wiedzą, że przez aż 18 lat pracowała w Krajowej Administracji Skarbowej. Podczas rozmowy z “Super Expressem” przybliżyła nieco zakres swoich obowiązków:
Zatrzymujemy ludzi, zabezpieczamy automaty, gotówkę prowadzimy czynności procesowe - mówiła wówczas.
“Fakt” szacował, że ówczesne wynagrodzenie Marty Nawrockiej na początku bieżącego roku wynosiło ponad 10 tys. zł. Na stanowisku, które zajmowała, pensja miała wahać się między 5,2 tys. zł a 8,8 tys. zł. Oprócz tego funkcjonariusze otrzymują tzw. trzynastkę, a także dodatek stażowy.

Ile wynosi wynagrodzenie dla pierwszej damy? Tyle dostanie Marta Nawrocka
Wynagrodzenia najwyższych urzędników państwowych od lat budzą zainteresowanie opinii publicznej, a prezydent Rzeczypospolitej Polskiej oraz jego małżonka nie są tu wyjątkiem. W przypadku głowy państwa stawki są jawne i określone ustawowo. Karol Nawrocki, jako nowo zaprzysiężony prezydent, będzie co miesiąc otrzymywał podstawowe wynagrodzenie w wysokości 18 413,12 zł brutto. Do tej kwoty doliczany jest również dodatek funkcyjny, który wynosi 7891,34 zł brutto. Dodatkowo, z tytułu wysługi lat, przysługuje mu kwota 3682,62 zł brutto. W sumie daje to miesięczne świadczenie na poziomie ponad 30 tysięcy złotych brutto.
Marta Nawrocka, w związku z objęciem przez jej męża najwyższego urzędu w państwie, musiała zrezygnować z dotychczasowej pracy zawodowej. Duże emocje i liczne komentarze wywołuje jednak kwestia wynagrodzenia pierwszej damy. Przez lata temat ten powracał w debacie publicznej, zwłaszcza że formalnie małżonka prezydenta nie pobiera żadnego wynagrodzenia za pełnienie reprezentacyjnych obowiązków u boku głowy państwa.
W 2021 roku Sejm podjął decyzję, że małżonka prezydenta, która nie pracuje w czasie trwania kadencji, powinna być objęta formą wsparcia. W efekcie Kancelaria Prezydenta RP opłaca za nią składki na ubezpieczenia społeczne oraz emerytalne. Kwota składek uzależniona jest od prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Obecnie podstawą do ich naliczania jest kwota 8673 zł brutto.

































