biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Zagraniczny bon turystyczny. Polacy kochają ten egzotyczny kierunek, rząd szykuje niespodziankę
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 21.09.2025 06:20

Zagraniczny bon turystyczny. Polacy kochają ten egzotyczny kierunek, rząd szykuje niespodziankę

Tajlandia
Fot. danaibe12, Getty Images Pro/Canva

Tajlandia od lat umacnia swoją pozycję jako jeden z ulubionych egzotycznych kierunków wśród polskich turystów. Rajskie plaże, gwarancja pogody i niezwykle przystępne ceny to magnes, który przyciąga rekordowe liczby podróżnych znad Wisły. Teraz rząd w Bangkoku planuje pójść o krok dalej i wprowadzić specjalne dopłaty, które mogą uczynić wyjazd jeszcze tańszym.

Polacy coraz częściej odwiedzają egzotyczną Tajlandię

Tajlandia to idealny kierunek dla osób szukających ucieczki od europejskiej zimy. Według danych platformy Kiwi.com rezerwacje lotów do tego kraju w 2024 roku wzrosły o niemal 44 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, co plasuje go w czołówce najchętniej wybieranych zimowych destynacji. Statystyki potwierdzają ten trend – w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku Tajlandię odwiedziło ponad 58 tysięcy turystów z Polski, co stanowi niemal dwukrotny wzrost rok do roku. 

msz
Fot. pixabay/Melest

Polaków przyciąga nie tylko gwarancja słońca, ale także niezwykła kultura, gościnność mieszkańców oraz kuchnia, uznawana za jedną z najlepszych na świecie. Władze Tajlandii, dostrzegając rosnące zainteresowanie, wydłużyły okres bezwizowego pobytu dla Polaków z 30 do 60 dni. To jednak nie koniec niespodzianek.

Ile może kosztować egzotyczny urlop?

Jednym z kluczowych czynników decydujących o wyborze Tajlandii są atrakcyjne ceny. Koszty na miejscu pozostają znacznie niższe niż w Europie, co pozwala na spędzenie egzotycznych wakacji bez nadwyrężania budżetu. Posiłek na ulicznych stoiskach, tzw. street food, to wydatek rzędu 5–10 zł, a trzydaniowy obiad w dobrej restauracji można zjeść już za około 45 zł.

Fot. Shutterstock-fokke baarssen - rajska plaża, Tajlandia .jpg
Fot. Shutterstock/fokke baarssen

Noclegi również nie są drogie – pokój w trzygwiazdkowym hotelu kosztuje od 120 do 300 zł za noc, podczas gdy hostele oferują zakwaterowanie już od 30 do 50 zł. Tani jest również transport lokalny: przejazdy autobusami w miastach kosztują kilka złotych, a kursy taksówką zaczynają się od około 4 zł. Nawet popularny masaż tajski jest dostępny w cenie około 35 zł za godzinę.

Aby jeszcze mocniej pobudzić turystykę, która według wstępnych założeń na 2025 rok może nie spełnić wszystkich oczekiwań, rząd Tajlandii przygotowuje nowe zachęty finansowe. W ramach specjalnego programu rząd planuje rozdać 200 tysięcy darmowych biletów lotniczych na połączenia krajowe. Inicjatywa ma na celu nie tylko przyciągnięcie większej liczby gości, ale także skierowanie ich do mniej znanych regionów kraju, by zachęcić do aktywnego zwiedzania Tajlandii.

Rząd w Tajlandii zaproponował turystom również nowy dodatek, który stanowi niejako odpowiednik naszego bonu turystycznego. Kwota, którą można otrzymać, spokojnie wystarczy na pokrycie kosztów najbardziej pożądanych atrakcji, czy kulinarnych zachcianek.

Zobacz też: Kontrole w całej Polsce. Do poniedziałku posypią się tysiące mandatów. Kierowcy muszą się pilnować

Rządowe zachęty turystów

Tajlandzki Urząd Turystyki opracował projekt, który zakłada, że przyjezdni zza granicy mogą otrzymać voucher o wartości 500 batów, czyli około 57 zł. Pieniądze będzie można wydać w restauracji, hotelu, na transport publiczny oraz w punktach handlowych. Jak podaje portal travelandtourworld.com, z bonów będą mogli skorzystać turyści, którzy zdecydują się odwiedzić mniejsze miasta i obszary wiejskie. Program ma na celu spopularyzowanie i zwiększenie wydatków właśnie w tych rzadziej odwiedzanych regionach. Rządzący wyrażają nadzieję, że w ten sposób korzyści ekonomiczne płynące z turystyki rozłożą się bardziej równomiernie i korzystnie dla kraju.

Jak można zdobyć bon tajlandzki? Władze jeszcze nie ujawniły dokładnych zasad przydzielania vouchera, ale już wiadomo, że nie będzie on działał we wszystkich miejscach. Wedle zasad podobnych jak w Polsce, również w Tajlandii zostanie przeprowadzony nabór dla firm, które będą chciały przystąpić do programu.

Tajlandia, plaża, morze
Fot. Balate Dorin/Canva
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: