Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Wystarczył tydzień. Tyle zostało z wielkich zmian Obajtka
Irmina Jach
Irmina Jach 23.10.2023 18:15

Wystarczył tydzień. Tyle zostało z wielkich zmian Obajtka

Daniel Obajtek
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Daniel Obajtek przed wyborami przekonywał, że ceny paliw nie wzrosną w najbliższych tygodniach. Realia okazały się zgoła inne, o czym świadczą widoczne gołym okiem podwyżki na stacjach paliw. Szykuje się kryzys na Wszystkich Świętych?

Podwyżki cen paliw. Daniel Obajtek się przeliczył

"Nie ma powodów, aby ceny paliw na stacjach miały rosnąć w kolejnych tygodniach" - przekonywał Daniel Obajtek jeszcze przed tygodniem, dodając, że polityka Orlenu "zakłada stabilizację cen oraz zabezpieczenie dostaw paliwa dla odbiorców". Prezes spółki zapewniał, że sytuacja będzie niezmienna przynajmniej do momentu uformowania rządu przez opozycję. 

Zaledwie kilka dni po tych słowach media społecznościowe zaczęły obiegać zdjęcia "zepsutych" dystrybutorów paliw w różnych częściach Polski. Jak wyglądają ceny na stacjach benzynowych obecnie? Nie ma powodów do radości.

Koniec ze zmianą czasu. PE podjął decyzję

Podwyżki cen paliw. Ile kosztuje litr benzyny?

Daniel Obajtek wyraźnie przecenił możliwości Orlenu. Pod koniec ubiegłego tygodnia hurtowe ceny paliw gwałtownie poszybowały w górę. W niedzielę 22 października za litr trzeba było zapłacić do 6,07 zł. Eksperci nie mają wątpliwości, że to jeszcze nie koniec.

- Coraz trudniej znaleźć stacje, gdzie można zatankować w cenie poniżej 6 złotych za litr. To sygnał, że w detalu zacznie się realizować zwyżkowa prognoza. Ta, przygotowana na końcówkę października, zakłada następujące przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw: 6,05-6,18 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 6,08-6,20 zł/l a dla LPG 3,08-3,16 zł/l - alarmują analitycy z e-petrol.pl. Podwyżki mają być stopniowe.

Podwyżki cen paliw. Ceny na Wszystkich Świętych

Zdaniem ekspertów Reflex w okresie 23-27 października ceny benzyny i oleju napędowego wzrosną do 6,20 zł i 6,30 zł za litr. Podobnych cen możemy się spodziewać także na stacjach należących do Orlenu.

Eksperci podkreślają, że sytuacja - mimo że trudna - wciąż jest lepsza niż ta odnotowana w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy to ceny oleju napędowego sięgały 8 zł za litr, a benzyna Pb95 była o ok. 50 gr droższa niż w tej chwili.

źródło: fakt/money.pl