Wystarczy to słowo i bank zablokuje twój przelew. Lepiej go unikać

Z pozoru niewinne słowo może wystarczyć, by bank zablokował twoją transakcję. Przekonała się o tym pani Anna, której przelew takim o tytule wywołał reakcję systemu bankowego. Jakich wyrażeń lepiej unikać i dlaczego warto dwa razy zastanowić się nad treścią tytułu przelewu?
Jedno słowo w tytule przelewu może nastręczyć wielu problemów
Bankowe algorytmy analizujące tytuły przelewów potrafią być bezwzględne. Choć wpisywanie zabawnych czy emocjonalnych komentarzy wydaje się niewinne, może to prowadzić do poważnych komplikacji. Pani Anna chciała wesprzeć lokalną fundację, ale jej przelew został zatrzymany. Wszystko przez jedno słowo: "pomoc".
O sprawie napisał portal finanse.wp.pl. Bank uznał tytuł przelewu za potencjalnie związany z oszustwem finansowym i zablokował transakcję. Kobieta musiała tłumaczyć się w placówce. Jak się okazuje, systemy uczą się wykrywać podejrzane wzorce i wyrażenia - nawet te, które nie mają nic wspólnego z przestępczością.

Lista "podejrzanych" słów rośnie
Eksperci ostrzegają, że do problematycznych określeń należą nie tylko "pomoc" i "wsparcie", ale także "darowizna" czy "dotacja". Lepiej postawić na neutralne sformułowania: "opłata za fakturę" czy "zwrot kosztów". Tytuł przelewu nie jest miejscem na żarty - jeden niefortunny zwrot może skutkować wstrzymaniem pieniędzy.
Portal Bankier.pl opisał przykład blogera, któremu zablokowano przelew zatytułowany "Blog o komiksach - pierwsza rata". System odczytał fragment "komiksach" jako dwie części: "komi" i "ksach". "Komi" to region w Rosji, co wystarczyło, by wzbudzić podejrzenia o próbę obejścia sankcji międzynarodowych.

Jak na podejrzane przelewy reagują banki i policja?
Tytuły transakcji bankowych mają odzwierciedlać ich faktyczny charakter - a co za tym idzie, klienci banków nie powinni podawać nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd danych w szczegółach płatności. Jeśli zaś do takiej sytuacji dojdzie i wystąpią jakiekolwiek wątpliwości co do wysłanego "nietypowego" przelewu, bank może skontaktować się z klientem w celu uzyskania dodatkowych wyjaśnień.
Podobne sytuacje interesują także organy ścigania. W przypadku budzących wątpliwości przelewów bank może zgłosić zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na policję. Podobne przypadki w głównej mierze mogą być związane z podejrzeniem prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu.
Jak się zabezpieczyć? W ten sposób unikniesz problemów z bankiem
Chociaż większość przelewów przechodzi bez przeszkód, warto zachować czujność. Unikaj tytułów zawierających słowa często kojarzone z działalnością charytatywną czy międzynarodową. W razie zablokowania transakcji nie panikuj - najczęściej wystarczy rozmowa z bankiem i przedstawienie szczegółów operacji.
Praktyka pokazuje, że banki wolą dmuchać na zimne. Dlatego, zanim wpiszesz w przelew cokolwiek emocjonalnego, zastanów się dwa razy. W tytule przelewu najważniejsza jest precyzja, a nie kreatywność.





































