Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Wybory 2020 z problemami. Niektórzy kandydaci mogą odpaść jeszcze przed głosowaniem
Maria Glinka
Maria Glinka 08.05.2020 02:00

Wybory 2020 z problemami. Niektórzy kandydaci mogą odpaść jeszcze przed głosowaniem

Wybory 2020 r. problematyczne dla niektórych kandydatów
Jakub Kaminski/East News

Wybory 2020 r. ofiarą chaosu politycznego

Wybory 2020 r. zostały zaplanowane na 10 maja. Jednak już dziś wiadomo, że w wyniku politycznych potyczek wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy i sporu o wybory korespondencyjne elekcja nie odbędzie się w najbliższą niedzielę, a Sąd Najwyższy najpewniej orzeknie o jej nieważności. Decyzję w sprawie nowego terminu ogłosi marszałek Elżbieta Witek.

Państwowa Komisja Wyborcza oficjalnie odwołała ciszę wyborczą, co formalnie oznacza, że w niedzielę kończy się kampania wyborcza każdego z kandydatów. Komitety wyborcze będą zobowiązanie do przedstawienia sprawozdania finansowego PKW. Dopiero potem rozpocznie się nowa kampania z nowym, w niektórych przypadkach mocno ograniczonym funduszem.

Nowe rozdanie może wykluczyć niektórych kandydatów z wyborów 2020 r.

Skąd to cięcie środków pieniężnych ? Kandydowanie na urząd prezydenta to nie tylko obietnice, obycie w świecie polityki czy siła przyciągania wyborców. W wyścigu o fotel prezydencki kluczową rolę odgrywają pieniądze, z których finansowana jest kampania kandydata.

Nowa kampania wyborcza, która rozpocznie się już niebawem, daje więc szanse dużym ugrupowaniom, które mają znacznie większe fundusze, ponieważ łatwiej mogą je pozyskać. Skoro wybory zostaną rozpisane na nowo to wydane dotąd pieniądze się nie liczą, a to może doprowadzić do sytuacji, w której partie bez wahania wydadzą drugie tyle – pisze money.pl.

Biedniejsze komitety już w czasie obecnej kampanii zużyły większość środków finansowych. Zazwyczaj zostawiają trochę funduszy na ewentualną drugą turę, ale nie aż tyle, aby sfinansować kolejne miesiące kampanii. Nieoficjalnie mówi się bowiem, że wybory prezydenckie odbędą się w okolicach lipca 2020 r.

Krajowe Biuro Wyborcze pochyli się nad finansowaniem kampanii

Głos w tej sprawie zabrał były przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński, którzy przyznał, że „rozstrzygać wątpliwości w sprawie funduszy na dalszą kampanię będzie musiało Krajowe Biuro Wyborcze”. Wraz z nową kampanią na nowo rusza jej finansowanie, co zdaniem sędziego stwarza sytuację nierówności między kandydatami. „W zasadzie, skoro od nowa wszystko się toczy, to również kwestie finansowe powinny być od nowa uruchamiane. Pewne kwoty już zostały zużyte przez komitety, teraz dostaliby jeszcze raz. (…) Być może będzie potrzebne nałożenie jakichś dodatkowych limitów wydatków” – ocenił Hermeliński. Takich limitów nie wskazuje kodeks wyborczy, aby nie faworyzować kandydatów partii najbogatszych.

Portal money.pl poprosił zatem o komentarz również Krajowe Biuro Wyborcze, które przyznało, że „kwestie te wymagają wyjaśnienia przez Państwową Komisję Wyborczą, ponieważ z sytuacją podobną do powstałej nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy i brak mi wcześniejszych wyjaśnień Komisji, na których mógłbym się opierać”.

Jak wygląda finansowanie kandydata?

Wspieranie finansowe kampanii prezydenckich różni się znacząco od parlamentarnych, ponieważ inny organ jest za nią odpowiedzialny. Prowadzeniem kampanii kandydata na urząd głowy państwa zajmuje się komitet wyborczy, a nie partia polityczna. Stąd stwierdzenia o niezależności niektórych pretendentów, których uczestnictwo wyborach jest zatwierdzane na podstawie wniosku co najmniej tysiąca obywateli.

Mimo to partie polityczne mogą wspierać finansowo kandydata. Oczywistością jest, że najwięcej środków mają ugrupowania największe – PiS i PO. Są jednak pewne ograniczenia w ilości wpłat. Mogą one pochodzić tylko z trzech źródeł: z wpłat obywateli polskich mających miejsce stałego zamieszkania na terenie kraju, z funduszy wyborczych partii politycznych oraz z kredytów bankowych zaciąganych na cele związane z wyborami.