biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Urzędnicy ruszyli na kontrole i każą demontować płoty. Wielu Polaków nie ma pojęcia o tym prawie
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 09.09.2025 09:35

Urzędnicy ruszyli na kontrole i każą demontować płoty. Wielu Polaków nie ma pojęcia o tym prawie

ogrodzenie
fot. pixabay/Vijjudurgam

Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy, że istnieją jasne przepisy i wytyczne stawiania płotów i ogrodzeń. Nawet w przypadku, kiedy chce się je postawić na własnej działce. W Polskę ruszyły kontrole, które sprawdzą, czy aby na pewno teren jest ogrodzony zgodnie z obowiązującymi zasadami.

Ruszyły kontrole płotów

Mogłoby się wydawać, że każdy właściciel działki ma pełne prawo do ogrodzenia jej i to płotem, który sobie tylko wymarzy. Okazuje się jednak, że nic bardziej mylnego. Nawet najpiękniejsza działka położona w malowniczej okolicy, nie zawsze uprawnia do wymarzonego ogrodzenia, które niemal idealnie wpasuje się w krajobraz.

Warto o tym wiedzieć, ponieważ w przypadku kontroli, niezbędne może okazać się nawet zdemontowanie płotu. To prawo, z którego istnienia sprawę zdaje sobie naprawdę niewiele osób.

Drzewo, płot
Fot. 井上秀兵/Studio Japan/CanvaPro

Trwa akcja rozbioru nielegalnych płotów

Niektórzy właściciele działek mogą się zdziwić, kiedy na ich posesji zjawi się kontrola i zgodnie z prawem będzie kazała zdemontować płot. Wszystko przez to, że w niektórych przypadkach właściciele terenów nawet nie zdają sobie sprawy, że ogrodzili go niezgodnie z prawem. Część z nich natomiast ignoruje je zupełnie świadomie i liczy, że urzędnicy nie dopatrzą się nielegalnego płotu na ich posiadłości.

Chociażby w samym Białymstoku urzędnicy ruszyli w tym roku na kontrole i sprawdzili kilkadziesiąt płotów. Na 76 aż 34 właścicieli musiało rozebrać ogrodzenia, ponieważ zostały one postawione niezgodnie z prawem. Pięcioma przypadkami zajęły się ograny ścigania, a tylko w 11 kontrola nie wykazała niewłaściwości.

Liczby te jednak doskonale wskazują, że nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z panujących przepisów, a to może wyjść na złe nie tylko im.

Polacy wciąż nie mają pojęcia o tym prawie

Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami prawa wodnego, dostęp od brzegów jezior musi pozostać swobodny. Niestety wielu właścicieli takich terenów ignoruje wytyczne i grodzi linie brzegowe. Takie postępowanie może nieść za sobą tragiczne skutki. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo turystów, kajakarzy, czy żeglarzy.

Prawo mówi jasno, że grodzenie linii brzegowej należącej do Skarbu Państwa lub samorządu, jest nielegalne w odległości mniejszej niż 1,5 metra od brzegu.

Wszyscy, którzy nie stosują się do przepisów, muszą zdawać sobie sprawę, że może czekać ich do zapłacenia kara grzywny do 7,5 tys. zł. Ta może być jeszcze wyższa, gdy oprócz tego wystąpiła mocna ingerencja w krajobraz.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: