Urzędnicy będą pracować 4 dni w tygodniu. Petenci jeszcze za to podziękują

Automatyzacja pracy z wielkim opóźnieniem przyczynia się do tego, że w ogóle zaczynamy rozmawiać o tym, aby pracować mniej. Choć komputery działają w polskich urzędach i firmach bez mała od 20 lat, to pracownicy nadal czekają na to, aby dzięki nim mieć więcej czasu dla siebie. Swoje plany w tej materii ma już ministerstwo pracy, jednak jest urząd, który postanowił nie czekać na odgórne rozporządzenia.
Krótszy tydzień pracy nadejdzie prędzej czy później. W Polsce raczej później
Pod koniec kwietnia z wielomiesięcznym poślizgiem założenia zmian w wymiarze pracy zaprezentowała ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Niestety nadal poruszamy się na wysokim poziomie generalizacji i w czasie przyszłym. Polacy tymczasem pracują dużo i narażają się na wypalenie zawodowe.
Znamy już przykłady działań w polskich firmach na rzecz skrócenia czasu pracy, które zakończyły się sukcesem, tak jest m.in. w Herbapolu. Teraz do tego, jak dotąd elitarnego, bo wąskiego grona, dołącza inny zakład pracy, jednak tym razem jest to urząd.

Choć czas pracy urzędników się skróci, mieszkańcy będą go mieli na swoje sprawy więcej
Jak informuje Radio Zet, urząd miasta w Szczecinku w woj. zachodniopomorskim skróci tydzień pracy z 40 do 35 godzin, na wzór francuski. Nowy system zacznie obowiązywać już od 1 lipca, a burmistrz miasta Jerzy Hardie-Douglas deklaruje, że bierze za przedsięwzięcie pełną odpowiedzialność.
Co ważne, system zostanie wprowadzony w taki sposób, aby mieszkańcy nie tylko nie odczuli się pomijani, ale przeciwnie – mieli więcej czasu na załatwienie swoich spraw. Burmistrz nie ukrywa, że ma też we wdrożeniu skróconego tygodnia pracy nieoczywisty cel.

Zadowolenie urzędników i petentów oraz zachęta do pracy w magistracie
Zatrudnieni w urzędzie miejskim w Szczecinku będą pracować 4 dni w tygodniu po 9 godzin dziennie. Każdy weekend będzie składał się z trzech dni wolnych od pracy – od soboty do poniedziałku lub od piątku do niedzieli.
To rozróżnienie sprawi, że mieszkańcy nie dość, że nadal będą mogli odwiedzać urząd przez 5 dni w tygodniu, to jeszcze każdego dnia urzędnicy będą do ich dyspozycji o godzinę dłużej, niż miało to miejsce dotychczas. Z wprowadzenia 35-godzinnego tygodnia pracy dla zatrudnionych w szczecineckim magistracie wynika jeszcze jedna korzyść, o której Radiu Zet mówi burmistrz:
Zrekompensuję też pracownikom niesatysfakcjonujące wynagrodzenia. Niestety, ale praca w samorządzie już dawno przestała być atrakcyjna finansowa.
Skrócenie tygodnia pracy do 4 dni ma przyciągnąć do pracy nowych kandydatów. Choć budżet na wynagrodzenia jest wątły, to zainteresowani podjęciem pracy otrzymują w stosunku do innych ofert na rynku unikatowy benefit – trzy dni wolnego w tygodniu.

Ministerstwo pracy przeznaczy na pilotażowy program 10 mln zł
Jak wspomniano, w kwestii ogólnopolskich planów upowszechnienia pracy w skróconym wymiarze godzinowym zapowiedzi ministerstwa są wciąż mgliste. Wiemy, że w Funduszu Pracy na pilotażowy program wygospodarowano 10 mln zł. Pieniądze tafią do firm, które we własnym zakresie będą testować różnorakie modele i dzielić się wnioskami i wynikami.
Ministra Dziemianowicz-Bąk przekonywała w kwietniu, że program rozpocznie się jeszcze w tym roku, wraz z nadejściem IV kwartału, czyli po wakacjach.



































