biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Praca > Urlop, który spada, jak grom z jasnego nieba. W tym przypadku pracodawca decyduje za ciebie
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 17.07.2025 16:45

Urlop, który spada, jak grom z jasnego nieba. W tym przypadku pracodawca decyduje za ciebie

urlop, pracodawcy
fot. anyaberkut/canva

Wielu pracowników żyje w przekonaniu, że to oni decydują o tym, kiedy biorą urlop. Tymczasem w określonych przypadkach to pracodawca może narzucić termin wypoczynku, nawet jeśli nie złożono żadnego wniosku. Co gorsza, pracownik nie może odmówić, ani żądać ekwiwalentu. Kiedy firma zyskuje pełną kontrolę nad twoim wolnym czasem?

Pracodawca może decydować za ciebie. Wtedy nie masz wpływu na swój urlop

Kodeks pracy przewiduje szereg praw dla pracowników – ale nie oznacza to, że zawsze mogą oni samodzielnie decydować o swoim czasie wolnym. Wbrew pozorom, nie każdy urlop musi być z wniosku pracownika, a co więcej – nie każdy można odmówić. Choć brzmi to kontrowersyjnie, w pewnych okolicznościach to pracodawca ma pełne prawo wysłać pracownika na urlop.

Takie przypadki nie są powszechne, ale kiedy się zdarzają, nie pozostawiają złudzeń – zatrudniony nie ma wyboru. Dotyczy to przede wszystkim momentu, gdy umowa o pracę dobiega końca. Mimo że wielu pracowników liczy na wypłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop, nie zawsze jest to możliwe.

Czy pracodawca może zrobić to bez wcześniejszego porozumienia? Jakie przepisy dają mu taką możliwość? Te kwestie niejednokrotnie budzą zdziwienie, a czasem i frustrację po stronie pracowników.

pracodawca.jpg
Fot. Pixabay/StockSnap

Urlop bez pytania – co mówi prawo pracy i kiedy musisz się podporządkować?

Sytuacja, w której pracownik zostaje „odesłany” na przymusowe wolne, nie jest kaprysem przełożonego. Prawo daje mu takie uprawnienie – pod warunkiem, że zostaje ono zastosowane w okresie wypowiedzenia umowy o pracę. Zgodnie z przepisami, w takiej sytuacji decyzja o udzieleniu urlopu należy wyłącznie do pracodawcy.

Zasady z kodeksu pracy są takie, że w okresie wypowiedzenia umowy o pracę pracownik jest obowiązany wykorzystać przysługujący mu urlop. Taka zasada obowiązuje jedynie w sytuacji, jeżeli w tym okresie pracodawca udzieli mu tego urlopu – podaje Infor.pl.

To oznacza, że nawet jeśli pracownik nie złożył wniosku urlopowego, nie ma prawa odmówić, jeśli pracodawca zdecyduje się go wysłać na urlop. Co więcej – nie przysługuje za te dni ekwiwalent pieniężny, ponieważ urlop musi być wykorzystany „w naturze”.

Zasady te mają zastosowanie nie tylko do zaległego urlopu, ale także do urlopu bieżącego – w wymiarze proporcjonalnym do przepracowanego okresu w danym roku.

Ile pieniędzy możesz dostać za niewykorzystany urlop?

Dopiero po zakończeniu stosunku pracy, a nie w jego trakcie, może pojawić się prawo do ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. I tylko wtedy, gdy nie został on wykorzystany w „naturze”. Zgodnie z przepisami, ekwiwalent przysługuje wyłącznie w ściśle określonych przypadkach, takich jak:

  • rozwiązanie umowy o pracę – niezależnie od trybu: wypowiedzenie, porozumienie stron, rozwiązanie bez wypowiedzenia,
  • wygaśnięcie umowy o pracę – np. z powodu śmierci pracodawcy albo upływu czasu, na jaki umowa została zawarta,
  • niemożność wykorzystania urlopu z powodu rozwiązania stosunku pracy przed jego zaplanowanym terminem.
urlop 1.jpg
Fot. pixabay/Joergelman

Podstawę prawną stanowi art. 171 Kodeksu pracy – Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks Pracy (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 277, 807). W takich przypadkach urlop przeliczany jest proporcjonalnie, a ekwiwalent liczony według średniego wynagrodzenia z ostatnich miesięcy pracy. Nie można go jednak uzyskać, jeśli pracodawca udzielił urlopu w trakcie wypowiedzenia – nawet bez zgody zatrudnionego.

Dla wielu pracowników może być to spore zaskoczenie – zwłaszcza gdy liczyli na dodatkowy zastrzyk gotówki na koniec współpracy. Jednak jak pokazują przepisy i orzecznictwo, intencją ustawodawcy było przede wszystkim umożliwienie wykorzystania urlopu fizycznie, a nie wypłacanie za niego ekwiwalentu w standardowych sytuacjach.

Pracownicy często nie zdają sobie sprawy, że w okresie wypowiedzenia to pracodawca ma decydujący głos w sprawie urlopu – i może skierować ich na przymusowe wolne bez zgody. Dopiero gdy urlop nie zostanie wykorzystany do dnia zakończenia umowy, pojawia się prawo do ekwiwalentu pieniężnego. Warto znać swoje prawa, by uniknąć nieporozumień i błędnych oczekiwań przy rozstaniu z firmą.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: