biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Unia mówi stop: Nie ma powrotu do robienia biznesu z Putinem
Sylwia Nowosińska
Sylwia Nowosińska 29.05.2025 18:00

Unia mówi stop: Nie ma powrotu do robienia biznesu z Putinem

Michał Kobosko
fot. BiznesINFO

Europoseł Michał Kobosko w rozmowie z BiznesINFO ostrzega, że jeżeli prezydentem zostanie Karol Nawrocki, jego działania mogą doprowadzić do izolacji Polski w Unii Europejskiej i osłabienia jej pozycji w gospodarce międzynarodowej. Eurodeputowany Polski 2050 tłumaczy, jak Unia Europejska powinna odchodzić od korzystania z surowców z Rosji. Wyjaśnia też, jak uporać się z ciągłymi zmianami decyzji w sprawie ceł nakładanych przez Stany Zjednoczone.

Kiedy Polska będzie silnym graczem w UE, a kiedy będzie grała solo?

Zdaniem europosła Michała Koboski Rafał Trzaskowski jako prezydent zagwarantuje stabilne relacje z krajami UE i aktywne działanie Polski jako członka tej wspólnoty.

Pod rządami prezydenta Trzaskowskiego Polska będzie kontynuowała kurs, w którym wzmacniamy naszą pozycję w Unii Europejskiej, czyli budujemy koalicję, jesteśmy w gronie kilku najważniejszych, kluczowych
państw unijnych, czyli mamy coraz większy wpływ na funkcjonowanie Unii i na przyszły kształt i przyszłe kierunki jej rozwoju. Jesteśmy silnym graczem, graczem, z którym inni się liczą coraz bardziej, także Francja i Niemcy, z którymi wspólnie będziemy odgrywali rolę kluczową - wylicza europoseł Polski 2050 w rozmowie z portalem BiznesINFO.

Jego zdaniem Karol Nawrocki jako prezydent sprawiłby, że Polska byłaby krajem, który jest jednocześnie w Unii Europejskiej i poza nią. 

Czyli jesteśmy krajem, który gra solo, krajem, który cały czas podkreśla wyłącznie własne interesy, a nie myśli szerzej w kategoriach europejskich, w kategoriach unijnych. Dystansujemy się od wszelkich polityk Unii Europejskiej, także tych, które kiedyś akceptował i podpisywał rząd Prawa i Sprawiedliwości - przekonuje Michał Kobosko.

Europoseł zdradza plan unijnych urzędników: Tak pomogą budować mieszkania dla Polaków Szokujące oskarżenia wobec Karola Nawrockiego. W tle luksusowy hotel i kobiety. Jest odpowiedź kandydata

Nie ma powrotu do interesów z Rosją

Podczas posiedzenia plenarnego PE, które odbyło się pod koniec maja w Brukseli, było też dyskutowane całkowite uniezależnienie się od rosyjskich surowców.

Popieram decyzję Komisji Europejskiej, jeżeli chodzi o uniezależnienie od rosyjskiej ropy i gazu. Lepiej późno niż jeszcze później. Pojawiają się głosy w Unii Europejskiej, że jak już wreszcie zakończy się ta wojna, będzie trwały pokój, to należy wrócić do tzw. business as usual, do normalnego robienia interesów, w tym kupowania surowców w Rosji. Cieszy mnie, że Komisja Europejska twardo się temu sprzeciwia - zwraca uwagę Michał Kobosko.

Jego zdaniem kraje europejskie powinny przestać kupować surowce, dzięki którym Rosja rozbudowuje swoją machinę wojenną.

Nie ma powrotu do robienia normalnych interesów z Rosją, dopóki Rosja reprezentuje poglądy imperialistyczne, agresywne, łamie międzynarodowe prawo. W związku z tym popieram program całkowitego uniezależnienia, czyli zmniejszenia do zera importu rosyjskiej ropy i gazu po roku 2027. Niektóre kraje członkowskie Unii Europejskiej mają co do tego wątpliwości, bo przez dziesięciolecia importowały rosyjską ropę i rosyjski gaz, jednak Unia Europejska musi być całkowicie uniezależniona od importu surowców z kraju, który nie podziela naszych wartości i działa w sposób zupełnie inny niż kraje demokratyczne i używa, jak widać na przykładzie Ukrainy, armii i broni do tego, żeby realizować swoje interesy - podsumowuje europoseł.

„Prezydent Trump wprowadził w błąd swoich wyborców"

Michał Kobosko jako członek delegacji ds. relacji z USA w rozmowie z BiznesINFO przedstawił też swoje stanowisko wobec polityki celnej Donalda Trumpa.

Prezydent Trump podejmuje decyzje bardzo często, bardzo często sprzeczne ze sobą. Ciężko byłoby mi dzisiaj przedstawić jakiś taki rys myślenia, który za tym stoi, prowadzący do zmiany sytuacji czy zmiany zasad światowego handlu. Unia Europejska nie tyle ma bat na Donalda Trumpa, co ma po prostu konkretne narzędzia. Jesteśmy obszarem, w którym mieszka prawie pół miliarda ludzi. Mamy ogromną siłę ekonomiczną. Jesteśmy głównym partnerem handlowym Stanów Zjednoczonych. My nie zaczynaliśmy żadnej wojny handlowej. To prezydent Trump ją zaczynał, potem kończył, zawieszał, wycofywał się, powracał - przypomina Michał Kobosko i dodaje, że Unia Europejska chciałaby znać jasne stanowisko Stanów Zjednoczonych. 

Donald Trump
Donald Trump, Fot. Evan Vucci/Associated Press/East News

Jeżeli to stanowisko będzie wrogie wobec Unii Europejskiej, jeżeli nadal będzie tendencja do nakładania na nasze produkty i usługi wysokich stawek celnych, to Unia będzie musiała odpowiedzieć, czy nam się to podoba, czy nie - podkreśla europoseł. -Jest tak, że prezydent Trump wprowadził w błąd swoich wyborców. Obiecał im, że jak wprowadzi cła antyimportowe w Stanach Zjednoczonych, to i amerykańska gospodarka, i amerykańskie społeczeństwo będzie się od tego miało lepiej. To jest oczywiście nieprawda - wskazuje Michał Kobosko.

Europoseł podkreśla, że prowadzenie ceł na import wielu produktów do Stanów Zjednoczonych oznacza wyższe ceny tych produktów dla konsumentów w Stanach Zjednoczonych. 

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: