Ujawniono plan Karola Nawrockiego, zawetuje ważną ustawę. "To osłabi państwo"
Nie milkną echa o wyniku wyborów prezydenckich, którego wielu Polaków wciąż nie jest w stanie zaakceptować. Teraz w debacie publicznej wypomina się Karolowi Nawrockiemu mocną deklarację. Wyznał, że nie zamierza podpisać ważnej rządowej ustawy, która obecnie jest na tapecie. Wśród polskich inwestorów nastał chaos, bowiem to właśnie w tę grupę miała ona uderzyć. Eksperci z kolei ostrzegają, że zawetowanie regulacji może znacząco osłabić państwo.
Rząd przyjął projekt ustawy dot. kryptowalut
Polski rząd po raz kolejny próbuje regulować rynek kryptowalut, co nie podoba się wielu inwestorom. Dlaczego? Przyjęty 24 czerwca br. projekt ustawy może wyeliminować z polskiego rynku krajowe podmioty. Zdaniem inwestorów w najgorszym położeniu mogą znaleźć się zwłaszcza te mniejsze podmioty, których zwyczajnie nie będzie stać na opłacenie procesu licencjonowania i później na comiesięczne koszty. I choć temat jest na chwilę obecną we wczesnym etapie, a rząd zajmie się nim ponownie, gdy zostanie zaprzysiężony nowy prezydent, to obawy wcale nie maleją.
Rząd z kolei zapewnia, że bezpieczeństwo inwestorów zostanie zwiększone. Celem nowych przepisów jest m.in. regulacja kwestii emisyjnych, oferty publicznej, a także nadzoru wybranych kryptowalut w Polsce. Warto zaznaczyć, że wprowadzone zostaną wówczas działania emitentów i pośredników, a rynek kryptowalut będzie nadzorowała Komisja Nadzoru Finansowego.
Regulacje zbyt radykalne? W takiej sytuacji będą banki w Polsce
Fundacja na rzecz Innowacji Finansowych Fintech Polska zwraca uwagę, że regulacje mogą być zbyt głębokie i mogą doprowadzić do ograniczenia rozwoju rynku cyfrowych aktywów w Polsce. W swojej opinii podkreśla, że przyczyni się to do mniejszej konkurencji sektora i gospodarki. A w jakim położeniu znajdą się banki?
Wydaje się, że branża bankowa nie jest specjalnie zainteresowana szerokim rozwojem rynku kryptowalut. Jest oczekiwanie ze strony “tradycyjnych finansów”, żeby te regulacje były mniej więcej wyrównane. Niewątpliwie jest to w interesie banków, nie ma w tym jednak nic złego. Są to bowiem instytucje uregulowane i przejrzyste. W przypadku natomiast podmiotów z rynku krytpowalut jest bardzo dużo niepewności i braku transparencji. Więc poszukiwanie tej przejrzystości na takim ranku jest bardzo pożądane. Włącznie z wysokimi karami zniechęcającymi do oszust - mówi dr. Możdżeń, cytowany przez serwis.
Dodał, że z perspektywy stabilności i długofalowego rozwoju tradycyjnego systemu finansowego, dla Polski tego typu regulacje są raczej czymś pożądanym.
Karol Nawrocki zabrał głos w sprawie ustawy. Zapowiedział stanowcze weto
Innego zdania jest natomiast sam prezydent elekt, który jeszcze w czasie trwania kampanii prezydenckiej wyraził stanowczy sprzeciw wobec ustawy.
W Polsce muszą powstawać innowacje, a nie regulacje. Jako prezydent RP będę gwarantem, że nie wejdą w życie zamordystyczne przepisy, które ograniczą wasza wolność - mówił Karol Nawrocki podczas kampanii.
Dr. Możdżeń zapytany o wypowiedź Karola Nawrockiego przyznał, że taka deklaracja była skrajnie nieodpowiedzialna.
Zapewne jest to obliczone na efekt wobec bazy wyborczej. Jest to rozwiązanie osłabiające państwo i osłabiające instytucje, które już są uregulowane, na rzecz podmiotów, które unoszą się na fali sytuacji majątkowej Polaków. Jest to niepokojące, jeśli prezydent mówi wprost, że nie będzie wspierał tego typu regulacji. To oznacza, że preferuje rozwiązanie finansowe, które są bardzo ryzykowne (...) - cytuje Nawrockiego gazeta.
