Turyści w Tatrach biją rekordy. Podano najnowsze dane

Tatrzański Park Narodowy opublikował dane, które rzucają nowe światło na aktywność turystów w tym regionie. Jak wynika z tych statystyk, wycieczka w Tatry to dla wielu nie tylko spacer po Krupówkach, wyjście na Gubałówkę i pamiątkowe zdjęcie z misiem. Dane pokazują, na których szlakach liczby turystów idą na rekord.
Polacy nie chcą już siedzieć w domu. Masowo ruszają w góry
Zamiłowanie do aktywnego wypoczynku, miłość do polskiego krajobrazu, łatwy dojazd i duża dostępność bazy noclegowej to przykłady powodów, które mogły skłonić Polaków do wyboru Tatrzańskiego Parku Narodowego na miejsce spędzania wolnego czasu.
Jak poinformował dyrektor TPN Szymon Ziobrowski cytowany przez PAP, w Zakopanem i okolicach rośnie liczba turystów nie tylko z Polski, ale także z zagranicy. Statystyki pokazują także wyraźny powrót do masowej turystyki po pandemii COVID-19. Jak się okazuje w tym roku w Tatry ruszyło znacznie więcej osób niż w ubiegłym. Dane liczbowe mówią same za siebie.
- Zjawisko to widoczne jest na całym świecie i często przekracza poziomy sprzed 2020 roku – dodał Szymon Ziobrowski.
Wyjazdy w Tatry dla większości nie oznaczają jednak leniwego sączenia kawy w hotelu z widokiem na góry lub regeneracji w dostępnych na miejscu salonach spa i termach. Polacy wybierają zupełnie inną formę spędzana czasu.
Tak zmienia się liczba turystów w Tatrzańskim Parku Narodowym
Liczby mówią jasno: Polacy stawiają na aktywny wypoczynek, który jest niezwykle korzystny dla ciała i umysłu. Cenią sobie zastrzyk endorfin, którego mogą doświadczyć po przemierzeniu całej trasy i dotarciu do schroniska. Niewykluczone, że decydując się na taką formę urlopu biorą pod uwagę informację przekazywane regularnie przez Światową Organizację Zdrowia, według których regularna aktywność fizyczna przedłuża życie, zmniejsza ryzyko depresji i chorób serca.
Od początku bieżącego roku do końca czerwca 2025 na szlaki Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) wyruszyło w sumie 2 mln 841 osób. To ogromny skok w porównaniu z tym, co działo się w Tatrach rok temu. W analogicznym okresie w 2024 roku było to 1 mln 792 tys. 832 osoby.
Już w ubiegłym roku TPN odnotował turystyczny rekord. W całym 2024 r. turyści ruszyli na szlaki 5 mln 91 tys. razy, a rok wcześniej zapisano 4 mln 510 tys. wejść na teren parku narodowego. Dla porównania dziesięć lat temu, czyli w 2015 r. wszystkie szlaki w polskiej części Tatr odwiedziło zaledwie 3 mln 180 tys. turystów, czyli niemal trzy razy mniej niż w ubiegłym roku.
Top trzy tatrzańskie szlaki. Turyści nie omijają tych miejsc
Statystyki pokazują też wyraźnie, jak zmieniała się turystyka w Tatrach na przestrzeni lat oraz które z tatrzańskich szlaków cieszą się największą sympatią wśród odwiedzających. Według tych danych prawdziwym hitem wśród odwiedzających okazał się Kasprowy Wierch. Piesza trasa na ten szczyt może być dla początkujących sporym wyzwaniem, dlatego najwięcej osób wjechało na na niego kolejką linową. Od początku roku skorzystało z niej 253 tys. 533 turystów.

Drugą najpopularniejszą trasą jest najpiękniejsze jezioro w Tatrach, czyli Morskie Oko. W jego stronę z parkingu przy Palenicy Białczańskiej wyruszyły do końca czerwca 240 tys. 784 osoby. W zestawieniu ulubionych tras turystów w Tatrach podium zamyka Dolina Kościeliska, gdzie w tym roku wybrało się 210 tys. 614 turystów.
Zobacz także: Turcja i Grecja, ale nie tylko. Teraz Polacy stawiają na wakacje w tym kraju, pachnie egzotyką



































