Nie jest tajemnicą, że zakupy przez Internet dla wielu osób stały się główną drogą do pozyskiwania różnorodnych dóbr. Firmy chętnie z tego korzystają, budując swoje sklepy właśnie w cyfrowej przestrzeni. I tu nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Popularna marka odzieżowa ogłosiła upadłość, klienci wciąż czekają na zwrot środków.
        Początek roku jest trudny dla pracowników, w wielu miejscach ogłoszono zwolnienia grupowe, a przedsiębiorstwa stają się niewypłacalne. Tymczasem kolejna duża polska firma zgłosiła wniosek o upadłość. Niemal 600 osób zostanie bez pracy, w tym gronie większość stanowi specyficzna grupa. Wyszło na jaw oficjalne stanowisko zarządu.
        Działały przez dziesięciolecia, miały swoich wiernych klientów i status lokalnych legend. Przetrwały zmiany ustrojowe, wzloty i kryzysy, były częścią codziennych rytuałów wielu pokoleń. Dziś jednak znikają – często bez rozgłosu, a czasem ku zaskoczeniu całej okolicy. Coraz więcej takich miejsc znika z mapy polskich miast. Jedno właśnie znika z centralnej Polski.
        Do wydziału gospodarczego Sądu Rejonowego w Zielonej Górze wpłyną wniosek o ogłoszenie upadłości spółki o ogólnopolskim zasięgu. Afera wokół kantoru zaczęła się już kilka miesięcy temu i budziła wiele kontrowersji. W sprawę zaangażowała się prokuratura oraz Centralne Biuro Śledcze Policji.
        Kolejny działający w Polsce zakład kończy produkcję. Tym razem smutne wieści płyną z Gorzowa Wielkopolskiego. Historia może zaskakiwać tym bardziej, że firma, o której mowa zainicjowała działalność zaledwie cztery lata temu. W rezultacie plajty, pracę straci około 150 osób.
        Gdy sieć ogłosiła upadłość, wywołała zaniepokojenie zarówno wśród klientów, którzy obawiają się, że nie odzyskają pieniędzy za zapłacone produkty, jak i wśród zatrudnionych na stanowiska pracowników, których etaty stanęły pod znakiem zapytania. Przedstawiamy kulisy początku końca firmy.
        Po ponad 100 latach działalności zamknięto znaną fabrykę żarówek w Bielsku-Białej. Początek jej historii sięga 1923 roku. Dziś pracownicy zostali bez pracy, a wyposażenie zakładu trafi na internetową aukcję w formie wielkiej wyprzedaży. Pod młotek pójdzie ponad 500 produktów, które dotąd służyły produkcji oświetlenia, w tym wysokiej klasy maszyny. Dlaczego wiekowa fabryka musiała zostać zamknięta?
        Polska spółka Rafako złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości. Po dużych problemach finansowych gigant energetyczny musiał podjąć radykalną decyzję. Podano informację, dlaczego główny śląski pracodawca podjął taką decyzję.
        Niemieckie biuro podróży Itravel ogłosiło niewypłacalność w samym środku sezonu wakacyjnego, zostawiając swoich klientów w trudnej sytuacji. Wiele osób, które opłaciły wakacyjne wycieczki, zostało bez zaplanowanych urlopów i bez możliwości odzyskania pieniędzy. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że ubezpieczyciel firmy odmówił wypłaty odszkodowań, powołując się na szczegóły gwarancji ubezpieczeniowej.
        Sąd ogłosił upadłość szczycącego się ponad 160-letnią historią Browaru Kościerzyna. Był on wymieniany jako przykład niezwykle udanej rewitalizacji zabytkowej manufaktury, a na kompleks składały się nie tylko zakłady produkcyjne, fermentownia czy spichlerz, ale też hotel i restauracja. Jakie będą dalsze losy inwestycji?
        Mimo prób redukcji kosztów, propozycji układowych i planów restrukturyzacyjnych sieć BodyTec 20 nie osiągnęła porozumienia z wierzycielami. Na stronie spółki opublikowano komunikat o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości. Zamknięte zostały siłownię w czterech polskich miastach, zwolnieni pracownicy, a klienci czują się oszukani.
        Fani oferty wegetariańskiej tej firmy będą niepocieszeni. Po wielu miesiącach walki ze skutkami obniżonego popytu, popularna sieć musiała ogłosić upadłość. Już nigdy nic od niej nie kupimy?
        Jedna z bardziej kultowych restauracji w Poznaniu została zlikwidowana. Po 45 latach działalności właściciele lokalu nie ukrywają, że mają żal, ale okoliczności nie dały im innego wyboru. A powody w dalszym ciągu pozostają te same, co zwykle.
        Przedsiębiorstwa na całym świecie zmagają się ze stratami finansowymi i spadkami zamówień. Nie inaczej jest w przypadku niemieckiej firmy działającej w branży motoryzacyjnej od 1952 roku. Auto Świat podaje, że uwielbiana przez fanów motoryzacji marka złożyła wniosek o upadłość.
Niewypłacalność i bankructwo coraz częściej dotykają polskich przedsiębiorców – w I kwartale br. upadłość ogłosiło 105 firm. Zostały po nich wspomnienia i zobowiązania w wys. 70 mln zł. Teraz przyszła kolej na zakończenie działalności polskiego dilera aut luksusowych. Przedsiębiorstwo nie mogło się bowiem dogadać ze swoim największym wierzycielem, a klienci mogą mieć teraz problemy. Co wiemy o tej sprawie?
        Właściciel Pepco, jednej z ważniejszych sieci handlowych w Polsce, ma poważne problemy finansowe. Firma co prawda rozpoczęła restrukturyzację, nie wiadomo jednak jaki będzie miało to wpływ na Pepco oraz na przyszłość samego właściciela.
        W czwartek 20 lipca Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił upadłość Getin Noble Banku. Jest to kolejny etap rozpoczętej we wrześniu ubiegłego roku przymusowej restrukturyzacji banku. Pod koniec kwietnia wniosek o ogłoszenie upadłości złożył Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
        Z powodu rosnących kosztów działalności, wiele przedsiębiorstw stanęło przed trudnym wyborem - albo podnieść ceny, ale zakończyć działalność. Jedną z takich firm jest cukiernia Emilii Witowicz z Olsztynku.
        Polacy będący w trudnej sytuacji materialnej coraz częściej zwracają się do sądów z prośbą o ogłoszenie upadłości - podaje “Puls Biznesu”. Od początku roku sądy ogłosiły aż 10,5 tys. upadłości konsumenckich.
Rosnące rachunki dobijają właścicieli lokali gastronomicznych. Po 87 latach działalność kończy katowicka cukiernia Adama Mrozka.
        Po blisko dwustu latach swoją działalność zamyka wałbrzyska fabryka porcelany “Krzysztof”. Od stycznia trwa wyprzedaż wszystkich produktów, jakie jeszcze znajdują się w magazynach przedsiębiorstwa - jej finalna odsłona będzie miała miejsce w ten weekend.
W ostatnim czasie sektor finansowy zmagał się z różnymi zawirowaniami. Problemy Silicon Valley Bank i First Republic Bank w USA, Credit Suisse w Szwajcarii czy Deutsche Bank w Niemczech spotęgowały pytania o bezpieczeństwo środków przechowywanych na kontach bankowych. Czy w razie upadku instytucji bankowej nasze pieniądze bezpowrotnie przepadają, czy jednak możemy je odzyskać?
        Motoryzacyjna firma z Monachium – Sono Motors – ogłosiła niewypłacalność. Firma zamierzała wprowadzić na rynek własny samochód elektryczny pod nazwą Sion. Każdy, kto zamówił pojazd, musiał wpłacić zaliczkę. Zamówień wstępnych i rezerwacji było ponad 45 tys. Wpłaconych pieniędzy klienci mogą już nie odzyskać – informuje „Rzeczpospolita”.
        Bankowy Fundusz Gwarancyjny 28 kwietnia złożył do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości Getin Noble Banku – informuje w komunikacie BFG.
        Obawy o kryzys bankowy w Europie nie ustają. Upadek Silicon Valley Bank i akcja ratunkowa Credit Suisse w zeszły weekend wstrząsnęły rynkiem finansów. Okazuje się, że to nie koniec zamieszania w sektorze bankowym, bo teraz problemy ma niemiecka instytucja, czytamy na stronie biznes.interia.pl.
        Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska Czarnków przeżywa kryzys. Przedstawiciele firmy cytowani przez Tygodnik Rolniczy mówią, że “przetrwają może 3-4 miesiące”. Firma zatrudnia około 200 osób.
        W Stanach Zjednoczonych upadł kolejny bank - tym razem bankructwo ogłosił Signature Bank. Na koniec 2022 roku posiadał on depozyty w wysokości około 89 mld dol. Ogłoszenie bankructwa miało miejsce dwa dni po zamknięciu Silicon Valley Bank.
        W ostatnich tygodniach w Dolinie Krzemowej upadły dwa banki, które raczej nie wykazywały kłopotów finansowych. Jak można być przygotowanym na taką ewentualność i co zrobić żeby odzyskać pieniądze?