Sondaż to metoda badawcza służąca do zbierania opinii społeczeństwa na określony temat – od preferencji wyborczych, przez poparcie dla działań rządu, aż po trendy konsumenckie. W polityce sondaże stały się jednym z głównych narzędzi analizy nastrojów społecznych, a ich wyniki często wpływają na kampanie wyborcze, decyzje partii i sposób prowadzenia debaty publicznej – w praktyce jednak, sondaże wpływają przede wszystkim na… Wyniki wyborów.
Przeprowadzaniem sondaży wyborczych zajmują się specjalne firmy ankieterskie. Istnieją różne rodzaje sondaży, charakteryzujące się przede wszystkim odmiennym sposobem ich przeprowadzania. Mamy więc na ten przykład sondaże internetowe (CAWI), sondaże telefoniczne (CATI) czy sondy uliczne. Co ciekawe, wyniki otrzymywane w różnych rodzajach sondażów zawsze dają różne wyniki.
Wybory prezydenckie 2025 odbędą się dopiero w maju, ale już teraz budzą ogromne emocje. Rozmaite sondażownie prześcigają się w podawaniu coraz to nowszych predykcji, a partie polityczne nie szczędzą grosza na zamawianie ankiet.
Wedle najnowszych sondaży, największe szanse na objęcie prezydentury ma Rafał Trzaskowski z KO (30,9%), a drugie miejsce zająłby popierany przez PiS Karol Nawrocki (21,7%). Czarnym koniem w wyścigu o fotel prezydencki może okazać się Sławomir Mentzen z Konfederacji, któremu sondaże dają aż 16,8% poparcia.
Znacznie niżej znajduje się Szymon Hołownia, na którego głos ma oddać 4,7% Polaków. Kolejne miejsce zajmują Marek Jakubiak (2,8%), Magdalena Biejat (2,1%) i Adrian Zandberg (2%). 2,8% respondentów wybiera „innego kandydata”, a 14% nie wie na kogo odda głos.
Coraz częściej możemy spotkać się z opinią, że sondaże wyborcze i wszelkie inne tego typu ankiety są wręcz nieprawdopodobnie niemiarodajne. Naturalnie, nie mają one nic wspólnego z metodą naukową, a za górnolotnymi, mądrze brzmiącymi słowami o prawdopodobieństwie, ważeniu statystycznym i świetnie dobranych, losowych próbach, zazwyczaj nie kryje się nic więcej, jak całkowity przypadek. Nie istnieje świat, w którym sondaże odzwierciedlałyby prawdę – nie istnieje też taki, w którym profil respondentów można by uznać za wiarygodny, zawężając go do takich czynników jak wiek, miejsce zamieszkania, płeć i wykształcenie.
Co więcej, sondaże wyborcze zwykle kreowane są w oparciu o grupę 1 000 osób, które na podstawie powyższych czynników mają odzwierciedlać strukturę społeczeństwa. Dla przykładu wówczas, grupa zawierająca mężczyzn w wieku 55 – 64 lat, mieszkających na wsi i posiadających wyższe wykształcenie, będzie sobie liczyć 6 osób… Podczas gdy realny odsetek takich osób w Polsce wynosi 175 000. Jak grupa 6 może odzwierciedlać poglądy 175 000 osób? Skąd wiemy, że nie skłamią? Dlaczego w ogóle poglądy polityczne miałyby się rozkładać jakkolwiek równo przez pryzmat takich czynników?
Do tego należy dołożyć fakt, że „badania” sondażowe przeprowadzane są często na zlecenie określonych instytucji czy partii politycznych, a cała metodologia i przebieg sondażu jest ukrywany przed obywatelami. Czy zamierzamy więc wierzyć w uczciwość ankieterów opłacanych przez różne grupy interesów oraz wykraczającą poza fizykę kwantową magię liczb, czy po prostu zgodzimy się z faktem, że sondaże to niedemokratyczna manipulacja? Tym bardziej przecież, że ludzie mają na ogół tendencje do wyboru „zwycięskiej” strony (lub jednej z dwóch), by poczuć się lepiej, mądrzej – by samemu czuć się zwycięskimi.
Pokaż więcej
Szymon Hołownia został marszałkiem Sejmu jesienią 2023 roku, a teraz jego kariera na tym stanowisku dobiega końca. To skutek umowy koalicyjnej podpisanej przez wszystkie zaangażowane kluby. Opinię w tej sprawie wyrazili również Polacy, którzy zadecydowali, jakiej przyszłości chcieliby dla polityka. Nie ma już żadnych wątpliwości.
Kadencja Karola Nawrockiego rozpoczęła się na początku sierpnia 2025 roku, co oznacza, że minął już niewiele ponad miesiąc jego prezydentury. W tym czasie aż siedem razy zdecydował się on na zastosowanie prawa weta, co nie umknęło opinii publicznej. Teraz społeczeństwo oceniło niezależność Nawrockiego. Wyniki nie pozostawiają złudzeń.
Polacy niezmiennie śledzą rankingi zaufania do polityków, ale najnowsze dane przyniosły niespodzianki. Kto w oczach obywateli zyskuje, a kto traci? Odpowiedź może być zaskakująca. Najnowsze badanie ujawnia kierunek, w jakim zmieniają się nastroje społeczne, a różnice między liderami rankingu są mniejsze, niż wielu mogłoby się spodziewać. CBOS wskazuje też na nieoczywiste trendy, które mogą wpłynąć na przyszłość sceny politycznej.
Polacy ocenili najważniejsze instytucje państwa oraz nowo wybranego prezydenta. Najnowszy sondaż CBOS pokazuje, jakie nastroje panują w społeczeństwie u progu nowego sezonu politycznego. To pierwsze tak szerokie badanie od początku kadencji Karola Nawrockiego. Jak wypadły poszczególne instytucje w oczach obywateli?
Między wyborami prezydenckimi a nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi w 2027 roku polska scena polityczna pełna jest starć między rządem a opozycją. Kogo Polacy widzą na stanowisku premiera, a kto według nich zupełnie nie nadaje się do tej funkcji? W najnowszym sondażu ankietowani wskazali, który z polityków ich zdaniem najlepiej sprawdziłby się w roli szefa rządu. Różnica między pierwszym a drugim miejscem jest naprawdę niewielka, ale największe zdziwienie wywołuje to, kto znalazł się na samym końcu.
Minął zaledwie (tudzież już) miesiąc od oficjalnego zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta Polski, a przez ten stosunkowo krótki czas wiele się wydarzyło. Głowa państwa dokonała kilku kluczowych decyzji oraz wybrała się na pierwszą oficjalną wizytę zagraniczną do Waszyngtonu i Watykanu. Właśnie ukazał się najnowszy sondaż. Wiadomo, jak Polacy oceniają Karola Nawrockiego. Jak w soczewce widać niezasypaną przepaść pokoleniową.
Przyszłość Ukrainy wciąż pozostaje jednym z najczęściej poruszanych tematów w polskiej debacie publicznej. Jednym z kluczowych wątków jest funkcjonowanie tego państwa w strukturach europejskich i międzynarodowych. W tym kontekście przeprowadzono sondaż, w którym zapytano Polaków, czy popierają obecność Ukrainy w NATO. Wyniki badania jasno pokazują, jakie zdanie mają rodacy.
Dla rządzących Polską wewnętrzna walka polityczna okazała się ważniejsza niż zadbanie o to, aby interesy państwa były reprezentowane bezpośrednio podczas spotkania z europejskimi liderami, jakie Donald Trump zorganizował w ostatni poniedziałek w Waszyngtonie. Spór reprezentacyjne o pierwszeństwo w polityce zagranicznej przyćmiewa zwyczajną nieudolność, wspólną dla rządu i prezydenta. Wiemy już, co na ten temat myślą Polacy.
Tegoroczne lato upływa nie tylko w atmosferze ciemnych chmur i gwałtownej pogody, lecz także w cieniu politycznych perturbacji. Rywalizacja między Prawem i Sprawiedliwością a Koalicją Obywatelską staje się coraz bardziej zacięta, jednak równie interesujące są starcia w pozostałych ugrupowaniach. Która partia zyskała przewagę nad oponentami w sierpniu? Przedstawiamy wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie “Super Expressu”.
Niedawne działania i wypowiedzi Szymona Hołowni wzbudziły wiele emocji wśród opinii publicznej. Najpierw media obiegły wieści o jego niespodziewanym nocnym spotkaniu z politykami PiS, potem marszałek udzielił kuriozalnego wywiadu. Jaki to miało wpływ na opinię Polaków o Hołowni? Wyniki sondażu Opinia24 dla RMF FM mówią same za siebie.
W ostatnim sondażu przed rekonstrukcją Koalicja rządząca znalazła się w prawicowych kleszczach PiS i Konfederacji, na podstawie samych wywiadów, teoretycznie zdolnych utworzyć rząd. W najnowszym, a pierwszym po ogłoszeniu rekonstrukcji, badaniu przeprowadzonym dla Rzeczpospolitej, liberałowie otrzymują żółtą kartkę: “zmiana nie polepszyła wizerunku rządu” – komentuje politolog prof. Antoni Dudek.
Sytuacja na polskiej arenie politycznej jest niezwykle dynamiczna. Polacy czekają na ostateczny wynik rekonstrukcji rządu, tymczasem wciąż przewija się pytanie, kto ma szansę wygrać w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Wydarzenia z ostatnich miesięcy sprawiły, że rodacy zaczęli pilniej przyglądać się temu, co robią przedstawiciele władzy w kraju, stąd też ten temat budzi żywe zainteresowanie. Najnowszy sondaż, opracowany przez IPSOS jasno wskazuje, kto obecnie cieszy się największym poparciem wyborców. Potencjalni wygrani nie mają się jednak z czego cieszyć — wygląda na to, że wszystko będzie zależało od ich umiejętności budowania sojuszy.
Znamy wyniki najnowszego sondażu CBOS. Polacy wskazali, którego polityka darzą największym zaufaniem, a któremu wierzą najmniej. Jak się okazuje, jeden z nich w tym sondażu odnotował wzrost zaufania wśród obywateli, co z kolei doprowadziło do przetasowania na podium rankingu. Który z polityków jest według Polaków najbardziej wiarygodny, a który najmniej? Wiele osób może się zdziwić.
Rzeczpospolita dotarła do raportu, który miał trafić na biurka polityków Konfederacji. Uwzględniono w nim potencjalne powody politycznej porażki Rafała Trzaskowskiego podczas wyborów prezydenckich w 2025 roku. Jednym z nich miała być szczególna nieprzychylność Polaków do 30. roku życia wobec partii Donalda Tuska. Co młode pokolenie naprawdę sądzi o rządzie obecnego premiera?
Już 6 sierpnia 2025 roku Andrzej Duda zakończy swoją kadencję i opuści Pałac Prezydencki w Warszawie, a wraz z nim odejdzie jego żona Agata Kornhauser-Duda. W najnowszym sondażu Polacy ocenili, jak sprawdziła się Pierwsza Dama podczas 10-letniego pełnienia tej funkcji. Choć na przestrzeni lat wielu zarzucało jej bierność, czy unikanie wypowiedzi na ważne tematy, są tacy, którzy mają o małżonce prezydenta bardzo dobre zdanie. Jak wypadła w sondażu? Można mocno się zdziwić, tym bardziej, jeżeli zwrócimy uwagę na poszczególne grupy wiekowe.
Najnowszy sondaż przynosi gorzkie wiadomości dla koalicji rządzącej. Polacy ocenili, czy ma ona szansę na utworzenie rządu, jeśli te odbyłyby się za chwilę. Spadek poparcia odnotowało również Prawo i Sprawiedliwość. ”Prawica generalnie w Polsce dużo więcej waży” - ocenia politolog.
Po politycznych perturbacjach Szymona Hołowni m.in. słabym wyniku w wyborach prezydenckich oraz zakończeniu współpracy z PSL w ramach Trzeciej Drogi, wielu Polaków dosyć pesymistycznie ocenia przyszłość marszałka Sejmu w rządzie. Najnowszy sondaż pokazuje, że obywatele z rezerwą podchodzą do dalszej działalności polityka.
Przegrana kandydata KO w wyborach prezydenckich wpłynęła na zmianę możliwego układu sił w parlamencie. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w tym tygodniu, układ sił politycznych w kraju uległby zaskakującej zmianie. Co ciekawe, polityk, którego zachowanie w ostatnim czasie wywołało spore kontrowersje, sporo na tym zyskał. Wkrótce może wprowadzić do Sejmu własną partię.
W najnowszym sondażu UCE Research dla Onetu Polacy przyznali, jakich działań oczekują od rządu Donalda Tuska. Ankietowani wskazywali wiele kluczowych kwestii, m.in. pilną potrzebę dostępu do lekarzy specjalistów, czy zabezpieczenie obywateli przed rosnącymi kosztami życia codziennego. Wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej pojawił się jeszcze jeden postulat, który nie znajduje już tak szerokiego poparcia wśród zwolenników innych partii.
Rafał Trzaskowski miał być czarnym koniem wyborów prezydenckich w 2025 roku, tymczasem przegrał i to po raz drugi. Część wyborców, a w szczególności polskich polityków ze środowiska koalicji wciąż nie może się pogodzić z tą porażką i szuka winowajców. Najwięcej zarzutów kieruje się jednak w stronę samego kandydata. Nawet strona opowiadająca się za Koalicją Obywatelską ostro punktuje, co poszło nie tak podczas ostatniej kampanii. Najnowszy sondaż, w którym zapytano Polaków o powody porażki Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, powinien być alarmem dla obecnego rządu.
Kolejne badanie opinii potwierdza, że coraz bardziej staje się scenariusz, przed którym premiera Donalda Tuska ostrzegano już pod koniec marca br. Pieczętować zdają się go wyniki wyborów prezydenckich, po których jak dotąd nie doszło do oczekiwanego zwrotu w polityce rządu. Polacy coraz przychylniejszym okiem spoglądają na perspektywę rządów Prawa i Sprawiedliwości w koalicji z Konfederacją.
Wyniki wyborów prezydenckich dla koalicji 15 października okazały się wstrząsem. Przez jej krytyków uznawane są za czerwoną kartkę dla rządu Donalda Tuska, ten jednak deklaruje, że nie zna słowa "kapitulacja" i po uzyskaniu wotum zaufania od Sejmu kontynuuje pracę. Dzięki sondażowi przeprowadzonemu przez CBOS wiemy już, jak ostatnie decyzje przekładają się na poparcie dla poszczególnych partii politycznych.
Andrzej Duda przez dwie kadencje piastował stanowisko prezydenta Polski. Teraz, po dziesięciu latach, ustępuje, a urząd przejmie po nim Karol Nawrocki. Obywatele mieli wiele czasu na to, aby ocenić jego sprawowanie władzy w kraju. Najnowszy sondaż ujawnia, jak Polacy postrzegają ostatnią dekadę prezydentury, te wyniki wielu zaskoczą.
Zaledwie kilka dni temu odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Po zliczeniu głosów ze wszystkich komisji wyborczych wygrał Karol Nawrocki. Teraz Polacy w najnowszym sondażu przeprowadzonym przez SW Research dla rp.pl wskazali, jak oceniają wybór kandydata popieranego przez PiS na prezydenta. Wyniki badania nie pozostawiają złudzeń.
II tura wyborów prezydenckich 2025 rozstrzygnie się w Polsce w niedzielę 1 czerwca. Rywalizacja między kandydatem Koalicji Obywatelskiej, Rafałem Trzaskowskim a popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, najprawdopodobniej zakończy się „na żyletki”, czyli minimalną różnicą. Tuż przed 1 czerwca jeden z polityków odnotował większy skok poparcia. Kto w tym momencie ma największe szanse na fotel prezydenta? Ostatni sondaż prezydencki przed cisza wyborczą.
Rozpoczyna się ostatni tydzień kampanii wyborczej. Kilka następnych dni zdecyduje o tym, kto zostanie prezydentem Polski: Karol Nawrocki czy Rafał Trzaskowski. Dotychczasowe sondaże pokazywały, że różnica poparcia między nimi zaczyna się równoważyć. Ostatnie badanie pokazuje, że szala nieznacznie przechyliła się na korzyść jednego z nich. W tej sytuacji naprawdę liczy się każdy głos.
Został niewiele ponad tydzień do II tury wyborów prezydenckich, w których zmierzą się ze sobą Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Trwają próby przekonania do siebie elektoratów pozostałych kandydatów, których efekty pokazują już pierwsze sondaże. Sondaż UCE Research na zlecenie Onetu wskazuje, w jaki sposób zagłosują wyborcy polityków plasujących się na najwyższych miejscach. Tak przepływać będą elektoraty Grzegorza Brauna, Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga.
Już wiadomo, na kogo Polacy zagłosowaliby w drugiej turze wyborów prezydenckich, gdyby odbyły się one już teraz — przeprowadzono badania sondażowe, z których wynika, że przewaga jednego z kandydatów jest bardzo niewielka, a walka o fotel prezydencki będzie trwała do ostatniego oddanego głosu. Który z kandydatów mógł liczyć na większe poparcie wśród ankietowanych?