Nowy polityczny faworyt Polaków z miażdżącą przewagą. Najnowszy sondaż odwrócił układ sił
Wyniki najnowszego badania zaufania publicznego pokazują zmianę, której wielu nie przewidywało. Coraz wyraźniej widać nowy kierunek nastrojów społecznych, a tegoroczne zestawienie stawia ważne pytania o przyszłość krajowej sceny politycznej. To nie jest zwykły sondaż – to sygnał, który może zmienić układ sił. Jak bardzo?
Rosnące emocje wokół rankingu zaufania do polityków
Ranking zaufania do polityków od miesięcy jest jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników w debacie publicznej. Każde kolejne zestawienie podnosi temperaturę dyskusji, bo potrafi nie tylko potwierdzić panujące tendencje, ale też całkowicie je podważyć. Wśród komentujących coraz częściej pojawia się przekonanie, że ruchy społeczne i nastroje wyborców nie są już tak przewidywalne, jak kiedyś, co sprawia, że każde nowe badanie przykuwa szczególną uwagę.
To właśnie dlatego najnowszy pomiar wywołał tyle emocji. Z jednej strony pokazuje on utrzymujące się od dłuższego czasu napięcia polityczne, z drugiej – wskazuje na zmiany, które mogą wpłynąć na nadchodzące decyzje wyborców. Warto zauważyć, że w badaniu wyrażanym w procentach nie chodzi jedynie o proste oceny, ale o realne przesunięcia nastrojów społecznych, które mogą przełożyć się na polityczne decyzje i długofalowe trendy. Czy mamy do czynienia z początkiem większej transformacji zaufania publicznego?
Wstępne dane wyraźnie sugerują, że niektóre nazwiska zyskują na popularności szybciej, niż ktokolwiek przewidywał. Inne – jeszcze niedawno stabilne i silne – zaczynają ustępować miejsca nowym graczom. Tak gwałtownych przesunięć nie obserwowano od miesięcy, co tym bardziej buduje napięcie wokół tegorocznego zestawienia.

Zmieniające się nastroje społeczne i nowe układy w czołówce
Druga część badania pokazuje jeszcze wyraźniej, jak dynamicznie zmienia się układ sił w krajowej polityce. Zmienność zaufania publicznego jest czymś naturalnym, jednak obecne wahania sięgają znacznie dalej niż zwykłe korekty poprzednich wyników. Coraz więcej respondentów deklaruje nie tylko zmianę zdania, ale również zauważalną potrzebę „świeżego spojrzenia” na liderów opinii publicznej.
Warto także zwrócić uwagę na rosnące znaczenie grupy, która deklaruje postawy neutralne. Ta część społeczeństwa nie jest ani wyraźnie za, ani przeciw danemu politykowi, lecz – zgodnie z trendami – często właśnie ona przesądza o kierunku zmian. To przestrzeń, w której mogą rozstrzygać się przyszłe układy, co budzi coraz większe zainteresowanie analityków.
Ostatnie miesiące pokazały, że nawet ci politycy, którzy przez lata utrzymywali stabilne pozycje, nie mogą już liczyć na niezmienną popularność. Z kolei osoby, które dotąd pozostawały w drugim szeregu, zaczynają wychodzić na pierwszy plan. Wielu ekspertów zwraca uwagę, że obecna edycja sondażu może być uznana za jedną z najbardziej nieoczywistych. Co dokładnie się zmieniło i kto najbardziej zyskał na tej rotacji?
Dopiero szczegółowe dane pozwalają zrozumieć skalę zmian – a te okazują się wyjątkowo duże.
Temu politykowi Polacy ufają najbardziej
To właśnie w szczegółach tegorocznego badania kryje się największe zaskoczenie. Najwyższy poziom zaufania zdobył Karol Nawrocki, osiągając 51,8 proc. – to jego rekordowy wynik w pomiarach IBRiS dla Onetu. Co więcej, zanotował on wzrost o 4,9 pkt proc. miesiąc do miesiąca. Brak zaufania do Nawrockiego deklaruje 41,9 proc. ankietowanych, a 6,3 proc. pozostaje neutralnych.
Drugie miejsce należy do Radosława Sikorskiego, który uzyskał 40,3 proc., jednak jego wynik oznacza spadek o 3,9 pkt proc. Nieufność wobec niego wyraża 49,8 proc. respondentów, a 9,6 proc. zajmuje pozycję neutralną.
Na podium pojawia się także nowy marszałek Sejmu, Włodzimierz Czarzasty, odnotowując 39,6 proc. zaufania, co oznacza wzrost aż o 7,6 pkt proc. – największy w całej czołówce. Dzięki niemu wyprzedził on aż siedmiu konkurentów. Brak zaufania wyraża wobec niego 47 proc., a 13 proc. ankietowanych nie formułuje jednoznacznej opinii.

Kolejne pozycje to:
– Władysław Kosiniak-Kamysz – 37,7 proc. (-0,6 pkt proc.),
– Donald Tusk – 37,4 proc. (+1,8 pkt proc.),
– Mateusz Morawiecki – 37 proc. (+3,7 pkt proc.),
– Krzysztof Bosak – 35,2 proc. (-1,2 pkt proc.),
– Piotr Zgorzelski – 34,3 proc. (+3,4 pkt proc.),
– Krzysztof Gawkowski – 29,8 proc. (+4 pkt proc.),
– Sławomir Mentzen – 28,8 proc. (-3,8 pkt proc.).
W dolnej części rankingu również doszło do wyraźnych przetasowań. Szymon Hołownia zanotował wyraźny wzrost o 6,2 pkt proc., osiągając 26,8 proc., dzięki czemu przestał zamykać zestawienie. Obecnie na ostatnim miejscu znajduje się Adrian Zandberg z wynikiem 20,4 proc. (-3,3 pkt proc.), a tuż przed nim plasuje się Grzegorz Braun (25,8 proc., +2,7 pkt proc.).
W kategorii nieufności najwyższe wskazania dotyczą Grzegorza Brauna (63,9 proc.) oraz Donalda Tuska (59 proc.). Wysokie wyniki negatywne notują również Jarosław Kaczyński (56,4 proc.) i Mateusz Morawiecki (50,3 proc.).
Najbardziej zauważalne wzrosty nieufności dotyczą:
– Radosława Sikorskiego (+5,2 pkt proc.),
– Donalda Tuska (+4,3 pkt proc.),
– Karola Nawrockiego (+3,3 pkt proc.).
Badanie IBRiS zostało przeprowadzone 21–22 listopada 2025 r. metodą CATI na próbie 1100 dorosłych Polaków.
Najświeższe wyniki badania IBRiS pokazują wyraźnie, że nastroje społeczne są dziś bardziej dynamiczne niż kiedykolwiek. Jedni politycy tracą poparcie w tempie, którego nie przewidywano, inni natomiast budują swoją pozycję zaskakująco szybko. Rekordowy wynik Karola Nawrockiego, znaczące roszady na podium i gwałtowne wzrosty nieufności wobec części liderów wyraźnie potwierdzają, że mapa zaufania publicznego w Polsce nie jest już tak stabilna, jak wydawało się jeszcze kilka miesięcy temu.
Obecne dane to nie tylko zestawienie procentów, lecz przede wszystkim sygnał, że wyborcy uważnie obserwują działania polityków i reagują na nie natychmiast. Jeśli te tendencje się utrzymają, nadchodzące miesiące mogą przynieść kolejne, jeszcze większe zmiany – zarówno w ocenie liderów życia publicznego, jak i w przyszłych decyzjach wyborczych.