Mamy szczyt sezonu wakacyjnego, a wielu Polaków zadeklarowało, że spędzi letni urlop w kraju. Właśnie w takim momencie na północy Polski wykryto poważne zagrożenie biologiczne, które dotyka nie tylko mieszkańców tamtejszego regionu, ale również duże grono przyjezdnych. Sytuacja jest kryzysowa, służby już podjęły działania mające na celu zażegnanie tego problemu.
Ta rajska wyspa co roku w sezonie wakacyjnym przyciąga mnóstwo turystów, w tym Polaków. Głównie to zasługa dość przystępnych cen, ciepłego klimatu i orientalnego uroku. Planowaliście w najbliższym czasie tam wypoczynek? Może czekać was rozczarowanie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych właśnie podniosło poziom ostrzeżenia. Turyści powinni wiedzieć, co obecnie dzieje się na wyspie.
Wiesław Leśniakiewicz, wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zaapelował do Polaków o wyjątkową ostrożność nadchodzącej nocy z 27 na 28 lipca. Jak podkreślał, warunki atmosferyczne w kraju będą bardzo trudne. Aż 11 województw zostało objętych alertami, 5 z nich podlega tym najwyższego stopnia, które sygnalizuję bardzo wysokie niebezpieczeństwo.
Tegoroczne lato nie rozpieszcza rodaków — temperatury utrzymują się na umiarkowanym poziomie, a przelotne opady i zachmurzenie skutecznie zakłócają wakacyjny wypoczynek. W efekcie wielu Polaków decyduje się na wyjazd za granicę, wybierając miejsca gwarantujące pewną, słoneczną pogodę. Niestety w jednym z kierunków, który znajduje się w czołówce, jeżeli chodzi o wymarzony urlop, sytuacja pogodowa stała się wyjątkowo trudna. Rekordowe upały stanowią realne zagrożenie dla zdrowia i życia, a służby zostały postawione w stan najwyższej gotowości.
Do sprzedaży trafiły naczynia, które nie spełniają norm jakościowych. Jak przekazał Główny Inspektorat Sanitarny, podczas procesu ich produkcji przekroczono dopuszczalną ilość niebezpiecznego pierwiastka. Sanepid natychmiast zadecydował o wycofaniu przedmiotów z obrotu.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało pilny komunikat ostrzegający przed nadchodzącym zagrożeniem pogodowym. Prognozy meteorologiczne wskazują na zbliżające się trudne warunki atmosferyczne, które mogą negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo mieszkańców wielu regionów kraju. Ostrzeżenie rozesłano za pomocą systemu SMS, a jego treść zawiera ważne zalecenia dotyczące postępowania w nadchodzących dniach. Instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo publiczne apelują o ostrożność i śledzenie oficjalnych informacji. Na co trzeba się przygotować?
Kilka prostych błędów popełnianych podczas rutynowych zakupów może skutkować finansową katastrofą. Szczególnie w przypadku przelewów realizowanych przez internet warto zwracać uwagę na drobne szczegóły, które mogą uratować przed oszustwem finansowym. Jak nie dać się nabrać?
Do popularnej sieci marketów trafiły czajniki, które nie spełniają odpowiednich wymagań technicznych. Użytkownik wadliwych sprzętów może być niebezpieczne, ze względu na możliwość porażenia prądem. Uszkodzony produkt można zwrócić do sklepu i uzyskać zwrot należności.
Główny Inspektorat Farmaceutyczny poinformował o nagłym wycofaniu wszystkich serii leku popularnego wśród Polaków. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności. Wątpliwości ekspertów wzbudziły próbki badanego preparatu, które nie spełniały wymaganych norm.
Polska znajduje się w czołówce europejskich eksporterów żywności. Krajowe produkty spożywcze trafiają na stoły milionów konsumentów w całej Unii Europejskiej, ciesząc się opinią świeżych i konkurencyjnych cenowo. Ostatnio jednak pojawiły się niepokojące doniesienia — jeden z polskich produktów dotarł za granicę skażony niebezpieczną bakterią. Tamtejsze służby sanitarne wydały ostrzeżenia i podjęły zdecydowane działania. Sprawa odbiła się szerokim echem nie tylko w mediach, ale i w branżowych środowiskach eksportowych.
Lato w pełni, a Polacy tłumnie ruszają na zagraniczne wakacje. Spędzenie urlopu w zagranicznym kurorcie to kuszące rozwiązanie, ale jak się okazuje, nie zawsze bezpieczne, a rzeczywistość potrafi nieprzyjemnie zaskoczyć. Właśnie pojawiły się doniesienia o poważnym zagrożeniu na jednej z popularnych wśród turystów z Polski wysp. Służby ratunkowe wydały pilny apel — mieszkańcy oraz przyjezdni goście powinni bezwzględnie pozostać w domach.
Wypoczynek na działce rekreacyjnej nie wychodzi z mody od lat. Polacy kochają spędzać czas w ten sposób, a ich posiadacze mogą nazywać się prawdziwymi szczęśliwcami, zwłaszcza gdy za oknem panuje słoneczna aura. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że w bardzo łatwy sposób mogą wyłapać karę w wysokości nawet 1 mln zł. Choć trudno w to uwierzyć, lepiej sprawdź, czy nie masz tego w swoim ogródku.
Choć trwa środek wakacji, pogoda w Polsce wciąż nie rozpieszcza. Zamiast upalnych dni, nad krajem dominują chłodne masy powietrza, opady i burze. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał pilne ostrzeżenia dla ośmiu województw. Nad Polskę nadciągają intensywne deszcze i groźne burze z możliwymi podtopieniami. Które regiony są najbardziej zagrożone?
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie zaalarmowała o wynikach kontroli próbek lodów z automatów, sprzedawanych na Warmii i Mazurach. Duża część z nich nie spełniła wymogów mikrobiologicznych, co może wzbudzić niepokój, ponieważ chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo urlopowiczów.
Sezon wakacyjny rozkręcił się już na dobre. Co ciekawe w tym roku wielu Polaków zdecydowało się skorzystać z uroków naszego kraju i urlop spędzić w Polsce. Jednym z najczęstszych od lat kierunków jest Bałtyk. Nadmorskie kurorty niezmiennie cieszą się popularnością wśród przyjezdnych. Teraz na plażach pojawiły się tablice ostrzegawcze, których nie wolno lekceważyć. W innym przypadku wejście do wody może skończyć się nawet śmiercią.
Polskie służby sanitarne ostrzegają przed spożyciem lodów zakupionych w nadmorskich miejscowościach. Kontrole wykazały rażące uchybienia, a przebadane próbki żywności ujawniły obecność bakterii, które są groźne dla ludzkiego zdrowia. Sprawa nie skończyła się tylko na ostrzeżeniu konsumentów — sanepid wydał szereg decyzji o natychmiastowej wykonalności. Gdzie dokładnie w sprzedaży pojawiły się skażone lody?
Tegoroczny lipiec w Polsce bez wątpienia można zaliczyć do jednego z gorszych miesięcy, a to za sprawą chłodnych nocy, ulewnych deszczy i niebezpiecznych burz. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa regularnie rozsyła alerty i wygląda na to, że to nie koniec ostrzeżeń przed groźną pogodą. Do kraju powraca bowiem gwałtowne zjawisko. Wiadomo, których regionów dotknie najmocniej. 16 i 17 lipca będą wyjątkowo trudne.
Na stronach Komisji Europejskiej pojawił się ważny komunikat dla wszystkich konsumentów z Polski. Jeden z towarów eksportowanych do naszego kraju z Turcji został skażony bakterią, co już poskutkowało objawami chorobowymi u co najmniej trzech osób. Zalecamy szczególną ostrożność, zwłaszcza że chodzi o produkt, który w ostatnim czasie cieszy się szczególnie dużym zainteresowaniem.
Były dowódca brytyjskiej armii ostrzega przed europejską konfrontacją z Rosją. Scenariusz, który przywołuje mundurowy, zakłada gorący konflikt w najbliższej przyszłości. W wywiadzie dla „The Telegraph” generał sir Patrick Sanders ostrzegł, że rząd musi działać szybko, aby poprawić odporność kraju. Padła nawet konkretna cezura czasowa.
Dotąd lato w Polsce upływa pod znakiem ekstremalnych zjawisk pogodowych i próżno wypatrywać poprawy. Najbliższe dni mogą okazać się kryzysowe — w niedzielę 13 lipca Polacy otrzymali alerty z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Ostrzeżenia objęły cały kraj, ale w najgorszej sytuacji jest jeden region. Zapowiada się wyjątkowo trudna noc.
Jedna z najbardziej znanych polskich firm, oferująca produkty spożywcze i kosmetyczne padła ofiarą rozległego ataku hakerskiego. Cyberprzestępcy zażądali 900 tys. dol. okupu za odblokowanie przejętych systemów informatycznych. Sprawę bada prokuratura i Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. Złożono także zawiadomienie do Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej, która również monitoruje takie przypadki.
Przez ostatni tydzień Polacy mogli zatęsknić za słońcem (albo mieli szansę od nich odpocząć). Lato jednak zobowiązuje i już niedługo wrócą wysokie temperatury. Co więcej, istnieje szansa na pobicie rekordu. Kiedy znowu powinniśmy się spodziewać upałów i jak się na nie przygotować? Lepiej obserwować alert RCB i stronę IMGW.
Główny Inspektorat Sanitarny wydał kolejne ostrzeżenie dla Polaków. Niepokojące wieści dotyczą produktu, który znajduje się w wielu domach, a więc lepiej nie ignorować przekazanej informacji i zapoznać się ze szczegółami. Dla własnego dobra tej herbaty lepiej nie spożywać, a nawet jak najszybciej się jej pozbyć.
W ostatnim czasie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozszyła bardzo dużo alertów. Wszystko dlatego, aby ostrzec mieszkańców konkretnych okolic przed nadciągającym zagrożeniem. Choć niedawno niemal wszyscy w Polsce otrzymali powiadomienie o nadciągających burzach i ulewnych deszczach, teraz pojawił się nowy alert. Uważać muszą zwłaszcza mieszkańcy tych województw. Może być naprawdę niebezpiecznie.
Już dzisiaj możemy spodziewać się głównego uderzenia prognozowanych ulew związanych z obecnością niżu genueńskiego, który nadciągnął nad Polskę. Oprócz obfitego, ulewnego deszczu, powitała nas także niska jak na lipcowe warunki temperatura. Wiadomo, gdzie będzie padać najwięcej.
Wielu Polaków otrzymało pilny alert RCB. Przez niż genueński o nazwie Gabriel już dziś nad Polskę nadciągną bardzo trudne warunki pogodowe. Niebezpieczne zjawiska będą się nasilać z każdą godziną. Czasu na przygotowania jest niewiele, dlatego warto już teraz podjąć odpowiednie środki ostrożności. Kluczowe jest, by postępować zgodnie z zaleceniami służb.
Posiadanie działki ROD to duża przyjemność i przywilej — mamy własną, bezpieczną przystań, do której możemy uciec od codziennego miejskiego zgiełku. Warto jednak pamiętać, że oprócz praw związanych z użytkowaniem takiego terenu, mamy też szereg ważnych obowiązków, których musimy przestrzegać, aby nie utracić ogródka.
Pasażerowie komunikacji miejskiej w jednej z europejskich stolic przeżyli chwile grozy — w pewnym momencie w kierunku tramwaju, którym podróżowali, 36-letni mężczyzna oddał strzały z broni palnej. Sprawca został już aresztowany i przyznał się do winy. Jak okazało się później, jest on polskiej narodowości.