Jeden dodatek węglowy na jeden adres zamieszkania to najważniejsza zmiana szykowana przez rząd. Dziennik Gazeta Prawna dotarł do projektu zmian. Wydłuży się również termin rozpatrywania wniosku.
Najważniejsze zmiany w dodatku węglowym
Z informacji Dziennika Gazeta Prawna wynika, że zostanie wprowadzona zasada “jeden adres zamieszkania — jeden dodatek”. W przypadku złożenia kilku wniosków na ten sam adres, dodatek otrzyma wnioskodawca, który złożył wniosek jako pierwszy.
Samorządy będą miały więcej czasu na rozpatrzenie wniosku o dodatek węglowy — zostanie on wydłużony z 30 do 60 dni.
"Ukrócony ma być też proceder aktualizacji wcześniej złożonych wniosków w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Wiele osób wiedząc, że można zdobyć 3 tys. zł jednorazowego świadczenia na węgiel, zmieniało wcześniejsze deklaracje, że palą np. pelletem, na takie, według których głównym źródłem ogrzewania jest jednak węgiel" — pisze "DGP".
Samorządy dostały także instrukcje, jak prowadzić weryfikację złożonych danych. Urzędnik podczas rozpatrzenia wniosku będzie mógł brać pod uwagę “fakty znane organowi z urzędu”. Są to choćby deklaracje śmieciowe, wnioski o świadczenia rodzinne i dodatki.
Dodatek węglowy
Dodatek węglowy miał przysługiwać gospodarstwom domowym, które używają węgla, brykietu lub peletem, które zawierają co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.
Zgodnie z zapisami pod definicją gospodarstwa domowego rozumie się osobę osobę fizyczną samotnie zamieszkującą i gospodarującą (gospodarstwo domowe jednoosobowe) lub osobę fizyczną oraz osoby z nią spokrewnione, lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku, wspólnie z nią zamieszkujące i gospodarujące (gospodarstwo domowe wieloosobowe).
Definicja “gospodarstwa domowego” otworzyła jednak furtkę do licznych nadużyć. Zdarzało się, że w domu ogrzewanym jednym piecem składano nawet trzy wnioski o dodatek węglowy. Nowelizacja ma zapobiec tego typu sytuacjom.
Zmiany miałyby wejść w życie już w drugiej połowie września, ustalił dziennik.