Przez ten jeden błąd można stracić zasiłek. Polacy nagminnie go popełniają na L4

Każdy pracownik podczas korzystania ze zwolnienia lekarskiego powinien uważać na ten szczegół. Okazuje się, że jeden niepozorny błąd może wiązać się z poważnymi konsekwencjami. Jeżeli nieprawidłowości wyjdą na jaw, może skończyć się nawet utratą zasiłku. Jakiego błędu pracownicy powinni się bezwzględnie wystrzegać? Wyjaśniamy.
Szykują się zmiany w zwolnieniach lekarskich
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej szykuje spore zmiany w wypłatach zasiłku chorobowego. Aktualne regulacje zakładają, że przez pierwsze 33 dni L4 pracodawca wypłaca pracownikowi zasiłek w wysokości 80 proc. wynagrodzenia, a w kolejnych dniach zajmuje się tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z planem MRPiPS, w przyszłości to ZUS ma zajmować się wypłatą świadczenia już od pierwszego dnia zwolnienia.
Taka zmiana ma odciążyć budżety firm i przedsiębiorców. Szacuje się, że koszty wynagrodzenia chorobowego mogą sięgać nawet 20 proc. miesięcznych wydatków przedsiębiorstwa. Założeniem planowanego projektu jest również wprowadzenie jeszcze częstszych kontroli ZUS i konieczności zwrotu wypłaconych pieniędzy w przypadku wykrycia nieprawidłowości.
Za chorobę nie można karać, dlatego też w resorcie trwają prace nad płatnym chorobowym od pierwszego dnia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa MRPiPS w rozmowie z Radiem Zet.



ZUS kontroluje L4. Te osoby sprawdzają najczęściej
Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontroluje Polaków, którzy przebywają na zwolnieniach lekarskich. Wszystko dlatego, że w wielu przypadkach pracownicy wykorzystują L4 w niewłaściwy sposób. Podczas kontroli chorzy najczęściej są przyłapywani na pracy zarobkowej, remontach, imprezach towarzyskich czy też wyjazdach na wakacje. Często kontrole są spowodowane anonimowymi zgłoszeniami, które otrzymuje ZUS.
Warto pamiętać o tym, że czas zwolnienia lekarskiego nie jest urlopem wypoczynkowym. W trakcie L4 dopuszczalne jest wykonywanie zwykłych, codziennych czynności oraz takich, które są powiązane z jego stanem zdrowia. To na przykład wizyta u lekarza, wyjście do apteki lub po zakupy żywnościowe.
Kto konkretnie powinien spodziewać się kontroli zwolnienia lekarskiego? Jakiś czas temu w tej sprawie wypowiedziała się prawniczka Marta Handzlik-Rosuł, która prowadzi popularny profil na Facebooku “Zgodnie z prawem”. Jak przekazała, najczęściej kontroli podlegają osoby, które: często korzystają z krótkotrwałych zwolnień, otrzymały wiele zwolnień od różnych lekarzy, wcześniej musiały zwrócić zasiłek chorobowy.
Przez ten błąd stracisz zasiłek. Lepiej na to uważaj
Co bardzo ważne, wykrycie przez kontrolerów nieprawidłowości, takich jak niewłaściwe korzystanie ze zwolnienia lekarskiego, jest równoznaczne z poważnymi konsekwencjami - można nawet stracić świadczenie. W ubiegłym roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych na skutek 486,4 tys. kontroli zakwestionował 36,6 tys. zwolnień, co wiązało się z wstrzymaniem wypłaty świadczeń chorobowych na kwotę ponad 52,9 mln złotych.
Okazuje się, że zasiłek może zostać odebrany także przez nasze niedopatrzenie. Eksperci Conperio, firmy doradczej, która specjalizuje się w problematyce L4 wskazują, że Polacy nagminnie popełniają jeden błąd, przez który można stracić pieniądze.
ZOBACZ TAKŻE: Polacy muszą się spieszyć, czas tylko do końca roku. Od 2026 ceny lecą w górę, wchodzi nowa opłata
Warto mieć na uwadze, że do odebrania zasiłku może doprowadzić między innymi nieobecność pracownika pod adresem, który został wskazany na zwolnieniu lekarskim. Pracownicy powinni więc zwrócić szczególną uwagę na to, by na L4 został podany prawidłowy adres miejsca pobytu w czasie rekonwalescencji. Mikołaj Zając z Conperio podkreśla, że pracownicy oraz lekarze nie przywiązują do tego szczegółu należytej uwagi.
Jeśli podany adres jest nieaktualny, a kontrolerzy nie zastaną pracownika w domu, może to zostać uznane za niewłaściwe wykorzystywanie zwolnienia i skutkować utratą świadczenia - podkreśla ekspert.





































