biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Biznes > Poczta Polska podpisała pakt z diabłem. Listonosz przyniesie do domu śmieci z Chin
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 01.08.2025 12:14

Poczta Polska podpisała pakt z diabłem. Listonosz przyniesie do domu śmieci z Chin

Poczta Polska
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News

Poczta Polska nawiązuje partnerstwo z chińską platformą e-commerce, oferującą towary, które wręcz zalały europejski rynek. Przedmioty znajdujące się w ofercie naruszają obowiązujące w państwach członkowskich regulacje w zakresie sprzedaży internetowej, jak i jakości dopuszczonych do obrotu dóbr. Stanowczy sprzeciw wobec współpracy spółki Skarbu Państwa z gigantem z Chin wydał wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, natomiast prezes Poczty Polskiej przyznaje, że “nie rozumie nagonki”. 

Wicepremier bije na alarm: "Oszustwo na niewyobrażalną skalę"

Poczta Polska na początku czerwca 2025 roku, poinformowała, że chce zacieśniać współpracę z internetową platformą Temu, należącą do chińskiej spółki PDD Holdings. Temu powstało w Szanghaju w 2022 roku i stanowi zagraniczną wersję jednej z największych chińskich platform zakupowych — Pinduoduo. Strona działa na zasadzie platformy e-commerce, łącząc sprzedawców z konsumentami na całym świecie i eliminując pośredników, co w rezultacie powoduje znaczne skrócenie łańcucha dostaw i utrzymanie konkurencyjnych cen. 

Temu oferuje nieskończony wybór produktów, takich jak najnowsze produkty modowe, kosmetyki, elementy wystroju wnętrz czy elektronikę w bardzo niskich cenach. Platformę charakteryzuje agresywna polityka cenowa, wspierana przez liczne rabaty i promocje, co pozwala jej rywalizować z zachodnimi potentatami zakupowymi, takimi jak eBay, Amazon czy dotychczasowego lidera polskiego rynku e-commerce - Allegro. 

Bliższa współpraca umożliwi płynną integrację logistyczną, a w konsekwencji zapewni szybsze dostawy klientom w całej Polsce realizowane za pośrednictwem Poczty Polskiej - podkreślano w komunikacie z dnia 3 czerwca. 

Już dwa dni po publikacji oficjalnego komunikatu dotyczącego sojuszu z Temu Poczta Polska wydała oświadczenie, wyjaśniając, że współpraca "ma charakter operacyjny i dotyczy wyłącznie realizacji ostatniego etapu doręczenia przesyłek zakupionych przez konsumentów — zgodnie z ich indywidualnymi decyzjami zakupowymi". Jak dodano, nie prowadzi to do promowania platform e-commerce, z którymi współpracuje w ramach działalności logistycznej.

Rola spółki ogranicza się do świadczenia usług doręczania przesyłek zgodnie z obowiązującym prawem. (…) Poczta Polska przestrzega obowiązujących przepisów prawa, w tym w zakresie standardów środowiskowych, etycznych i społecznych. Spółka nie odpowiada za politykę handlową czy operacyjną platform, z których korzystają konsumenci, nie posiada też kompetencji i uprawnień do weryfikowania działalności gospodarczej podmiotów trzecich, w szczególności w odniesieniu do ich wpływu na lokalne normy środowiskowe czy społeczno-gospodarcze. Wszelkie wątpliwości lub zarzuty kierowane wobec platformy Temu powinny być analizowane przez właściwe organy administracji publicznej - podkreśliła poczta.

Wicepremier nie zgadza się na współpracę Poczty Polskiej z Temu

Takiej współpracy kategorycznie sprzeciwia się wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, który przekazał w środę 30 lipca, że aby móc wspierać uczciwą konkurencję i przyszłość polskich firm, w liście do ministra aktywów państwowych sprzeciwił się zawarciu partnerstwa Poczty Polskiej z chińską firmą Temu. 

Popieram również stanowcze apele przedsiębiorców o natychmiastowe wprowadzenie reformy unijnych reguł celnych. (…) Musimy załatać te luki prawne, które pozwalają na bezkarne omijanie przepisów i niszczenie naszej, ale i europejskiej gospodarki. Będę rozmawiał z ministrem Andrzejem Domańskim, aby wspólnie wywierać presję na Komisję Europejską i jak najszybciej wdrożyć skuteczne rozwiązania, które położą kres tym patologiom i zapewnią równe szanse wszystkim uczestnikom wolnego rynku. Nie możemy pozwolić, by cyfrowi giganci bezkarnie niszczyli polską przedsiębiorczość i zagrażali bezpieczeństwu naszych obywateli - dodał. 

Jak podkreślał, platforma regularnie zalewa rodzimy rynek niebezpiecznymi, szkodliwymi produktami, m.in. zabawkami dla dzieci, które mogą zaszkodzić ich zdrowiu i dobrostanowi.

To nie jest handel, to celowy dumping i systemowe oszustwo na niewyobrażalną skalę, które bezlitośnie uderza w polską gospodarkę i dobrobyt naszych obywateli - zaznaczył.

Zobacz też: Poczta Polska i kuriozalne partnerstwo z Temu. Mamy stanowisko spółki

paczka z Temu Fot. Mickis-Fotowelt/Shutterstock.jpg
Fot. Mickis-Fotowelt/Shutterstock

Polscy przedsiębiorcy wypierani przez nieuczciwą konkurencję

Minister Gawkowski apelował, że niezwłocznie należy przyspieszyć prace nad unijną reformą celną, która pomoże, jak określił, "zatrzymać cyfrowy dziki zachód". 

Alarmujące sygnały z Komisji Europejskiej to wezwanie do pobudki: chińskie platformy handlu internetowego bezkarnie omijają przepisy, a my tracimy na tym miliardy. Trwa śledztwo przeciwko platformie Temu, a wstępna ocena KE jest miażdżąca: Temu jawnie lekceważy Akt o Usługach Cyfrowych i zalewa nasz rynek niebezpiecznymi, nielegalnymi produktami - podkreślił szef resortu cyfryzacji. 

W 2024 roku do Unii Europejskiej trafiło ponad 4,5 miliarda paczek o deklarowanej wartości poniżej 150 euro. To dwa razy więcej niż rok wcześniej — informuje wicepremier.

Pół miliona paczek na godzinę, z czego 91 procent z Chin. A szacunki Komisji wskazują, że aż 65 procent takich paczek może mieć zaniżoną wartość - dodał. 

Minister ocenił, że trwające masowe zaniżanie wartości przesyłek a dodatkowo wykorzystywanie luki w przepisach celnych to "prawdziwa patologia". W takiej sytuacji polscy przedsiębiorcy, którzy rzetelnie i uczciwie płacą podatki, są wypierani z rodzimego rynku przez nieuczciwą konkurencję działającą na ogromną skalę.

Sebastian Mikosz, szef Poczty Polskiej, komentując zastrzeżenia ministerstwa wobec współpracy z Temu, określił je jako nacisk o charakterze polityczno-medialnym. Jak podkreślił w rozmowie z PAP, partnerstwo z Temu przynosi spółce dochody i pozytywnie wpływa na jej finanse. 

Jestem trochę sfrustrowany i wzburzony. Nie rozumiem tej nagonki na Pocztę Polską. Mam pytanie do wszystkich, którzy nas krytykują za tę współpracę: dlaczego Poczta Polska, która ma za zadanie zarabiać, musi się tłumaczyć ze współpracy z klientem, który prowadzi legalną działalność? Czy nie chodzi po prostu o to, że znacznie łatwiej jest zaatakować pocztę, niż krytykować 19,7 miliona indywidualnych użytkowników, którzy robią tam zakupy? Chciałbym, żeby to głośno wybrzmiało: to nie Poczta Polska kupuje na Temu. Robi to prawie 20 mln Polaków. To oni składają zamówienia. My jedynie dostarczamy kupowane przez nich produkty - powiedział Sebastian Mikosz.

Sebastian Mikosz
Sebastian Mikosz. fot. Wojciech Olkusnik/East News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: