Poczta Polska podpisała pakt z diabłem. Listonosz przyniesie do domu śmieci z Chin

Poczta Polska nawiązuje partnerstwo z chińską platformą e-commerce, oferującą towary, które wręcz zalały europejski rynek. Przedmioty znajdujące się w ofercie naruszają obowiązujące w państwach członkowskich regulacje w zakresie sprzedaży internetowej, jak i jakości dopuszczonych do obrotu dóbr. Stanowczy sprzeciw wobec współpracy spółki Skarbu Państwa z gigantem z Chin wydał wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, natomiast prezes Poczty Polskiej przyznaje, że “nie rozumie nagonki”.
Wicepremier bije na alarm: "Oszustwo na niewyobrażalną skalę"
Poczta Polska na początku czerwca 2025 roku, poinformowała, że chce zacieśniać współpracę z internetową platformą Temu, należącą do chińskiej spółki PDD Holdings. Temu powstało w Szanghaju w 2022 roku i stanowi zagraniczną wersję jednej z największych chińskich platform zakupowych — Pinduoduo. Strona działa na zasadzie platformy e-commerce, łącząc sprzedawców z konsumentami na całym świecie i eliminując pośredników, co w rezultacie powoduje znaczne skrócenie łańcucha dostaw i utrzymanie konkurencyjnych cen.
Temu oferuje nieskończony wybór produktów, takich jak najnowsze produkty modowe, kosmetyki, elementy wystroju wnętrz czy elektronikę w bardzo niskich cenach. Platformę charakteryzuje agresywna polityka cenowa, wspierana przez liczne rabaty i promocje, co pozwala jej rywalizować z zachodnimi potentatami zakupowymi, takimi jak eBay, Amazon czy dotychczasowego lidera polskiego rynku e-commerce - Allegro.
Bliższa współpraca umożliwi płynną integrację logistyczną, a w konsekwencji zapewni szybsze dostawy klientom w całej Polsce realizowane za pośrednictwem Poczty Polskiej - podkreślano w komunikacie z dnia 3 czerwca.
Już dwa dni po publikacji oficjalnego komunikatu dotyczącego sojuszu z Temu Poczta Polska wydała oświadczenie, wyjaśniając, że współpraca "ma charakter operacyjny i dotyczy wyłącznie realizacji ostatniego etapu doręczenia przesyłek zakupionych przez konsumentów — zgodnie z ich indywidualnymi decyzjami zakupowymi". Jak dodano, nie prowadzi to do promowania platform e-commerce, z którymi współpracuje w ramach działalności logistycznej.
Rola spółki ogranicza się do świadczenia usług doręczania przesyłek zgodnie z obowiązującym prawem. (…) Poczta Polska przestrzega obowiązujących przepisów prawa, w tym w zakresie standardów środowiskowych, etycznych i społecznych. Spółka nie odpowiada za politykę handlową czy operacyjną platform, z których korzystają konsumenci, nie posiada też kompetencji i uprawnień do weryfikowania działalności gospodarczej podmiotów trzecich, w szczególności w odniesieniu do ich wpływu na lokalne normy środowiskowe czy społeczno-gospodarcze. Wszelkie wątpliwości lub zarzuty kierowane wobec platformy Temu powinny być analizowane przez właściwe organy administracji publicznej - podkreśliła poczta.
Wicepremier nie zgadza się na współpracę Poczty Polskiej z Temu
Takiej współpracy kategorycznie sprzeciwia się wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, który przekazał w środę 30 lipca, że aby móc wspierać uczciwą konkurencję i przyszłość polskich firm, w liście do ministra aktywów państwowych sprzeciwił się zawarciu partnerstwa Poczty Polskiej z chińską firmą Temu.
Popieram również stanowcze apele przedsiębiorców o natychmiastowe wprowadzenie reformy unijnych reguł celnych. (…) Musimy załatać te luki prawne, które pozwalają na bezkarne omijanie przepisów i niszczenie naszej, ale i europejskiej gospodarki. Będę rozmawiał z ministrem Andrzejem Domańskim, aby wspólnie wywierać presję na Komisję Europejską i jak najszybciej wdrożyć skuteczne rozwiązania, które położą kres tym patologiom i zapewnią równe szanse wszystkim uczestnikom wolnego rynku. Nie możemy pozwolić, by cyfrowi giganci bezkarnie niszczyli polską przedsiębiorczość i zagrażali bezpieczeństwu naszych obywateli - dodał.
Jak podkreślał, platforma regularnie zalewa rodzimy rynek niebezpiecznymi, szkodliwymi produktami, m.in. zabawkami dla dzieci, które mogą zaszkodzić ich zdrowiu i dobrostanowi.
To nie jest handel, to celowy dumping i systemowe oszustwo na niewyobrażalną skalę, które bezlitośnie uderza w polską gospodarkę i dobrobyt naszych obywateli - zaznaczył.
Zobacz też: Poczta Polska i kuriozalne partnerstwo z Temu. Mamy stanowisko spółki

Polscy przedsiębiorcy wypierani przez nieuczciwą konkurencję
Minister Gawkowski apelował, że niezwłocznie należy przyspieszyć prace nad unijną reformą celną, która pomoże, jak określił, "zatrzymać cyfrowy dziki zachód".
Alarmujące sygnały z Komisji Europejskiej to wezwanie do pobudki: chińskie platformy handlu internetowego bezkarnie omijają przepisy, a my tracimy na tym miliardy. Trwa śledztwo przeciwko platformie Temu, a wstępna ocena KE jest miażdżąca: Temu jawnie lekceważy Akt o Usługach Cyfrowych i zalewa nasz rynek niebezpiecznymi, nielegalnymi produktami - podkreślił szef resortu cyfryzacji.
W 2024 roku do Unii Europejskiej trafiło ponad 4,5 miliarda paczek o deklarowanej wartości poniżej 150 euro. To dwa razy więcej niż rok wcześniej — informuje wicepremier.
Pół miliona paczek na godzinę, z czego 91 procent z Chin. A szacunki Komisji wskazują, że aż 65 procent takich paczek może mieć zaniżoną wartość - dodał.
Minister ocenił, że trwające masowe zaniżanie wartości przesyłek a dodatkowo wykorzystywanie luki w przepisach celnych to "prawdziwa patologia". W takiej sytuacji polscy przedsiębiorcy, którzy rzetelnie i uczciwie płacą podatki, są wypierani z rodzimego rynku przez nieuczciwą konkurencję działającą na ogromną skalę.
Sebastian Mikosz, szef Poczty Polskiej, komentując zastrzeżenia ministerstwa wobec współpracy z Temu, określił je jako nacisk o charakterze polityczno-medialnym. Jak podkreślił w rozmowie z PAP, partnerstwo z Temu przynosi spółce dochody i pozytywnie wpływa na jej finanse.
Jestem trochę sfrustrowany i wzburzony. Nie rozumiem tej nagonki na Pocztę Polską. Mam pytanie do wszystkich, którzy nas krytykują za tę współpracę: dlaczego Poczta Polska, która ma za zadanie zarabiać, musi się tłumaczyć ze współpracy z klientem, który prowadzi legalną działalność? Czy nie chodzi po prostu o to, że znacznie łatwiej jest zaatakować pocztę, niż krytykować 19,7 miliona indywidualnych użytkowników, którzy robią tam zakupy? Chciałbym, żeby to głośno wybrzmiało: to nie Poczta Polska kupuje na Temu. Robi to prawie 20 mln Polaków. To oni składają zamówienia. My jedynie dostarczamy kupowane przez nich produkty - powiedział Sebastian Mikosz.




































