Płacą nawet 12 tys. za pamiątki z PRL-u. Kiedyś w domu miał to prawie każdy

Kultowe kryształy i meble z PRL

Naczynia w kryształowym stylu są niewątpliwym symbolem czasu PRL-u w Polsce. Obecnie wraca na nie moda, a kolekcjonerzy bacznie wypatrują kolejnych okazji do kupna takich pamiątek. Nie brakuje pasjonatów minionej epoki, którzy interesują się okazami z Polski Ludowej i są chętni, aby za nie płacić.

W dobie coraz bardziej masowej produkcji tanich przedmiotów dekoracyjnych czy codziennego użytku poszukujemy rzeczy oryginalnych, o ciekawym wzornictwie, które przetrwały próbę czasu. Rzeczy z tzw. duszą. Stąd popularność między innymi kryształów z okresu PRL, które mają już przecież między 35 a 70 lat - wyjaśnia w rozmowie z o2.pl Jacek Pilachowski, menedżer warszawskiego Muzeum Życia w PRL

Do najbardziej poszukiwanych i najcenniejszych przedmiotów należą porcelanowe i kryształowe zastawy. Poszukuje się również serwisów obiadowych i kawowych, waz, dzbanków, wazonów, filiżanek i talerzy.

Oczywiście można znaleźć oferty na kryształy za 3000 zł, a nawet więcej za pojedynczy koszyk czy wazon kryształowy. Pytanie jednak, czy każdy kryształ z tego okresu sprzeda się za takie pieniądze. Tuż "obok" takich ofert możemy znaleźć również sporo propozycji sprzedaży kompletów kryształów po 150 - 200 zł - tłumaczy ekspert.

Ceny pamiątek są bardzo zróżnicowane, natomiast najcenniejsze egzemplarze z tamtego okresu osiągają na aukcjach ceny do kilkunastu tys. zł. Wchodząc na portale aukcyjne, można zauważyć, że ich wartości różnią się w zależności od danego kompletu, a nawet koloru.

Jeśli chodzi o meble, to najbardziej poszukiwane są te wykonane z wysokiej jakości materiałów i o oryginalnym designie. Jak podaje portal o2.pl, a rzadkie i niezniszczone okazy, np. sofę typu 345, zaprojektowaną przez J. Jędrachowicza i K. Racinowskiego, trzeba zapłacić nawet 7500 zł.

Oprócz mebli i kryształów dużym uznaniem na rynku cieszą się także o wiele mniej oczywiste pamiątki. To, co moglibyśmy uznać za zbędne „graty”, może zyskać drugie życie u kogoś, kto ceni sobie takie przedmioty z duszą.

Wiadomo, dlaczego kredyty hipoteczne w Polsce są tak drogie. NBP podał powód Czytaj dalej Ostra reakcja Sikorskiego i Giertycha na materiał TV Republika. Mówią o nielegalnych nagraniach Czytaj dalej

Nieoczywiste pamiątki z PRL również osiągają wysokie ceny

Unikatowe przedmioty z PRL-u można znaleźć w sklepach z antykami, ale jednym z najlepszych źródeł zdecydowanie są portale aukcyjne. Kolekcjonerzy poszukują nie tylko kryształów, ale również zabawek, sprzętu AGD, monet, bombek choinkowych, czy plakatów.

Cenne okazują się również urządzenia w doskonałym stanie technicznym. Jak podaje Gazeta Pomorska, za egzemplarze radioodbiorników Unitra można otrzymać nawet kilka tysięcy złotych. Maszyny do pisania Łucznik mogą kosztować nawet 2-3 tysiące złotych, tak samo telewizory Rubin i Neptun. Jeśli działają i są w dobrym stanie, mogą kosztować od kilkuset do kilku tys. zł.

Zawrotne ceny potrafią osiągać również tak nieoczywiste przedmioty, jak 100 sztuk gum Donald, które sprzedano za 4,5 tys. zł, z kolei same "obrazki historyjki z gum Donald" sprzedane zostały za 1261 zł. Z kolei niespełna 1,8 tys. zł zapłacił nowy nabywca piszczącego kotka-harmonijki.

Na portalu OLX znajduje się również kolekcja banknotów, którą można nabyć za niespełna 3 tys. zł. Co ciekawe, jest dostępne również ogłoszenie o odmalowanej budce telefonicznej (prawie 9 tys. zł) czy saturatorze z remizy (ponad 4 tys. zł). Za kolekcję samochodów z serii Legendy PRL Deagostini trzeba zapłacić natomiast 2,5 tys. zł.

Z kolei najwyższe, kilkunastu tysięczne wartości osiągają egzemplarze zupełnie nieoczywiste, oryginalne i nietypowe. Jeden z takich przedmiotów sprzedano za 12 tys. złotych.

Zobacz też: Kontrolerzy ścigają kierowców za zaległą opłatę. Robią zdjęcia przez szybę i sprawdzają jedno

Za to kolekcjonerzy są w stanie zapłacić nawet 12 tysięcy złotych

Pewne kryształy czy ceramiki, które rzeczywiście są unikatowe, poszukiwane przez kolekcjonerów i one osiągają ceny kilkuset lub nawet kilku tysięcy zł. Są to jednak najczęściej produkty, które wyróżniają się oryginalnym wzornictwem i były zaprojektowane przez znanych polskich projektantów takich np. jak Zbigniew Horbowy, Czesław Zuber, Jan Sylwester Drost, Eryka Trzewik-Drost i wielu innych. Produktów zaprojektowanych przez nich nie znajdziemy jednak pewnie w mieszkaniu każdej babci lub dziadka - zaznacza w rozmowie z o2.pl Jacek Pilachowski.

Kryształy od razu przywodzą na myśl cenne przedmioty z okresu PRL, jednak nie tylko one stanowią obiekt pożądania koneserów. Jak podaje Gazeta Pomorska, za rzadkie figurki artystyczne z tamtego czasu można zarobić nawet 4 tys. zł. Podobnie jest w przypadku wazonów typu "asteroid", które osiągają ceny od 500 do nawet 4 tys. zł. Natomiast za serwis kawowy, w zależności od marki i wzoru, można otrzymać od kilkuset do 5 tys. zł, a za kieliszki i szklanki — do tysiąca zł.

Dziennik Bałtycki w serwisie OLX znalazł m.in. kryształy firmy Irena za 10 tys. zł oraz komplet foteli UFO — cztery sztuki za 12 tys. zł.