Pilny komunikat sanepidu. Lody skażone bakteriami nie tylko nad Bałtykiem, wskazano kolejny region Polski

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie zaalarmowała o wynikach kontroli próbek lodów z automatów, sprzedawanych na Warmii i Mazurach. Duża część z nich nie spełniła wymogów mikrobiologicznych, co może wzbudzić niepokój, ponieważ chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo urlopowiczów.
Kolejne przypadki skażonych lodów w wakacyjnych miejscówkach
Sanepid zgłasza kolejne przypadki skażonej żywności na stoiskach z typowo wakacyjnymi przekąskami. W ostatnim czasie w ramach kontroli przeprowadzonej w województwie zachodniopomorskim inspektorzy sanitarni pobrali do badań 205 próbek lodów pochodzących z 41 różnych partii.
Kontrole odbywały się głównie w miejscowościach o dużym natężeniu ruchu turystycznego. To właśnie tam, w punktach gastronomicznych, w których sprzedaje się włoskie lody w automatach, stwierdzono niepokojąco wysoki odsetek próbek niespełniających norm sanitarnych — aż 100 z nich, czyli blisko połowa, została zakwestionowana.

W żadnym z przypadków nie wykryto obecności salmonelli ani listerii, czyli bakterii, które najbardziej zagrażają zdrowiu i życiu człowieka. Pojawił się jednak inny znaczący problem — obecność enterobakterii w stężeniach przekraczających dopuszczalne normy.
Spożycie produktów zawierających zbyt dużą ilość enterobakterii może prowadzić do poważnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego: bólu brzucha, biegunki, wymiotów czy ogólnego osłabienia organizmu. Najbardziej na zatrucie narażone są dzieci, osoby starsze oraz osoby z osłabionym układem odpornościowym. Kolejne niepokojące przypadki wykryto również w innym turystycznym regionie.
Skażone lody z automatów już nie tylko nad Bałtykiem
Kolejne zgłoszenia sanepidu dotyczą punktów gastronomicznych na mapie Warmii i Mazur. Ze względu na sezonową ofertę, lody przygotowywane są w dosyć okrojonych warunkach sanitarnych, przez co istnieje większe ryzyko, że jakieś bakterie w jedzeniu mogą się pojawić. Państwowa Inspekcja Sanitarna sprawdza nie tylko jakość lodów, ale również właśnie wspomniane warunki sanitarno-higieniczne produkcji i obsługi urządzeń.

W pierwszej połowie 2025 roku w województwie warmińsko-mazurskim pobrano 165 próbek lodów z automatów. Próbki te zostały skontrolowane i przebadane pod kątem obecności zanieczyszczeń mikrobiologicznych. Wyniki kontroli wykazały, że 15 z nich nie spełniało obowiązujących norm. Oznacza to, że około 9% lodów zbadanych przez inspektorów zostało zakwestionowanych.
Takie nieprawidłowości mogą świadczyć o zaniedbaniach personelu i właścicieli punktów, w zakresie higieny lub procesów technologicznych i obróbki żywności. Co odnaleziono w próbkach z województwa warmińsko-mazurskiego?
Badania próbek lodów skutkowały niepokojącymi wynikami
W próbkach lodów z punktów w Warmii i Mazurach wykryto zbyt duże stężenie drobnoustrojów, których liczba przekroczyła dopuszczalne poziomy określone w przepisach prawa żywnościowego. W przypadku takiego komunikatu zazwyczaj chodzi o bakterie świadczące o braku higieny, takie jak bakterie z grupy coli, gronkowce, czy inne wskaźniki mikrobiologiczne. Nie zawsze musi oznaczać to zagrożenia dla zdrowia, jednak wciąż wynika to z nieprawidłowego przechowywania żywności, konserwacji urządzeń, czy błędów w ich obsłudze.
Produkty takie jak lody z automatów są bardzo podatne na skażenia, dlatego sanepid w przypadku wykrycia nieprawidłowości, wymaga od właścicieli punktów gastronomicznych wprowadzenia doraźnych działań naprawczych. Celem tych działań nie jest karanie sprzedawców, ale zapewnienie bezpiecznego przygotowywania żywności i zdrowia konsumentów.
Po wykryciu nieprawidłowości przeprowadza się wewnętrzne kontrole w zakładach, mającej na celu weryfikację realizacji zasad dobrej praktyki higienicznej i produkcyjnej. Po udzieleniu wskazówek i wdrożeniu odpowiednich działań sprzedawcy zobowiązani są do przeprowadzenia ponownych badań lodów, aby potwierdzić skuteczność swoich starań.





































