Każdy mógł je zjeść, teraz pilnie wycofują. Problem jest poważny, kupiłeś - nie jedz

Rodzynki sułtańskie Bakalland 200 g trafiły na listę wycofywanych produktów. Auchan apeluje, by ich nie spożywać – partia została wycofana z powodu niepokojącego zapachu, który może świadczyć o zepsuciu. Zwrotów można dokonywać w każdym sklepie, nawet bez paragonu.
- Produkt: Rodzynki sułtańskie Bakalland 200 g.
- Producent: FoodWell Sp. z o.o.
- Powodem wycofanie jest niewłaściwy zapach wykryty podczas kontroli jakości.
- Auchan przyjmuje zwroty we wszystkich sklepach, również bez paragonu.
- Produkt może stwarzać ryzyko zdrowotne – nie należy go spożywać.
Co się stało z popularną przekąską?
Wycofanie dotyczy jednej, konkretnej partii rodzynek Bakalland w opakowaniu 200 g. W trakcie kontroli jakości wykryto nietypowy zapach, który – choć jego źródła nie ujawniono – wystarczył do zakwalifikowania produktu jako potencjalnie niebezpiecznego. Decyzja o wycofaniu została podjęta prewencyjnie, zanim pojawiły się skargi klientów.
Danie o wycofanym produkcie:
- Produkt: Rodzynki sułtańskie Bakalland 200 g
- Partia: 09.2026/0002501305, kod EAN: 5900749021081
- Producent: FoodWell Sp. z o.o.

Dlaczego zmiana zapachu jest groźna?
W suszonych owocach, zwłaszcza przechowywanych w wilgotnych warunkach, mogą rozwijać się pleśnie wytwarzające szkodliwe mykotoksyny. Nietypowy zapach to pierwszy sygnał psucia się produktu – nawet jeśli rodzynki nadal wyglądają i smakują normalnie. Spożycie może prowadzić do dolegliwości żołądkowych, a w skrajnych przypadkach – do zatrucia. Dlatego sieci handlowe reagują natychmiast, wycofując całe partie z obrotu.
Co zrobić, jeśli masz ten produkt?
Jeśli masz paczkę rodzynek oznaczoną wskazaną partią, nie otwieraj jej ani nie próbuj. Zwróć produkt do dowolnego sklepu Auchan – obsługa przyjmie zwrot bez pytania o paragon. Jeżeli paczka została otwarta, najlepiej ją wyrzucić. Przyszłościowo warto zawsze sprawdzać suszone owoce przed spożyciem: powinny mieć słodki, charakterystyczny zapach. Każdy kwaśny, ostrzejszy lub nieprzyjemny aromat to sygnał ostrzegawczy.

Źródło:
kobieta.interia.pl


































