biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Niewielki błąd na rachunku za prąd może kosztować majątek. Polacy muszą na to uważać
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 28.07.2025 22:00

Niewielki błąd na rachunku za prąd może kosztować majątek. Polacy muszą na to uważać

ceny prądu, rachunki
Fot. East News/ARKADIUSZ ZIOLEK

Wystarczy jeden nieuważny ruch, by wpaść w spiralę opłat, zaległości i nieporozumień z dostawcą energii. Urząd Regulacji Energetyki ostrzega, że Polacy popełniają powtarzalne błędy, które mogą ich wiele kosztować. Nowy poradnik URE może pomóc uniknąć kosztownych pomyłek – ale kto naprawdę go potrzebuje?

Faktury za prąd wciąż mylą Polaków. Skąd bierze się ten chaos i co może z niego wyniknąć?

Choć rachunki za energię elektryczną są czymś, z czym każdy dorosły obywatel ma styczność, okazuje się, że wiedza na ich temat wciąż jest niewystarczająca. Badania przeprowadzone przez Urząd Regulacji Energetyki wskazują, że tylko 29 proc. konsumentów w pełni rozumie zasady działania rynku energii, a aż 61 proc. zetknęło się z próbą oszustwa.

To pokazuje skalę problemu – brak świadomości może prowadzić nie tylko do błędów w opłatach, ale też do poważniejszych konsekwencji, jak np. podpisywanie niekorzystnych umów czy padnięcie ofiarą nadużyć.

URE zdecydował się więc działać. W odpowiedzi na ten niepokojący trend powstała specjalna kampania edukacyjna, mająca zwiększyć poziom wiedzy odbiorców. Ale czy same materiały informacyjne wystarczą, by Polacy zaczęli lepiej rozumieć swój rachunek?

prąd.jpeg
Fot. Pixabay/geralt

Kampania URE i nowy poradnik: kto zyska, a kto wciąż pozostanie w pułapce niejasnych opłat?

Kampania „Rachunki pod kontrolą konsumenta”, zainicjowana przez URE, ma pomóc odbiorcom energii w rozszyfrowaniu tajników faktur i zasad rynku. W ramach projektu przygotowano „Zbiór Praw Konsumenta Energii Elektrycznej” oraz broszurę informacyjną, która krok po kroku tłumaczy, jak nie dać się zaskoczyć przez zawiłości systemu opłat.

Jak zaznacza URE na swojej stronie internetowej:

Publikacja ta zawiera praktyczne informacje na temat praw odbiorców w gospodarstwach domowych oraz funkcjonowania rynku sprzedaży i dystrybucji energii elektrycznej. Jej opracowanie i rozpowszechnianie wpisuje się w katalog działań edukacyjnych oraz informacyjnych podejmowanych przez Urząd we współpracy z poszczególnymi uczestnikami rynku energii – czytamy w oficjalnym komunikacie URE.

Poradnik porusza m.in. kwestie takie jak:

  • sprawdzone źródła informacji konsumenckiej,
  • prawo do wyboru sprzedawcy energii,
  • zasady rozliczeń, fakturowania i wystawiania korekt,
  • taryfy i umowy kompleksowe.

Ale czy taka edukacja trafi tam, gdzie jest najbardziej potrzebna? Zwłaszcza że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że ich rachunek może składać się z dwóch osobnych faktur, a niewłaściwy numer konta może skutkować uznaniem płatności za nieuregulowaną.

To błąd, który może drogo kosztować. Nieświadomi konsumenci tracą przez nieuwagę przy przelewach i złe dane

Największym ryzykiem okazuje się brak dokładności przy dokonywaniu opłat. Jak wynika z wyjaśnień URE, konsumenci, którzy mają podpisane osobne umowy na sprzedaż i dystrybucję energii, otrzymują dwie faktury, które muszą opłacać osobno – na dwa różne rachunki bankowe.

Ważne! Konsument powinien zwrócić uwagę na rachunek bankowy, na który dokonuje wpłaty. Powszechną praktyką jest bowiem przypisanie dla każdej z umów odrębnego rachunku bankowego. Właściwy rachunek bankowy do uregulowania płatności winien być każdorazowo wskazany na fakturze – informuje URE w poradniku.

Tylko jedno niedopatrzenie – np. przelanie kwoty na zły rachunek – może skutkować tym, że faktura zostanie uznana za nieopłaconą. To z kolei może prowadzić do naliczenia kar, wezwań do zapłaty i problemów z dostawcą. Sytuację komplikuje dodatkowo fakt, że nawet jeśli zużycie energii wynosi 0 kWh – opłaty stałe i tak obowiązują.

prąd 1.jpeg
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News

W przypadku zużycia energii równego zero kWh konsument zostaje obciążony opłatami stałymi, choć fizycznie nie pobrał energii elektrycznej – zaznacza URE.

Co więcej, pojawia się jeszcze jedno poważne zagrożenie – cyberoszustwa. Coraz częściej konsumenci otrzymują fałszywe faktury z linkami prowadzącymi do nieautoryzowanych stron płatniczych. Dlatego każda wiadomość e-mail czy SMS z wezwaniem do zapłaty powinna być traktowana z dużą ostrożnością. Przed dokonaniem przelewu warto sprawdzić dane nadawcy oraz autentyczność samej faktury.

Wydawać by się mogło, że opłacenie rachunku za prąd to formalność. Jednak rzeczywistość pokazuje, że nawet najdrobniejsze błędy mogą prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych i organizacyjnych. Dzięki kampanii URE Polacy mają teraz dostęp do konkretnej wiedzy – kluczowe jest jednak, by z niej skorzystali.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: