Majątek polskich diecezji ujawniony. Setki milionów złotych, na liście nawet hotele i pensjonaty

Kwestia majątku posiadanego przez Kościół katolicki w Polsce od lat wzbudza wiele emocji. Świat polityczny debatuje o możliwościach zlikwidowania Funduszu Kościelnego, napotykając opór niektórych środowisk. Tymczasem wyszło na jaw, ile gruntów i o jakiej wartości jest w posiadaniu polskich diecezji. Te kwoty wzbudzają skrajne emocje.
Kontrowersje wokół majątku Kościoła
Majątek Kościoła katolickiego w Polsce od lat budzi intensywne emocje i jest przedmiotem gorących debat społecznych. Dyskusja obejmuje nie tylko skalę posiadanych nieruchomości, ziemi i środków finansowych, ale także sposób ich pozyskania, przejrzystość zarządzania oraz rolę państwa w utrzymywaniu struktur kościelnych. Dla wielu obywatelek i obywateli to kwestia nie tylko ekonomiczna, lecz również etyczna i symboliczna — zwłaszcza w kontekście rozdziału Kościoła od państwa, który formalnie obowiązuje w polskim systemie prawnym.
Nie ma jednej, w pełni transparentnej ewidencji majątku Kościoła, co samo w sobie stanowi punkt zapalny debaty. Do tego dochodzą publiczne środki, które każdego roku trafiają do Kościoła z budżetu państwa, samorządów i innych funduszy — m.in. na remonty obiektów sakralnych, nauczanie religii w szkołach, działalność charytatywną czy duszpasterską opiekę w szpitalach i więzieniach.

Najwięcej kontrowersji budzą kwestie związane z Funduszem Kościelnym, nauczaniem religii w szkołach, zwracaniem majątków przez Komisję Majątkową, a także brakiem podatkowej przejrzystości.
Te kwestie są kontrowersyjne przede wszystkim ze względu na fakt, że Kościół katolicki jest najpotężniejszą instytucją religijną w Polsce i pełni wyjątkową rolę kulturową oraz historyczną. Jednak dla coraz większej liczby Polek i Polaków — zwłaszcza młodych — dominujący wpływ Kościoła na życie publiczne, edukację i politykę budzi sprzeciw.
Teraz na jaw wyszły nowe fakty dotyczące majątku polskich diecezji. Kwoty są liczone w setkach milionów złotych, a tego, co jest na liście, niewiele osób by się spodziewało.
W tym przypadku dostaniesz rentę z ZUS. Lista chorób dłuższa, niż się wydaje Nadchodzą podwyżki dla samorządowców. Rząd przedstawił propozycje nowych stawek wynagrodzeńFundusz Kościelny do usunięcia - prace komisji w martwym punkcie
Fundusz Kościelny, istniejący od 1950 roku, od lat wzbudza społeczne kontrowersje. Utworzony jako forma rekompensaty za majątek Kościołów i związków wyznaniowych przejęty przez władze PRL, dziś pochłania setki milionów złotych z budżetu państwa i wciąż nie podlega pełnej kontroli. Choć polityczne deklaracje o jego likwidacji padały już podczas kampanii wyborczej, realne działania utknęły w martwym punkcie.
W 2023 roku na Fundusz przeznaczono 216 mln zł, a w 2024 — już 257 mln zł. Środki te pokrywają m.in. składki emerytalne i zdrowotne duchownych. Księża prowadzący działalność duszpasterską opłacają jedynie 20 proc. składki ZUS, reszta pochodzi z Funduszu. Misjonarze i zakonnicy klauzurowi nie płacą nic — ich składki pokrywane są w całości przez państwo. Inaczej wygląda to w przypadku duchownych zatrudnionych na umowę o pracę, np. jako katecheci, wówczas sami odprowadzają wszystkie składki.

Jeszcze styczniu 2024 roku premier Donald Tusk powołał Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego, którego przewodniczącym został wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Celem było opracowanie mechanizmu likwidacji Funduszu i stworzenie alternatywnego systemu wsparcia duchownych. Tymczasem — jak donosi “Rzeczpospolita” — zespół spotkał się zaledwie dwa razy, a przedstawiane pomysły uznano za ”nierealne z punktu widzenia interesów państwa”.
Rozważano m.in.:
- wprowadzenie odpisu podatkowego (0,5 proc.);
- gwarancje emerytalne dla duchownych na wzór minimalnych emerytur dla matek z co najmniej czwórką dzieci;
- współfinansowanie składek przez związki wyznaniowe.
Wstępnie analizowano też inne cele Funduszu, takie jak dotacje na renowację kościołów czy działalność charytatywną. Jednak żadna z koncepcji nie została uznana za wystarczająco konkretna i realna do wdrożenia.
Tymczasem światło dzienne ujrzały ustalenia Wirtualnej Polski na temat majątku polskich diecezji. Takie kwoty podano, a to podobno jeszcze nie wszystko.
Zobacz: Nowe dane o drożyźnie. Tak Polska wypada na tle Europy
Ujawniono majątek polskich diecezji
Opublikowany przez Wirtualną Polskę raport rzuca nowe światło na skalę majątku, jakim dysponują diecezje Kościoła katolickiego w Polsce. Według ustaleń dziennikarzy, wartość nieruchomości będących w posiadaniu diecezji wynosi co najmniej 495 milionów złotych. Portal zastrzega, że opublikowane dane nie wyczerpują całości zasobów:
Nie twierdzimy, że to pełna lista majątku diecezji - nie mamy odpowiednich narzędzi, by stworzyć takie zestawienie. Ale z całą odpowiedzialnością możemy powiedzieć: polskie diecezje nie mają mniej, niż pokazujemy — informuje WP.
Według kwerendy przeprowadzonej przez redakcję, polskie diecezje są właścicielkami ponad 3500 hektarów ziemi — od gruntów ornych po nieużytki. Ich wartość oszacowano na blisko 241 mln zł. To jednak tylko część ujawnionych aktywów.
W zestawieniu znalazły się również nieruchomości typowo miejskie: mieszkania, domy, kamienice i zabudowane działki, które łącznie mają być warte ok. 198 mln zł. Osobną kategorię stanowią nieruchomości o charakterze wypoczynkowym — pensjonaty, domy wczasowe, ośrodki rekolekcyjne i działki rekreacyjne, których wartość oceniono na ponad 56 mln zł.
Dziennikarze WP zaznaczają, że ich analiza świadomie pomija obiekty sakralne i pomocowe:
Świadomie odrzuciliśmy wszystkie nieruchomości sakralne: kościoły, kaplice, cmentarze, grunty w bezpośrednim sąsiedztwie kościołów. Zrezygnowaliśmy też z opisywania nieruchomości o charakterze pomocowym oraz edukacyjnym. Skupiliśmy się wyłącznie na tych działkach i budynkach, które mają realną wartość rynkową — czytamy w raporcie.
Ujawnione informacje mogą na nowo rozpętać dyskusję na temat przejrzystości finansowej Kościoła w Polsce. Coraz częściej w przestrzeni publicznej pojawiają się głosy domagające się większej transparentności w zarządzaniu majątkiem instytucji kościelnych, szczególnie w kontekście ich wpływu na życie społeczne, polityczne i ekonomiczne.
W obliczu rosnących oczekiwań społecznych dotyczących jawności funkcjonowania instytucji publicznych także Kościół — jako istotny uczestnik życia zbiorowego — coraz częściej podlega krytycznej ocenie i analizie. Ustalenia Wirtualnej Polski mogą zatem wpłynąć nie tylko na dalsze medialne dochodzenia, ale i na zmianę społecznej percepcji roli Kościoła w Polsce.





































