Majątek Donalda Tuska. Premier pobiera aż trzy emerytury, kwoty robią wrażenie

Donald Tusk jako polityk, emeryt i były urzędnik – jak wygląda finansowe zaplecze premiera?

Donald Tusk od lat pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim życiu publicznym. Po powrocie do krajowej polityki i objęciu stanowiska premiera, jego status finansowy znów znalazł się pod lupą opinii publicznej. Wielu Polaków zastanawia się, ile naprawdę zarabia polityk tej rangi i jak wygląda jego osobisty majątek.

W kwietniu 2024 roku Tusk złożył obowiązkowe oświadczenie majątkowe, które obejmuje dane za pierwszy rok pełnienia urzędu premiera w nowej kadencji. Dokument ten – jak co roku – przyciąga uwagę nie tylko mediów, ale i obywateli zainteresowanych przejrzystością życia publicznego. Co jednak najbardziej zaskakuje, to fakt, że choć lider Platformy Obywatelskiej osiąga znaczne dochody, oficjalnie nie posiada żadnych nieruchomości.

Oszczędności, papiery wartościowe i brak nieruchomości – co zaskakuje w oświadczeniu premiera?

Jak ujawniono w dokumencie, Donald Tusk zgromadził oszczędności w wysokości 120 tys. zł oraz 295 tys. euro. Na tym jednak nie koniec. W rubryce „papiery wartościowe” wymieniono m.in. polisę na życie ERGO Hestia o wartości 300 tys. zł oraz dwie polisy Allianz, każda o wartości 70 tys. zł. Takie dane bez wątpienia plasują premiera wśród osób o bardzo stabilnej sytuacji finansowej.

Nieco więcej emocji wzbudza jednak brak informacji o jakichkolwiek nieruchomościach. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Tusk miał przepisać dwa mieszkania w Sopocie i dom letniskowy w okolicach Kartuz na swoją żonę Małgorzatę już kilka lat temu. Z formalnego punktu widzenia polityk obecnie nie wykazuje żadnych posiadanych nieruchomości, co niewątpliwie wpisuje się w dość rzadką praktykę wśród osób publicznych o takim statusie.

Oświadczenie wskazuje również, że Tusk nie prowadzi działalności gospodarczej, nie posiada udziałów w spółkach i nie czerpie zysków z inwestycji kapitałowych. To sprawia, że jego przychody są wyjątkowo przejrzyste – przynajmniej na papierze. Ale dopiero kolejny fragment dokumentu ujawnia największe zaskoczenie.

Trzy emerytury, dieta, prawa autorskie i zegarek. Tyle oficjalnie zarabia Donald Tusk

Największe zainteresowanie budzą jednak dane dotyczące świadczeń emerytalnych, które Donald Tusk pobiera z różnych źródeł. Jak ujawnia dokument, premier otrzymuje trzy emerytury:

• 2371,76 euro z Belgii,
• 64757,76 euro z Komisji Europejskiej,
• 118887,10 zł z polskiego ZUS-u.

Łącznie daje to roczny przychód emerytalny przekraczający 400 tys. złotych, nie licząc pozostałych źródeł dochodu. Wśród nich znajdują się:

• ponad 12 tys. zł z tytułu praw autorskich,
• 13441,60 zł otrzymane z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,
• 17541,79 zł jako uposażenie,
• 6211,66 zł z tytułu diety parlamentarnej,
• 61 euro z odsetek bankowych.

Warto dodać, że Donald Tusk zgłosił także jeden składnik mienia ruchomego o wartości powyżej 10 tys. zł – zegarek Grand Seiko GMT z 2016 roku.

W kontekście tego, że premier formalnie nie wykazuje nieruchomości ani inwestycji, liczba źródeł dochodu i skala comiesięcznych wpływów mogą zaskakiwać. Oświadczenie majątkowe z 2024 roku pokazuje też, że były przewodniczący Rady Europejskiej korzysta z uprawnień przysługujących po wielu latach pracy w instytucjach międzynarodowych, co wyraźnie przekłada się na jego finansowe zaplecze.

Choć Donald Tusk formalnie nie posiada nieruchomości ani udziałów w firmach, jego dochody plasują go w gronie najlepiej uposażonych polskich polityków. Trzy emerytury, środki z tytułu działalności publicznej oraz zgromadzone oszczędności pokazują, że pełnienie wysokich funkcji w strukturach europejskich ma długofalowy wpływ na domowy budżet.