Kumulacja Lotto. Został milionerem, ale nigdy nie dostał pieniędzy. Wszystko przez jeden błąd
W Lotto, czyli najpopularniejszą w Polsce grę liczbową, gra wielu Polaków. Wydaje się, że osoba, która skreśliła szczęśliwe liczby, zawsze zgłosi się po odbiór pieniędzy. Tak jednak nie jest. Gazeta.pl podaje, że jest wiele osób, które nie zgłosiły się po odbiór wygranych. Mogli być milionerami, ale nimi nie zostali.
Nie odebrali wygranych w Lotto
Wygrać pieniądze w Lotto, ale nie zgłosić się po ich odebranie? Większość z nas pomyśli, że to niemożliwe, a jednak takie sytuacje miały miejsce na przestrzeni nie tylko ostatnich miesięcy, ale i lat. Powodów może być wiele, np. zgubienie kuponu i puszczenie w niepamięć wzięcia udziału w losowaniu.
W ciągu kilku ostatnich miesięcy, niemal 2,4 mln złotych, a także dwie nagrody po 1 mln złotych, nie zostały odebrane przez posiadaczy szczęśliwych kuponów.
Ta moneta 5 zł może być warta nawet 100 tys. zł. Lepiej przeszukać szuflady i skarbonkęMiliony złotych przepadły
Z informacji uzyskanych przez serwis Gazeta.pl wynika, że w marcu tego roku pewien gracz zawarł zakład przez Internet i za pomocą metody gry na chybił trafił skreślił szczęśliwe liczby. Wygrana wyniosła 2 397 506,00 złotych. Choć jest to wielce zaskakujące, nikt nie zgłosił się po odbiór nagrody.
Serwis podaje, że w rok temu w sierpniu doszło do dwóch podobnych sytuacji. Gracze nie odebrali dwóch nagród po 1 mln złotych każda, które pochodziły z losowań z 9 i 18 sierpnia.
Nawet 58 tys. zł dofinansowania. Od 20 października ważne zmiany w rządowym programie.
Rekordowe wygrane, ale nikt ich nie odebrał
Powyższe przypadki nie są odosobnione. “Gazeta Wyborcza” informuje, że w 2008 r. gracz, który zakupił kupon w Wejherowie, wygrał ponad 11,8 mln złotych. Niestety, po pieniądze nikt się nie zgłosił. Co więcej, cztery lata później, w 2012 r., w Chojnicach zostało trafione ponad 17 mln złotych. Ta wygrana również nie trafiła do rąk zwycięzcy.
