biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Izrael uderza w Iran, jest groźba odwetu. Wiadomo, co z ewakuacją Polaków z Bliskiego Wschodu
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 13.06.2025 09:10

Izrael uderza w Iran, jest groźba odwetu. Wiadomo, co z ewakuacją Polaków z Bliskiego Wschodu

Atak Izraela na Iran
fot. AFP PHOTO / SEPAH NEWS

Proklamacje dotyczące gotowości Izraela do przeprowadzenia ataku na obiekty wojskowe i nuklearne na terenie Iranu znalazły potwierdzenie w rzeczywistości. W nocy z 13 na 14 czerwca rakiety spadły na Teheran. Sytuację dodatkowo zaostrza ryzyko irańskiego odwetu za śmierć czołowych generałów tego kraju. W Stanach Zjednoczonych zwołano nadzwyczajne posiedzenie, a tymczasem głos w sprawie Polaków przebywających w zagrożonym regionie zabrał polski rząd.

Izrael zaatakował Iran. Trwa "Operacja Powstającego Lwa"

“Operacja Powstającego Lwa” stała się faktem. Izraelski minister obrony Israela Kac ogłosił, że Izrael rozpoczął prewencyjny atak na Iran mający na celu zniszczenie irańskiego programu nuklearnego i neutralizację zagrożenia, jakie Iran stanowi dla przetrwania państwa izraelskiego. Pierwszą serię ataków z użyciem ponad 200 myśliwców przeprowadzono w nocy z 12 na 13 czerwca 2025 roku, przed godziną 3 czasu polskiego. Ponad 100 obiektów strategicznych, w których mają być prowadzone badania nad bronią jądrową, zostało ostrzelanych. Eksplozje słychać było w stolicy kraju, Teheranie, gdzie rakiety uderzyły w osiedla mieszkaniowe. 

Kilka godzin wcześniej Izrael wyraźnie zasygnalizował Iranowi, że brak zgody na restrykcje wobec jego programu nuklearnego może skutkować podjęciem działań militarnych. W przemówieniu do narodu wygłoszonym tuż po rozpoczęciu nalotów premier Benjamin Netanjahu podkreślił, że ta „niespotykana operacja” ma na celu zniszczenie irańskiej infrastruktury nuklearnej, zakładów produkujących pociski balistyczne oraz innych kluczowych instalacji wojskowych. 

Czytaj więcej: Polska na niebezpiecznej ścieżce. Gwarancje dla Netanjahu wymuszone przez USA?

Netanjahu zaznaczył, że Iran w krótkim czasie będzie zdolny do skonstruowania broni atomowej — ma bowiem posiadać wystarczające ilości wzbogaconego uranu do skonstruowania aż dziewięciu bomb nuklearnych. Zgodnie z jego deklaracją “uderzenia prewencyjne” będą kontynuowane tak długo, jak będzie to konieczne. Ta decyzja stanowi konsekwencję wieloletnich napięć między oboma państwami, których źródła sięgają rewolucji islamskiej w Iranie w 1979 roku.

Czytaj więcej: Iran zaatakował Izrael. Netanjahu: ”Wielki błąd”

Najwyższy poziom alarmu w Izraelu. Zamknięte szkoły, zakłady pracy, szpitale w stanie gotowości

Iran potwierdził, że w izraelskim ataku zginął szef sztabu generalnego Mohammad Bagheri i dowódca Korpusu Strażników Rewolucji (IRGC) Hosejna Salamiego. Bilans ofiar rośnie — w ataku wymierzonym w Iran zginął także generał dywizji Korpusu, Golam Ali Raszid oraz Ali Szamkani, główny doradca Najwyższego Przywódcy Iranu Alego Chameneia. Media donoszą również o zgonach co najmniej czterech ekspertów nuklearnych. Co najmniej 20 osób zostało rannych, w tym naukowcy pracujący przy programie nuklearnym. Wśród ofiar cywilnych są również dzieci. 

Choć dotąd Izrael podjął jednostronne działania, Iran nie ma zamiaru pozostać bierny — pierwsze kilkaset irańskich dronów wystrzelono o poranku w kierunku Izraela, a obawy dotyczące masowego odwetu stają się coraz bardziej realne. Najwyższy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, oświadczył, że Izrael i USA zapłacą “wysoką cenę” za piątkowy atak.

Syjonistyczny reżim dziś rano uwolnił swoją nikczemną i krwawą rękę, dopuszczając się zbrodni przeciwko Iranowi i ujawniając swoje podłe oblicze. Tym atakiem syjonistyczny reżim przygotował sobie gorzki los, który z całą pewnością go spotka – oświadczył Chamenei.

W związku z atakiem na Iran i możliwą odpowiedzią ze strony Teheranu izraelska obrona cywilna wprowadziła najwyższy poziom alarmowy. Tuż po rozpoczęciu nalotów w całym kraju uruchomiono syreny ostrzegawcze, a mieszkańcy otrzymali powiadomienia na telefonach informujące o „ekstremalnym zagrożeniu”. Społeczeństwu zalecono pozostawanie w pobliżu schronów i przygotowanie się na ewentualny odwet. Wszystkie szkoły i uczelnie zostały zamknięte, obowiązuje zakaz zgromadzeń publicznych, a szpitale przeszły w tryb pełnej gotowości, szykując się na ewentualny napływ rannych.

Zamknięto lotnisko w Tel Awiwie, a przestrzeń powietrzna nad Izraelem i Iranem została całkowicie wyłączona z ruchu dla lotów cywilnych. Podobne decyzje podjęły również władze Iraku i Jordanii, wstrzymując wszelkie operacje lotnicze nad swoim terytorium.

Bliski Wschód w ogniu. Czy Polacy zostaną ewakuowani po ataku? Sytuacja pod lupą MSZ

W piątek o godzinie 5 rano minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak zabrał głos w sprawie wydarzeń na Bliskim Wschodzie, publikując wpis na platformie X. Podkreślił, że polskie służby wywiadowcze skupiają się na monitorowaniu sytuacji pod kątem bezpieczeństwa Polski i jej obywateli.

Sytuację skomentował także minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Z informacji udzielonych przez polskie przedstawicielstwo w Teheranie wynika, że personel jest bezpieczny. 

Z relacji polskich turystów przebywających obecnie w Izraelu wynika, że utrzymują bieżący kontakt z ambasadą i oczekują na decyzję w sprawie możliwej ewakuacji. W rozmowie z RMF FM Władysław Kosiniak-Kamysz, zapytany o ewentualną ewakuację Polaków z regionu Bliskiego Wschodu, odpowiedział: “Jesteśmy gotowi, by wesprzeć MSZ naszymi siłami i zasobami”. Zaznaczył, że takie działania są zawsze koordynowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a wojsko pozostaje w gotowości do udzielenia wsparcia – w razie potrzeby przy użyciu własnych statków powietrznych. 

Donald Trump: USA będą bronić siebie i Izrael przed irańskim odwetem

W reakcji na zaogniający się konflikt na Bliskim Wschodzie kilka godzin przed atakiem prezydent USA Donald Trump zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i zapowiedział stanowczą reakcję. W rozmowie z Fox News oznajmił, że Stany Zjednoczone opowiadają się za dyplomatycznym rozwiązaniem kwestii irańskiego programu nuklearnego i podkreślił, że polecił całej swojej administracji podjęcie rozmów z Teheranem. 

(Iran - przyp. red.) mógłby być wspaniałym krajem, ale najpierw muszą całkowicie porzucić nadzieje na uzyskanie broni nuklearnej - dodał.

Zapewnił również, że amerykańskie siły zbrojne w regionie zostały postawione w stan pełnej gotowości. Stany Zjednoczone są przygotowane do obrony zarówno własnego terytorium, jak i Izraela, w przypadku ewentualnego ataku odwetowego ze strony Iranu.

Izrael
fot. AHMAD GHARABLI/AFP/East News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: