24 czerwca miało nastąpić zawieszenie broni w konflikcie między Izraelem a Iranem. Niestety, po kilku godzinach od ogłoszenia, izraelska armia poinformowała, że Iran wystrzelił w stronę Izraela pociski balistyczne. Tych kilka godzin jednak wystarczyło, by cena ważnego surowca mocno tąpnęła. Rynek zareagował gwałtownym osłabieniem cen. Co to oznacza dla całego świata i dla Polski?
Nowy ruch Amerykanów ponownie rozpala globalną debatę. Decyzja wojskowych i sugestie z samej góry wstrząsnęły obserwatorami polityki międzynarodowej. Co naprawdę oznacza ten kierunek działań?
Nowe sygnały z jednego z kluczowych regionów dostaw surowców mogą wpłynąć na globalne łańcuchy logistyczne i zwiększyć niepewność na rynkach. Co się dzieje i dlaczego eksperci mówią o możliwym efekcie domina?
W piątek (20.06) minie tydzień od pierwszych bombardowań, jakie Izrael przeprowadził na terenie Iranu, a zbierająca krwawe żniwo wymiana nie ustaje. Kwestią czasu było, aż zapadną decyzję, aby izolować region od pasażerskiego transportu lotniczego. Komunikat w tej sprawie wydał właśnie węgierski przewoźnik Wizz Air i dotyczy on bezpośrednio podróżujących z Polski do jednego z najpopularniejszych kurortów.
Polacy przebywający w regionie zagrożonym konfliktem zbrojnym są w niebezpieczeństwie. Na Bliskim Wschodzie trwa eskalacja – po ataku Izraela na Iran dochodzi do kolejnych wzajemnych nalotów, w których giną również cywile. Jak informuje Radio Zet, planowana jest akcja ewakuacyjna rurystów z Izraela. Portal BiznesINFO otrzymał stanowisko ministerstwa w tej sprawie.
Polacy przebywający za granicą nie mogą przegapić tego komunikatu. Ambasady RP często dzielą się przydatnymi informacjami, dlatego warto obserwować ich media społecznościowe, jak chociażby profil w serwisie X. Rzadko kiedy jednak są to wiadomości dotyczące bezpośrednio naszego bezpieczeństwa. Tym razem ambasada apeluje o natychmiastowe działanie.
Proklamacje dotyczące gotowości Izraela do przeprowadzenia ataku na obiekty wojskowe i nuklearne na terenie Iranu znalazły potwierdzenie w rzeczywistości. W nocy z 13 na 14 czerwca rakiety spadły na Teheran. Sytuację dodatkowo zaostrza ryzyko irańskiego odwetu za śmierć czołowych generałów tego kraju. W Stanach Zjednoczonych zwołano nadzwyczajne posiedzenie, a tymczasem głos w sprawie Polaków przebywających w zagrożonym regionie zabrał polski rząd.
Blisko 330 ofiar, a wśród nich wiele dzieci i osób starszych – taki jest bilans nocnych bombardowań Gazy przez siły zbrojne Izraela. Żydzi zerwali trwające od dwóch miesięcy zawieszenie broni, atakując gęsto zamieszkałe regiony z użyciem dronów bojowych i samolotów.
Donald Trump podczas sobotniego wiecu w Las Vegas przedstawił w sobotę swoją wizję przyszłości Strefy Gazy, która wywołała natychmiastową falę kontrowersji. Prezydent USA zaproponował bowiem „posprzątanie” zapalnego regionu. Na czym dokładnie miałoby to polegać?
Zarówno polski prezydent jak i rząd odmawiają podporządkowania się nakazowi aresztowania Benjamina Netanjahu, wydanemu przez trybunał w Hadze. Można zakładać, że dzieje się tak pod wpływem Stanów Zjednoczonych, jednak w obecnej sytuacji geopolitycznej taki ruch budzi uzasadnione obawy. „Według obowiązującego w Polsce prawa, o wykonaniu nakazu aresztowania wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny decyduje sąd, a nie politycy” – zaznacza profesor Włodzimierz Wróbel.
Po tym, jak w nocy z poniedziałku na wtorek Izrael rozpoczął wymierzone w Hezbollah działania zbrojne w Libanie, we wtorek Iran zaatakował Izrael. W antyrakietową obronę partnera włączyły się Stany Zjednoczone. Sytuacja na Bliskim Wschodzie się zaognia, a rezultat obecnych działań może przynieść brzemienne w skutkach zmiany w regionie.
Izrael rozpoczął "ukierunkowaną i wyznaczoną operację naziemną w południowym Libanie" wymierzoną w siły Hezbollahu – radykalnej, szyickiej organizacji terrorystycznej. Wojsko Izraela prowadzi działania w wioskach położonych w pobliżu granicy. Do sieci trafiają nagrania ukazujące skalę ataków, oświadczenie w sprawie działań sojusznika wydały też Stany Zjednoczone. Głos w sprawie zabrało już polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Tymczasem na sytuację na Bliskim Wschodzie zareagowały już rynki. ”Złoto nie było jeszcze nigdy notowane na takich poziomach”.
Prezydent Turcji zwrócił na siebie uwagę światowych mediów po tym, jak w sobotę podczas uroczystości w swoim rodzinnym mieście, spoliczkował małego chłopca, który ośmielił się nie ucałować prezydenckiej dłoni. Następnie zagroził Izraelowi interwencją zbrojną.