biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Handel > Globalny lider wspiera małych i średnich. Jak polskie MŚP podbijają świat dzięki Amazonowi?
Artykuł Sponsorowany
Artykuł Sponsorowany 18.11.2025 13:35

Globalny lider wspiera małych i średnich. Jak polskie MŚP podbijają świat dzięki Amazonowi?

Globalny lider wspiera małych i średnich. Jak polskie MŚP podbijają świat dzięki Amazonowi?
Fot. Biznes Info

Amazon świętował niedawno dekadę obecności w Polsce, inwestując w tym czasie dziesiątki miliardów złotych. Choć skala działania globalnego lidera e-commerce robi wrażenie, kluczem do jego polskiej strategii jest współpraca z sektorem MŚP. Polskie firmy biją rekordy eksportowe, a w tle tego sukcesu coraz mocniej pracuje sztuczna inteligencja, która rewolucjonizuje nie tylko zakupy, ale i logistykę. Gościem Dariusza Dziducha, redaktora naczelnego Biznes Info, była Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, Country Leader w Amazon.pl

Inwestycyjny kolos na polskiej ziemi

Dziesięć lat obecności Amazon w Polsce to okres zdefiniowany przez miliardowe inwestycje. Jak podkreśla Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, Country Leader w Amazon.pl, liczby te robią wrażenie i pokazują realny wpływ firmy na gospodarkę.

Od 2012 roku Amazon zainwestował w Polsce ponad trzydzieści osiem miliardów złotych, co przekłada się na wpływ do PKB dwadzieścia siedem miliardów złotych.

Amazon to nie tylko sklep internetowy, z którym jest powszechnie kojarzony, ale całe zaplecze, które umożliwia jego sprawne funkcjonowanie. W Polsce firma zbudowała prężnie działającą infrastrukturę operacyjną i technologiczną, która stała się jednym z kół zamachowych jej europejskiej działalności.

Katarzyna Ciechanowska-Ciosk precyzuje, czym dokładnie jest dziś Amazon w Polsce:

Amazon w Polsce to jedenaście centrów logistycznych, w tym ostatnio otwarte centrum logistyczne w Gorzyczkach. To również biura korporacyjne, jak również sklep amazon.pl, ale też AWS, czyli Amazon Web Services, jak i Centra Rozwoju Technologii w Gdańsku, Krakowie i Warszawie.

Ta zdywersyfikowana obecność – od fizycznej logistyki, przez usługi chmurowe (AWS), aż po innowacje i rozwój technologii – tworzy ekosystem, który nie tylko generuje miejsca pracy i wpływy do budżetu, ale przede wszystkim stanowi przestrzeń do rozwoju dla innych podmiotów. Tę potężną infrastrukturę Amazon udostępnia bowiem tysiącom polskich małych i średnich przedsiębiorców, dając im narzędzia do skalowania biznesu na poziomie, który jeszcze dekadę temu był dla wielu z nich nieosiągalna.
 

Akcelerator dla MŚP. „Dziewięciu na dziesięciu idzie poza Polskę”

To właśnie wsparcie dla sektora MŚP jest jednym z filarów, które Amazon w Polsce podkreśla najmocniej. Nie są to tylko deklaracje. Firma aktywnie działa na rzecz promocji lokalnych przedsiębiorców, czego przykładem jest uruchomienie specjalnej sekcji „Polskie Marki” na amazon.pl, gdzie klienci mogą bezpośrednio wyszukiwać produkty pochodzące od ponad 1200 krajowych brandów. Jednak prawdziwa rewolucja dla MŚP kryje się w narzędziach logistycznych i eksportowych. W 2024 roku firma wdrożyła specjalny program dla MŚP, oferując realne korzyści na start, takie jak brak opłat przez pierwsze pół roku czy zniżki sięgające 50% na kluczową usługę Fulfilment by Amazon (FBA).

Czym jest FBA? To model, w którym Amazon przejmuje na siebie całą skomplikowaną logistykę – od magazynowania produktów w swoich centrach, przez pakowanie, wysyłkę, aż po obsługę klienta i ewentualnych zwrotów. Jak zaznacza Ciechanowska-Ciosk, przedsiębiorcy mogą wtedy skupić się na tym, co robią najlepiej: na rozwoju swojego biznesu, podczas gdy marketplace zajmuje się resztą. Efekty tej strategii są spektakularne. W 2024 roku eksport polskich MŚP sprzedających przez Amazon sięgnął wartości 5,1 miliarda złotych, a firmy te sprzedały łącznie aż 35 milionów produktów – o 5 milionów więcej niż rok wcześniej.

Dzięki FBA i dostępowi do dziesięciu europejskich sklepów Amazon, polski przedsiębiorca może zaoferować swoje produkty klientowi w Hiszpanii czy Niemczech na takich samych zasadach, jak lokalny sprzedawca – w tym z szybką i darmową dostawą w ramach subskrypcji Prime. Znikają bariery językowe (opisy są tłumaczone automatycznie) i logistyczne, które dotąd stanowiły mur dla MŚP marzących o ekspansji.

Blik, Paczkomat i „interesujące” wyzwania. Na czym polega polska specyfika?

Globalny sukces i know-how nie gwarantują jednak automatycznego zwycięstwa w danym kraju. Polska, jak przyznaje Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, „interesującym” krajem do rozwoju. To dyplomatyczne określenie kryje za sobą duże wyzwanie, polegające na konieczności głębokiej lokalizacji usług i zrozumienia nawyków konsumentów, które znacząco różnią się od tych na Zachodzie. Sukces w Polsce wymagał od firmy dostosowania globalnych rozwiązań do lokalnych preferencji.

Te różnice widać najwyraźniej w dwóch kluczowych obszarach: płatnościach i dostawach. Podczas gdy w Niemczech czy Wielkiej Brytanii królują karty kredytowe, w Polsce absolutnym standardem i ulubioną metodą płatności stał się Blik oraz szybkie przelewy (P24). Amazon musiał zintegrować te metody, by sprostać oczekiwaniom klientów. Jeszcze większa rewolucja dotyczy dostaw.

W Niemczech króluje dostawa do domu. Gdzie w Polsce chcemy odbierać przesyłki? Oczywiście w maszynie paczkowej – zauważa Ciechanowska-Ciosk.

Ta miłość Polaków do automatów paczkowych wymusiła na firmie ścisłą współpracę z lokalnymi partnerami, jak InPost, co zaowocowało nawet wydłużeniem czasu składania zamówień z gwarancją dostawy następnego dnia. Polscy konsumenci są również bardzo wrażliwi na cenę – szukają okazji, co widać podczas festiwali zakupowych typu Prime Day – ale jednocześnie oczekują najwyższego standardu: szybkiej, darmowej dostawy i bezproblemowych, darmowych zwrotów, najlepiej bez skomplikowanych formalności i  konieczności drukowania etykiet.

Wydarzenia zakupowe dostosowane do modelu zakupowego Polaków 
Amazon odpowiada na preferencje polskich konsumentów nie tylko w zakresie logistyki czy płatności, ale także poprzez wydarzenia zakupowe dopasowane do ich strategii zakupowych. Jak pokazują badania zrealizowane przez HarrisX dla Amazon, aż 6 na 10 Polaków świadomie planuje swoje zakupy wokół specjalnych okazji, by maksymalnie zaoszczędzić. Odpowiedzią na te oczekiwania są takie wydarzenia jak Black Friday Week, który w 2025 roku potrwa od 20 listopada do 1 grudnia – ten wydłużony okres promocyjny daje klientom czas na przemyślane decyzje zakupowe zamiast impulsywnych wyborów. W tym okresie dostępnych jest dziesiątki tysięcy okazji na produkty od międzynarodowych marek jak Lego, Apple czy Philips, ale także od polskich firm dostępnych w sklepie Polskie Marki – takich jak Trefl, Gerlach czy Kolorofanki. To właśnie podczas takich wydarzeń zakupowych polskie MŚP zyskują wyjątkową widoczność i mogą konkurować na równych zasadach z globalnymi markami, docierając do milionów klientów. Dla polskich przedsiębiorców to szansa na prezentację swoich produktów szerokiemu gronu odbiorców, a dla klientów możliwość wspierania lokalnego biznesu przy okazji robienia świątecznych zakupów. Wydłużony format wydarzeń zakupowych oraz narzędzia takie jak listy życzeń, powiadomienia o okazjach czy funkcje AI wspierają model świadomych zakupów, który Polacy cenią sobie najbardziej. Klienci w Polsce są wyjątkowo świadomi i aż 74 proc. z nich czuje dumę, gdy znajdzie przemyślany prezent bez przepłacania.

Mózg operacji. Jak AI przewiduje zakupy i układa towar na półkach

Aby sprostać tym wyśrubowanym oczekiwaniom – tanio, szybko i bezproblemowo – Amazon coraz mocniej polega na technologii, która działa za kulisami. Mowa o sztucznej inteligencji, która w firmie jest rozwijana i wdrażana za pośrednistwem ponad tysiąca różnych aplikacji. AI rewolucjonizuje zarówno front-end, czyli doświadczenie zakupowe klienta, jak i potężny back-end, czyli logistykę.

Jeśli chodzi o zakupy, sztuczna inteligencja ma być asystentem, który ułatwia wybór. Flagowym projektem jest tu Rufus, wdrożony już w USA i Wielkiej Brytanii. To narzędzie, które zmienia sposób wyszukiwania produktów. Jak wyjaśnia Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, dzięki niemu klienci przechodzą od myślenia słowami kluczowymi do zadawania pytań w języku naturalnym.

Przykładowo: jeżeli ktoś poszukuje butów do biegania, to nie wpisuje konkretnego modelu firmy X, tylko zadaje pytanie: jestem początkującym biegaczem. Jakie buty mi polecasz? Czy które buty będą dla mnie najlepsze? I wtedy dostaję odpowiednie wyniki wyszukiwania. (...) Rufus jest narzędziem, które się cały czas uczy, który przeczytał wszystkie katalogi, wszystkie recenzje produktów i wie, jak odpowiedzieć klientom na ich potrzeby.

Jednak prawdziwą magię AI widać w logistyce. To właśnie tam działa SCOTT (Supply Chain Optimization Technology), algorytm, który pozwolił przejść od popytu reaktywnego (wysyłanie tego, co klient zamówił) do proaktywnego – przewidywania, co, gdzie i kiedy klient dopiero zamówi. Dzięki analizie danych, system przemieszcza produkty między centrami logistycznymi, zanim jeszcze zostanie złożone zamówienie. Jeśli algorytm przewiduje, że klient z Wrocławia wkrótce kupi klocki, te zostaną przesunięte do najbliższego centrum, by skrócić finalną drogę do klienta i umożliwić dostawę następnego dnia. AI zarządza też układaniem towaru na półkach. W centrach Amazonprodukty nie są składowane tematycznie, jak w bibliotece, lecz w sposób pozornie chaotyczny. To AI decyduje, gdzie położyć dany przedmiot, obliczając optymalną, najkrótszą trasę dla pracownika lub wspierającego jego pracę robota, który będzie musiał go pobrać. W Polsce centra nie są w pełni zautomatyzowane; roboty współpracują z ludźmi, pomagając im i oszczędzając ich czas, na przykład dostarczając cały regał do stanowiska pracownika. To właśnie ta ukryta za kulisami sklepu inteligencja sprawia, że skomplikowana machina e-commerce działa z oczekiwaną przez klientów precyzją.

Materiał sponsorowany przez Amazon.pl

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: