Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Polskie emerytury z coraz większymi problemami. Jest czego się obawiać, przyszłość nie rysuje się w różowych barwach
Radosław Święcki
Radosław Święcki 22.03.2022 08:37

Polskie emerytury z coraz większymi problemami. Jest czego się obawiać, przyszłość nie rysuje się w różowych barwach

Fatalne dane dotyczące polskich emerytur
eastnews/Zofia Bazak i Marek Bazak

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Na którym miejscu w rankingu systemów emerytalnych zajmuje Polska

  • Które kraje radzą sobie jeszcze gorzej

  • Co może uratować sytuację polskich emerytów

Polskie emerytury na szarym końcu rankingu

Piszemy, mówimy o tym od lat, ale takie rankingi jak ten przygotowany przez firmę Mercer Polska uświadamiają nam jak fatalna sytuacja i co istotne może być, jeżeli chodzi o polskie emerytury. Dane te mówią same za siebie: znajdujemy się na 25 miejscu w zestawieniu systemów emerytalnych na 39 uwzględnionych państw europejskich.

Polska, jak zauważa „Gazeta Wyborcza”, została zakwalifikowana do grupy państw, których systemy emerytalne posiadają co prawda dobre cechy, ale są poważne braki i ryzyka, które jeśli nie zostaną wyeliminowane, to grozi nam niewypłacalność systemu. We wspomnianej grupie obok Polski znalazły się takie kraje jak m.in. Arabia Saudyjska, Korea Południowa czy Włochy.

Nasz kraj uzyskał w rankingu 54,7 punktów, co oznacza, że znaleźliśmy się poniżej średniej (59,7 punktów), a do zwycięskiej Hiszpanii dzieli nas różnica 28 punktów (Hiszpania uzyskała 82,6 punktów). W zestawieniu, jak podaje gazeta, każde państwo oceniane było w skali punktowej od 1 do 100, a całkowita wartość indeksu jest średnią ważoną z trzech kryteriów: adekwatności, wypłacalności w długim terminie i bezpieczeństwa prawnego systemu.

Skąd tak fatalna pozycja Polski w rankingu? Jak podaje „Wyborcza”, to efekt m.in. decyzji obecnej ekipy sprzed kilku lat o obniżeniu wieku emerytalnego, ale też niskich minimalnych emerytur czy odejścia z rynku pracy osób starszych.

Czynniki te negatywnie wpłynęły na poziom, stabilność i integralność polskiego systemu emerytalnego. Jednak w największym stopniu do kiepskiej pozycji w rankingu przyczyniła się niska stopa zastąpienia, czyli stosunek przeciętnej emerytury do przeciętnego wynagrodzenia. Wynosi ona obecnie ok. 50 proc., ale jak wynika z prognoz, za 40 lat będzie to już tylko nieco ponad 30 proc.

Polacy przyzwyczaili się do tego, że wiek przechodzenia na emeryturę dla kobiet i mężczyzn jest zróżnicowany. Tymczasem jak zauważa cytowany przez „Wyborczą” Krzysztof Nowak, partner Mercer Marsh Benefits, taka sytuacja występuje tylko w dziewięciu państwach OECD, podczas gdy większość państw europejskich podchodzi do tej kwestii inaczej.

Przypomnijmy, że zmiany w tym zakresie próbował przeprowadzić rząd Donalda Tuska, który w 2012 roku przeprowadził reformą emerytalną, zakładającą stopniowe zrównanie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 67 lat. Jednak pięć lat później reformę tą wycofał PiS, przywracając dawny wiek emerytalny – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Naszej pozycji w rankingu nie poprawiły oferowane przez rząd dodatki do emerytur w postaci trzynastej i czternastej emerytury (pierwszy dodatek został wypłacony po raz pierwszy wiosną 2019 roku, drugi zaplanowano na koniec 2021 roku), a także wprowadzenie Pracowniczych Planów Kapitałowych. Świadczenia i PPK jak zauważa gazeta zostały „przykryte” przez negatywnie ocenione prognozy dotyczące przyszłych emerytur.

Konieczne podniesienie wieku emerytalnego

Mercer Polska nie tylko prezentuje zestawienie systemów emerytalnych, ale też przedstawia rekomendacje dla poszczególnych państw, mające na celu poprawę sytuacji dotyczącej emerytur. Jeśli chodzi o Polskę to zaleca się podniesienie wieku emerytalnego, tak aby uwzględniał rosnącą w ostatnich latach oczekiwaną długość życia Polaków.

Trudno jednak oczekiwać, by obecna ekipa, która miała na sztandarach wyborczych obniżenie wieku emerytalnego, zdecydowała się na krok w drugą stronę. Zmian w tym zakresie nie należy również się spodziewać w przypadku ewentualnej zmiany rządu, gdyż politycy doskonale pamiętają, jak po decyzji o wydłużeniu wieku emerytalnego spadło poparcie dla gabinetu Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej.

Autorzy zestawienia rekomendują również konieczność podniesienia poziomu minimalnych emerytur i publicznego wsparcia najbiedniejszych emerytów, stymulowanie zwiększenia poziomu oszczędności gospodarstw domowych, dalsze upowszechnianie dobrowolnych kapitałowych elementów systemu (PPE, PPK, IKE, IKZE), a także zwiększenie poziomu aktywności zawodowej społeczeństwa, szczególnie osób starszych w wieku 55 plus.

Według twórców rankingu idealny system emerytalny to jak podaje „Wyborcza” system z odpowiednio skalkulowaną minimalną emeryturą, z minimalną 70-proc. stopą zastąpienia, z minimum 60 proc. kapitału emerytalnego wypłacanego jako regularny dochód, a także z 80 proc. uczestnictwem w prywatnych planach emerytalnych.