Coś dziwnego wydarzy się w pogodzie pod koniec lata. Polacy mocno to odczują

Wygląda na to, że pogoda znowu spłata Polakom figla i jeśli ktoś jeszcze liczył na ciepłą końcówkę lata, to może się pożegnać z tymi nadziejami. Kraj po raz kolejny atakuje niż genueński, który przyniesie potężny napływ chłodnego powietrza. Przewidywania synoptyków wskazują na to, że ciepłe dni są już policzone. Niedługo należy się spodziewać znaczącego ochłodzenia — już dawno o tej porze roku nie notowano tak niskich temperatur. Kiedy dokładnie trzeba będzie zamienić letnie ubrania na ciepłe swetry?
Sierpień bez upałów. Lato rozczarowało Polaków
Tegoroczny sierpień nie przynosi oczekiwanych wysokich temperatur i już teraz można powiedzieć, że lato 2025 roku rozczarowało wielu Polaków. Ostatnia zima była wyjątkowo łagodna, dlatego część osób spodziewała się, że kolejne miesiące przyniosą upalne wakacje. Tymczasem w ciągu całego sezonu naprawdę ciepłych dni było niewiele, a pogoda często zmieniała się w gwałtowny sposób. Obok niskich temperatur pojawiały się intensywne opady deszczu, burze, a miejscami także grad.
Najbardziej letni charakter miały ostatnie dni, kiedy termometry wskazywały najwyższe wartości w tym roku. To właśnie zeszły tydzień okazał się najcieplejszym okresem tegorocznych wakacji. Niestety wygląda na to, że była to ostatnia tak wyraźna fala ciepła. Prognozy jasno wskazują, że zamiast powrotu gorących mas powietrza czeka nas silne ochłodzenie. Koniec sierpnia upłynie więc pod znakiem niższych temperatur, częstszych opadów oraz wzmożonego wiatru, który dodatkowo potęguje uczucie chłodu. Kiedy dokładnie rozpocznie się ochłodzenie i czym to jest spowodowane?

ZOBACZ TEŻ: IMGW podało prognozy na nadchodzącą jesień. Polacy się zdziwią po takim lecie
Niż genueński przyniesie zimne powietrze
Głównym powodem nadchodzącego załamania pogody jest tak zwany niż genueński, który w kolejnych dniach sprowadzi do Polski strumień chłodnego powietrza z północnego zachodu. To zjawisko meteorologiczne występuje, gdy nad rejonem Morza Śródziemnego formuje się układ niskiego ciśnienia, a następnie przemieszcza się w kierunku Europy Środkowej. Związany z nim front atmosferyczny powoduje spadki temperatur, opady oraz silniejsze podmuchy wiatru.
Efekty tego układu odczujemy już w najbliższy weekend. Dzienna temperatura spadnie do zaledwie 15–19 st. C, czyli nawet o 5–8 st. C mniej niż wynosi norma dla końcówki sierpnia. Na dodatek chłód wzmocni porywisty wiatr, nad Bałtykiem dochodzący do 60 km/h, co oznacza warunki sztormowe. Skala sztormu nad Bałtykiem może osiągnąć do 8 st. w skali Beauforta, a fale mogą sięgać ponad 1,5 m.
Najbardziej dotkliwie odczujemy nocne spadki temperatur, w wielu regionach termometry wskażą zaledwie 7–10 st. C, a w rejonach podgórskich nawet około 5 st. C. Oznacza to, że dla wielu osób weekendowe wieczory będą przypominać początek jesieni, a nie końcówkę wakacji. Jaka dokładnie zmieni się pogoda w przeciągu najbliższych kilku dni? Część Polaków z pewnością poczuje się rozczarowana.
Prognoza pogody na najbliższe dni
Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej kolejne dni przyniosą wyraźne spadki temperatur oraz zmienną pogodę.
Czwartek/piątek (21/22 sierpnia)
Zachmurzenie umiarkowane i duże, na południowym wschodzie całkowite. Na północnym zachodzie miejscami wystąpią słabe, przelotne opady deszczu, a na południowym wschodzie opady okresami umiarkowane, z możliwością burz. Nocą temperatura wyniesie od 10 do 14 st. C, w rejonach podgórskich około 9 st. C. W dzień maksymalnie 19–23 st. C, a nad morzem i w górach 16–18 st. C. Wiatr umiarkowany, miejscami porywisty, nad morzem silniejszy, do 60 km/h.
Piątek/sobota (22/23 sierpnia)
Zachmurzenie umiarkowane i duże. Na północy możliwe przelotne opady deszczu. Minimalnie od 9 do 12 st. C, w górach 6–9 st. C. W dzień 15–19 st. C, na Podhalu około 14 st. C. Wiatr umiarkowany, nad morzem porywisty do 60 km/h.
Sobota/niedziela (23/24 sierpnia)
Przewaga dużego zachmurzenia i opady deszczu. Nocą od 7 do 10 st. C, nad morzem do 12 st. C, w górach około 6 st. C. W dzień od 14 st. C na południowym wschodzie do 19 st. C na zachodzie. Wiatr umiarkowany i porywisty, nad morzem okresami silny.
Niedziela/poniedziałek (24/25 sierpnia)
Zachmurzenie umiarkowane i duże, na północy i północnym wschodzie przelotne opady deszczu. Minimalnie od 6 do 10 st. C, nad morzem do 13 st. C, na Podhalu około 4 st. C. W dzień maksymalnie 16–22 st. C, najcieplej na zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty.
Poniedziałek/wtorek (25/26 sierpnia)
Zmienna pogoda z przelotnymi opadami deszczu na północnym wschodzie i południowym zachodzie. Nocą 7–12 st. C. W dzień od 20 do 25 st. C, nad morzem i na Podhalu 17–19 st. C. Wiatr umiarkowany, w południowej Polsce miejscami porywisty.
Prognozy wskazują więc, że ochłodzenie utrzyma się do końca sierpnia. Choć początek przyszłego tygodnia może przynieść nieco wyższe temperatury, powrotu upałów już nie widać.



































