IMGW podało prognozy na drugą połowę sierpnia. Nie takiej pogody oczekujemy o tej porze roku

Druga połowa sierpnia przyniesie nagły zwrot w pogodzie, który może okazać się daleki od oczekiwań, szczególnie osób, które będą w tych dniach przebywać na urlopie. Nad Polskę nadejdzie chłodne powietrze polarno-morskie, które przyniesie nieco mniej komfortową końcówkę lata.
Lato 2025 obfituje w liczne zmiany pogodowe
Tegoroczne lato dało się odczuć jako wyjątkowo kapryśne i zmienne. Zamiast słońca mieliśmy ulewy, stosunkowo niskie temperatury i regularne alerty RCB ostrzegające przed burzami oraz podtopieniami. To nie koniec pogodowych zwrotów akcji. Jak podaje IMGW, wciąż należy spodziewać się chłodnego dreszczyku przypominającego o nieuchronnym zbliżaniu się jesieni do kraju
Do Polski zaczyna napływać chłodniejsze powietrze polarno-morskie - poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Tomasz Siemieniuk.
W nocy z niedzieli 17 sierpnia na poniedziałek 18 sierpnia zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, natomiast w części wschodniej kraju, lokalnie będzie duże. Na północnym wschodzie można spodziewać się przelotnych opadów deszczu. Temperatura z pewnością zaskoczy niskimi wartościami — na przeważającym obszarze kraju wyniesie między 9 a 14 st. C, 17 st. C nad morzem.

Jak będzie wyglądać sytuacja w dalszej części tygodnia i czy mamy jakiekolwiek szanse na powrót wakacyjnego ciepła?
Dalsza część tygodnia również będzie chłodna
W poniedziałek pogoda wciąż będzie podobna. Po południu słupki rtęci pokażą od 20 st. C na wschodzie do 25 st. C na zachodzie. Będzie dosyć słonecznie, szczególnie na zachodzie bezchmurnie, lokalnie na wschodzie można spodziewać się bardzo delikatnych, niemal symbolicznych opadów.
We wtorek temperatura już wzrośnie, ale tylko nieznacznie — od 24 st. C do 26 st. C stopni, a miejscami na zachodzie i południu do 27 st. C. Będzie bezchmurnie i bezwietrznie. Z kolei w środę możemy w końcu spodziewać się wyczekiwanej zmiany pogody na wakacyjną. Tego dnia termometry wskażą od 27 do 29 st. C, a miejscami na południu, południowym wschodzie i w centrum do 30-31 st. C w cieniu.

Nad morzem ochłodzi się do około 20 st. C, natomiast w północnej części kraju może przelotnie popadać. Delikatny deszcz będzie zwiastunem nadejścia frontu atmosferycznego, który już czwartek rozgości się na południu, wschodzie i w centrum. To właśnie wtedy możemy spodziewać się powrotu intensywniejszych opadów, połączonych z lokalnymi burzami, gdzieniegdzie również z gradem. Co przyniesie końcówka tygodnia?
Zobacz też: Litwini chcą przejąć znanego polskiego producenta. Wpłynął wniosek do UOKiK
Lato zamieni się w jesień szybciej, niż oczekiwaliśmy
W ciągu dwóch dni, w czwartek i piątek sumy opadów wyniosą od 10 do 30 mm. Miejscami mogą przekraczać również 50 mm. Możliwe są lokalne podtopienia dróg, posesji i zabudowań. Nie będzie jednak bardzo ciepło. W większości regionów kraju temperatura maksymalna nie przekroczy wówczas 15-19 st. C. Tylko na południowym wschodzie sięgnie aż 30-32 st. C w cieniu.
W piątek temperatura utrzyma się na poziomie około 20 st. C. Tam, gdzie będą największe opady, może wynieść 15 st. C.
Zachmurzenie umiarkowane, okresami duże. Miejscami w północnej połowie kraju oraz na krańcach południowo-zachodnich przelotne opady deszczu. Temperatura minimalna od 9°C do 14°C, tylko na Podhalu około 7°C. Temperatura maksymalna od 17°C do 21°C. Wiatr umiarkowany, na północy okresami dość silny i porywisty, w północnej połowie kraju w porywach do 60 km/h, na północnym wschodzie do około 70 km/h, północno-zachodni i zachodni. - podaje IMGW w prognozie na 22 sierpnia.




































