Ta usługa to nowy hit na weselach, pary młode oszalały na jej punkcie. Wiemy, ile kosztuje

Dynamiczne materiały zamiast wielogodzinnych nagrań

Pierwsze symptomy zmiany w podejściu do pamiątek ślubnych pojawiły się wraz z popularyzacją mediów społecznościowych. Coraz więcej par młodych, zamiast czekać tygodniami na pełny reportaż, chce dzielić się emocjami z wesela natychmiast – jeszcze w trakcie zabawy lub dzień później.

W tym celu zatrudniają osobę, która niekoniecznie używa profesjonalnej kamery, ale potrafi uchwycić najważniejsze momenty w formacie pionowym, idealnym na Instagrama, TikToka czy Facebooka. Tak zwani wedding content creatorzy często pracują ramię w ramię z fotografami i filmowcami, jednak ich zadanie jest zupełnie inne.

Zamiast skupiać się na pełnej relacji z całej uroczystości, wyłapują pojedyncze, intensywne kadry – moment zakładania obrączek, uśmiechy gości, pierwszy taniec, a nawet detale dekoracji czy potraw. Liczy się emocja, szybkość i forma dostosowana do internetu, a nie wielogodzinny film wymagający cierpliwego oglądania.

Nowy zawód, który zdobywa polski rynek ślubny

Choć w Polsce to wciąż nowość, na Zachodzie wedding content creatorzy od kilku lat stanowią stały element branży ślubnej. Teraz trend ten dynamicznie przyciąga zainteresowanie nad Wisłą. Na grupach w mediach społecznościowych nie brakuje pytań o dostępnych wykonawców – zarówno na bieżący sezon, jak i na kolejne lata.

Specjaliści podkreślają, że w tej pracy liczy się umiejętność szybkiego montażu i kreatywne podejście. Wielu z nich korzysta wyłącznie z telefonu, inni łączą go z kamerą, aby uzyskać zróżnicowany efekt. 

– Wedding content creator nagrywa telefonem materiały w pionie na Instagrama, Facebooka czy TikToka. Filmowcy nagrywają w poziomie przy użyciu zaawansowanego sprzętu – tłumaczy Jakub Pawlik, filmowiec, który dodał taką usługę do swojej oferty.

Co istotne, twórcy tych materiałów często przekazują gotowe treści już następnego dnia po weselu, a czasem jeszcze tego samego wieczoru. To odpowiedź na oczekiwania młodych par, które chcą dzielić się emocjami niemal w czasie rzeczywistym.

Dla wielu osób jest to także atrakcyjna alternatywa finansowa – nie wymaga tak dużych nakładów jak tradycyjny film, a pozwala uzyskać efektowną pamiątkę. Jeszcze inni decydują się na tę usługę w pakiecie z fotografią, aby zyskać kompleksową, ale szybszą formę dokumentacji.

Od kilku tysięcy złotych i coraz mniej miejsca dla klasycznych filmów

Najnowsze dane i wypowiedzi wykonawców pokazują, jak zmienia się rynek usług ślubnych. W 2025 r. średnie ceny usług wedding content creatora w Polsce wahają się od 1,5 do 4 tys. zł, w zależności od pakietu i zakresu pracy. Podstawowe oferty obejmują kilka krótkich rolek nagranych w ciągu kilku godzin, podczas gdy pakiety premium zapewniają obecność twórcy od przygotowań po późną noc i większą liczbę materiałów.

W największych miastach, a zwłaszcza przy usługach łączonych z klasyczną fotografią lub filmem, stawki mogą sięgać nawet 7 tys. zł. Wykonawcy przyznają, że kalendarze na kolejne sezony zapełniają się coraz szybciej. 

– W tym sezonie mamy zajęty każdy weekend i byliśmy zaskoczeni, że zapytań aż tak dużo. Warto zarezerwować taką usługę z wyprzedzeniem – opowiada Wiktoria Strzelecka, prowadząca markę Wedding Creators.

Popularność rośnie, bo – jak twierdzą sami twórcy – dla wielu par kluczowe jest to, aby jeszcze tuż po weselu zobaczyć, jak bawili się goście. To zupełnie inny model niż w przypadku kilkugodzinnych nagrań, które trafiają do rąk nowożeńców po wielu tygodniach.

Wielu ekspertów branży uważa, że w ciągu kilku lat rolki ślubne wyprą klasyczne filmy. 

– Myślę, że film klasyczny odejdzie na bok, a rolki od wedding content creatora go przegonią. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu – młodzi wprowadzają nowości, których starsze pokolenie może teraz jeszcze nie docenia – ocenia Andrzej Maj z FFX studio.

Nowa profesja w branży ślubnej zmienia sposób, w jaki pary młode chcą zachować wspomnienia. Wedding content creator to odpowiedź na czasy, w których liczy się szybkość, forma dopasowana do social mediów i dostępność materiałów niemal natychmiast. Trend ten nie tylko zdobywa popularność, ale także realnie wpływa na rynek, wypierając tradycyjne rozwiązania. Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych latach jego rola będzie jeszcze większa.