biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Polacy toną w długach i nie mają o tym pojęcia. Coraz więcej osób korzysta z tej usługi
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 08.06.2025 11:09

Polacy toną w długach i nie mają o tym pojęcia. Coraz więcej osób korzysta z tej usługi

zakupy
Fot. StockSnap/Pixabay

Dla wielu Polaków płynność finansowa może być prawdziwym wyzwaniem. Nie jest tajemnicą, że gospodarstwa domowe często funkcjonują “od dziesiątego do dziesiątego”, ale ograniczony miesięczny budżet to nie jedyny problem. Ministerstwo Finansów przyznało, że musi zająć się problemem, jaki stanowi niepokojący trend wśród polskich konsumentów. Wszystko przez jedną metodę płatności.

Płacisz w ten sposób za zakupy? To może oznaczać kłopoty finansowe

Kartą czy gotówką? To pytanie usłyszymy rzecz jasna tylko w sklepie stacjonarnym, ale coraz więcej klientów od razu sięga po bezgotówkową formę płatności. W sieci znajdziemy ich jeszcze więcej — szybki przelew, BLIK, połączenie konta klienta z kartą debetową… Możliwości jest wiele, ale ostatnio szczególnie jedna metoda bije rekordy popularności.

Polacy korzystają z niej coraz chętniej, nie zdając sobie sprawy z ewentualnego ryzyka. Co więcej, taki trend wśród konsumentów może nie tylko stać się przyczyną problemów w przyszłości, ale również świadczyć o obecnych. Zjawisko osiągnęło już taką skalę, że przyciągnęło uwagę Ministerstwa Finansów i może doprowadzić do rewolucji w przepisach. Na co powinniśmy uważać w czasie zakupów?

Wielkie zmiany w segregacji śmieci. Polacy się ucieszą, na to czekali Niedziele handlowe w czerwcu 2025. W tym dniu sklepy będą otwarte

“Płać szybko i wygodnie”. Zadłużenie Polaków stale rośnie

Kiedy wynagrodzenie nie pozwala na żadne nieprzewidziane wydatki, rezygnacja z zakupów nie musi być jedynym rozwiązaniem problemu. Już kilka lat temu w sklepach pojawiła się dodatkowa metoda płatności, która pozwala na odroczenie przelewu. Klikając “Zapłać Później” polscy konsumenci zyskują pożądany produkt i nie muszą martwić się kwestią płatności np. przez kolejne 30 dni, co dla wielu osób stanowi ogromne ułatwienie.

Dziś usługi BNPL (Buy Now, Pay Later) oferowane przez Klarna czy PayPo tylko zyskują na popularności. Poseł PiS, Janusz Cieszyński, zwraca jednak uwagę na fakt, że poza licznymi korzyściami, to rozwiązanie ciągnie za sobą również pewne ryzyko. Zwłaszcza kiedy klienci wykorzystują BNPL, by kupować artykuły pierwszej potrzeby — a to zjawisko jest coraz częstsze, o czym informuje portal dlahandlu.pl. Jakie mogą być konsekwencje odroczenia płatności i co zamierza z tym zrobić Ministerstwo Finansów?

credit-card-1730085_1280.jpg
Fot. AhmadArdity/Pixabay

Zastanów się, zanim klikniesz “Zapłać Później”. Tak resort rozwiąże problem Klarny i PayPo

Poseł Prawa i Sprawiedliwości zaapelował do Ministerstwa Finansów, zwracając uwagę na konieczność zmian w przepisach dotyczących odroczenia płatności. Janusz Cieszyński zaznaczył, że Polacy, zwłaszcza starsi, nie zdają sobie sprawy z potencjalnych skutków BNPL. Konsumenci mogą nawet nie wiedzieć, że popadają w zadłużenie.

Jednym z elementów zapobiegawczych ma być Krajowa Strategia Edukacji Finansowej, która ma być skierowana przede wszystkim do osób z grup wrażliwych finansowo. Dzięki temu więcej klientów, jeszcze przed dokonaniem zakupu, będzie sobie zdawać sprawę, że korzystanie z usług Klarna czy PayPo może wpłynąć na ocenę zdolności kredytowej. I o ile terminowa spłata oznacza jej wzmacnianie, eksperci z banku Millennium tłumaczą, że “posiadanie aktywnych rat PayPo może mieć znaczenie dla banku przy ocenie Twojej historii kredytowej". Dotyczy to również zakupów na duże kwoty i zaciągania kredytu do spłaty płatności odroczonych, mimo że takie transakcje nie figurują w BIK.

Kolejne zmiany ma przynieść wdrażana obecnie dyrektywa CCD2. Nowe przepisy mają sprawić, że odroczone płatności będą objęte ustawą o kredycie konsumenckim. W efekcie firmy będą musiały ocenić zdolność kredytową klientów przed przyznaniem tego rodzaju “pożyczki”, wzrośnie również przejrzystość ofert i umów. Jak wyjaśnia resort, takie działania, podobnie jak nadzór ze strony kNF, ma ograniczyć ryzyko powstawania “niewidzialnego zadłużenia”, a także poprawić bezpieczeństwo finansowe Polaków.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: