W okresie dyskusji o sposobie właściwego ogrzewania domu - chociażby, czy pompa ciepła jest lepsza, czy może jednak inne sposoby - pewien Polak wyszedł z nietypowym, oryginalnym pomysłem. Dzięki niemu, rachunki za ciepło mają być niższe o połowę.
Tańsze ogrzewanie dzięki autorskiemu piecowi
Tym Polakiem jest mieszkaniec Krotoszyna, Bartosz Blecha, z zawodu fotograf. Stanął na czele zespołu, w skład którego wchodzą również Bartosz Szymański, inż. Krzysztof Stefaniak oraz mgr inż. Arkadiusz Blecha.
Zespół ten zbudował piec zasilany paliwem płynnym lub stałym., który teraz chce opatentować. Jak podaje portal Gadżetomania, projekt nazywa się EKO Spalanie.
Paliwo dosłownie dowolne
Oznacza to, że spalane mogłoby być w nim drewno, zrębki, paliwa płynne lub trociny. Największą wydajność miałby zapewnić węgiel.
Według słów Blechy przytaczanych przez Gadżetomanię, testy były przeprowadzone pod koniec zeszłego roku. W przeprowadzonym procesie certyfikacyjnym jedynym parametrem do poprawienia okazała się ilość tlenku węgla emitowana przez piec. Tymczasem w celu uzyskania certyfikatu muszą być spełnione wszystkie parametry.
Niestandardowa konfiguracja pieca
Co jest tajemnicą tegoż rewelacyjnego pieca? Blecha ujawnia, że ogień w tym piecu idzie od góry do dołu zamiast tradycyjnie (tj. na odwrót). Dzięki temu gazy ze spalania mogą się dopalić.
Jak zaznacza Gadżetomania, problemem są gabaryty pieca. Mają one jednak być równoważone przez oszczędności oferowane przez piec i dużo niższą temperaturę dymu.
