Największy polski bank właśnie to ogłosił. Nowy limit przelewów już od 6 maja
Niektóre operacje bankowe, które dotychczas przeprowadzałeś bez większego zastanowienia, już wkrótce mogą wymagać dodatkowej uwagi. Zmiany zapowiedziane przez jedną z największych instytucji finansowych w kraju dotkną tysięcy klientów. O co dokładnie chodzi i czego powinni się spodziewać użytkownicy przelewów internetowych?
PKO Bank Polski stawia na nowoczesność i bezpieczeństwo. W tle duża zmiana
Od lat banki rozwijają cyfrowe kanały obsługi klienta, ale z tym rozwojem idą w parze nowe zagrożenia. Przez ostatnie lata obserwowaliśmy wzrost ataków phishingowych, przejęć kont i prób wyłudzeń danych, których ofiarami padają zarówno osoby starsze, jak i młodsi użytkownicy. W odpowiedzi na ten trend, niektóre instytucje finansowe zaczęły zaostrzać swoje procedury – wszystko pod hasłem "cyfrowe bezpieczeństwo".
Jedną z takich instytucji jest największy bank w Polsce, który już na początku maja planuje zmiany w funkcjonowaniu bankowości internetowej. Zmiana może nie być oczywista w pierwszej chwili, ale może dotknąć niemal każdego użytkownika – zarówno tych korzystających z bankowości mobilnej, jak i tych wykonujących klasyczne przelewy z komputera.
Niewielka zmiana, która może znacząco ograniczyć swobodę finansową. Bank działa prewencyjnie, ale skutki odczuje wielu
Jak podkreślają eksperci, każde ograniczenie w dostępie do środków na koncie – choćby czasowe – może powodować komplikacje w codziennym zarządzaniu budżetem. Banki jednak tłumaczą się koniecznością ochrony środków klientów przed coraz bardziej wyszukanymi technikami oszustów. Wprowadzane środki mają za zadanie stworzyć dodatkową barierę ochronną, ale czy nie odbędzie się to kosztem wygody?
Eksperci zwracają uwagę na konieczność świadomego korzystania z narzędzi autoryzacji – wiele osób nie aktualizuje swoich ustawień bezpieczeństwa przez lata, co w praktyce może oznaczać niepotrzebne ograniczenia. Teraz, jeśli nie podejmą żadnych działań, mogą zostać postawieni przed faktem dokonanym. W tle zmiany stoi też dylemat: czy bank powinien decydować za użytkownika, co jest dla niego bezpieczne?
PKO BP wprowadza od 6 maja nowe limity przelewów. Automatyczne obniżenie dziennych limitów może zaskoczyć klientów
To właśnie PKO Bank Polski, największy bank w kraju, od 6 maja 2025 r. wprowadza nowy regulamin bankowości elektronicznej, który obejmuje m.in. domyślne ograniczenie dziennych limitów przelewów do 10 tys. zł. Nawet jeśli klient wcześniej sam ustawił wyższy limit, zostanie on automatycznie obniżony – chyba że użytkownik samodzielnie go zmieni.
W czasach coraz bardziej zuchwałych ataków cyberprzestępców, którzy wykorzystują nieuwagę oraz czasem nadmierną ufność swoich potencjalnych ofiar, robimy wszystko, by pomagać naszym klientom chronić ich oszczędności. Systematycznie wprowadzamy rozwiązania, które mają przeciwdziałać wyłudzeniom – tłumaczył Michał Macierzyński, dyrektor Departamentu Usług Cyfrowych w PKO Banku Polskim w komunikacie cytowanym przez media.
Jak dodaje, zmiana nie oznacza blokady większych przelewów – maksymalny limit dzienny nadal będzie mógł sięgać nawet 300 tys. zł, ale jego wysokość zależeć będzie od:
- rodzaju używanego narzędzia autoryzacji (np. aplikacja mobilna, token, SMS),
- dodatkowych usług bezpieczeństwa włączonych przez klienta.
Bank podkreśla, że nie chce ograniczać korzystania z bankowości cyfrowej. Zmiany mają być elastyczne, ale tylko wtedy, gdy użytkownik będzie aktywnie zarządzał swoimi ustawieniami.
Dlatego dajemy klientom bezpieczną i wygodną możliwość zmiany limitu i dopasowania go do własnych potrzeb – dodaje Macierzyński.
Działania PKO BP mogą stanowić początek nowego standardu w polskim sektorze bankowym. Czy inne instytucje pójdą tym śladem? I co ważniejsze – ilu klientów nawet nie zauważy zmian, które mogą ich realnie dotknąć?
