biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Miał być hitem tegorocznych wakacji. Internauci oburzeni sytuacją w Adriatic Express
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 30.06.2025 18:23

Miał być hitem tegorocznych wakacji. Internauci oburzeni sytuacją w Adriatic Express

PKP Intercity, Chorwacja
Fot. Jakub Hałun/Wikimedia Commons

Nowe połączenie kolejowe miało być hitem tegorocznych wakacji. Pierwszy kurs już za nami, ale liczba pasażerów zaskoczyła wszystkich. Czy sukces Adriatic Express był tylko na papierze? Internauci grzmią w sieci. Wielu zwróciło uwagę na bardzo istotny problem.

Nowe połączenie, wielkie emocje. Czy pociąg nad Adriatyk to wakacyjna rewolucja?

To jeden z najbardziej wyczekiwanych projektów kolejowych tego lata. W ostatni piątek z warszawskiego dworca wyruszył pierwszy bezpośredni pociąg do Chorwacji. Adriatic Express obiecywał nie tylko komfort podróży przez pięć państw, ale też klimatyzowane wagony i kuszetki, które pozwolą zasnąć jeszcze w Polsce, a obudzić się tuż przy Adriatyku.

To jedna z najdłuższych tras kolejowych w Europie, licząca ponad 1200 kilometrów. Przejazd trwa kilkanaście godzin i stanowi alternatywę dla zatłoczonych dróg oraz kosztownych lotów. Oficjalnie mówi się o sukcesie – podróż dotarła do chorwackiej Rijeki zgodnie z planem, choć nie obyło się bez drobnych opóźnień.

Jednak to, co wydarzyło się po ogłoszeniu liczby pasażerów, zupełnie zdominowało internetową dyskusję.

Chorwacja.jpg
Fot. sorincolac/Getty Images/CanvaPro
Czarne chmury nad polskim rolnictwem. Unia chce uchronić sektor przed katastrofą Unia Europejska zdecydowała, ceny poszybują. Za to rolnicy teraz zapłacą dużo więcej

Podróż marzeń czy marketingowy eksperyment? Internauci nie zostawili na premierze suchej nitki

W sobotni poranek rzecznik PKP Intercity Maciej Dutkiewicz poinformował w serwisie X, że w inauguracyjnej podróży wzięło udział 144 pasażerów. „144 zadowolonych pasażerów” – napisał. Choć mogło to brzmieć dumnie, reakcje w sieci były zupełnie inne.

To cały ten cyrk był o lekko ponad 2 autokary? Pół samolotu? – komentowali użytkownicy, podważając ekonomiczny sens takiego połączenia.

Z kolei inni zwracali uwagę na niską dostępność połączeń kolejowych w Polsce, sugerując, że zamiast nowego kierunku wakacyjnego lepiej byłoby najpierw poprawić krajową infrastrukturę – na przykład trasę Warszawa–Giżycko, która obecnie prowadzi przez Białystok lub Olsztyn.

Oto co naprawdę wiemy o Adriatic Express i jego opłacalności

Choć 144 osoby w inauguracyjnym kursie mogą budzić wątpliwości, PKP Intercity już wcześniej ujawniło, że sprzedano 90 proc. wszystkich biletów, a miejsca do spania zostały wykupione w 100 proc.. Liczba miejsc siedzących była ograniczona – to właśnie one pozostały w systemie sprzedaży.

Według oficjalnego cennika najtańsze bilety można było kupić za 44,90 euro (ok. 190 zł), natomiast ceny miejsc leżących zaczynały się od 70 euro (ok. 301 zł). W szczycie sezonu koszt za miejsce siedzące sięga 104,90 euro (ponad 435 zł).

Chorwacja 1.jpg
fot. _joanne_/unsplash

Adriatic Express kursuje cztery razy w tygodniu – we wtorki, czwartki, piątki i niedziele – a ostatni pociąg z Warszawy odjedzie 29 sierpnia. Jak przekazuje Ministerstwo Infrastruktury, do tego czasu nową trasą podróżować ma nawet 11 tys. pasażerów. Wszystko wskazuje na to, że założenia zostaną spełnione – zainteresowanie biletami jest ogromne, szczególnie wśród osób planujących nietuzinkowe wakacje.

Zatem czy Adriatic Express to jednorazowy strzał PKP Intercity, czy realna alternatywa dla lotów i samochodów? Odpowiedź poznamy po wakacjach, gdy opadną emocje i pojawią się konkretne dane finansowe. Na razie jedno jest pewne: dyskusja trwa, a każdy kolejny przejazd tylko ją zaostrza.
Adriatic Express rozbudził wyobraźnię urlopowiczów, ale również wywołał kontrowersje wśród internautów. Mimo krytyki, zainteresowanie połączeniem rośnie, a kolejne kursy mogą zadecydować o przyszłości tego projektu.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: