Kontrowersyjny raport zatopił polskiego giganta. Kurs CCC mocno w dół, spółka odpiera zarzuty
Publikacja raportu przez firmę NINGI Research dotyczącego CCC doprowadziła do znacznego spadku akcji spółki na warszawskiej giełdzie. W raporcie pojawiły się między innymi zarzuty w sprawie planów przejęcia malborskiej spółki MKRI. Gigant obuwniczy odniósł się już do sytuacji i wydał oświadczenie, w którym dementuje tezy zawarte w raporcie.
Po raporcie NINGI Research kurs CCC leci w dół
NINGI Research to firma, która zajmuje się krótką sprzedażą akcji i publikowaniem raportów śledczych o spółkach giełdowych. Do tej pory brała pod lupę głównie firmy amerykańskie, takie jak Walmart czy Grindr. Firma przedstawia się jako “niezależny podmiot badawczy”, ale prowadzone przez nią działania budzą liczne wątpliwości i są szeroko kwestionowane.
Raport, opublikowany na stronie internetowej NINGI Research oraz w mediach społecznościowych, szybko dotarł do wiadomości inwestorów, wywołując skrajną reakcję na giełdzie. Skala spadku – przekraczająca 9 proc. w ciągu kilku godzin – świadczy o tym, jak bardzo inwestorzy są podatni na tego typu doniesienia, szczególnie gdy dotyczą tak dużej i rozpoznawalnej spółki, jaką jest CCC.
NINGI Research uderza w CCC
Raport opublikowany przez firmę skupia się między innymi na malborskiej spółce MKRI, która prowadzi sklepy Kaes i Worldbox na podstawie umowy franczyzowej z CCC. Gigant obuwniczy planuje przejąć spółkę. Autorzy raportu wskazują, że plan przejęcia “wydaje się być raczej sztuczką księgową niż posunięciem strategicznym”. Ich zdaniem nie jest to transakcja rynkowa, ale próba wyczyszczenia bilansu poprzez konsolidację zadłużonej spółki.
W raporcie wskazano także, że CCC ma składać nierealne obietnice wobec rozbudowy sieci sklepów oraz stosować tzw. channel stuffing - praktykę stosowaną w biznesie, polegającą na sztucznym zawyżaniu wyników sprzedaży poprzez kierowanie do kanału dystrybucji większej liczby produktów, niż ten faktycznie jest w stanie sprzedać.
CCC ukrywa swoje problemy operacyjne, sprzedając setki milionów złotych niesprzedanego towaru do niewypłacalnego partnera. W efekcie spółka sztucznie zawyża przychody i EBITDA, choć gotówka z tych transakcji nigdy nie wpływa - czytamy w raporcie.
CCC reaguje na raport NINGI Research. Jest oświadczenie spółki
CCC w oświadczeniu przekazanym redakcji portalu dlahandlu.pl stanowczo odcina się od doniesień NINGI Research. Spółka dementuje tezy zawarte w opublikowanym przez firmę raporcie. CCC wskazuje, że jego kluczowa teza dotycząca wpływu hurtu do MKRI (Worldbox) jest tylko i wyłącznie manipulacją, która istotnie odbiega od faktów.
Po szybkiej, wstępnej lekturze, dementujemy tezy zawarte w raporcie Ningi Research. W szczególności całkowicie nieprawdziwe są dane dotyczące wpływu hurtu do MKRI (Worldbox) na wyniki Grupy. Kluczowa teza raportu jest czystą manipulacją, istotnie odbiegającą od faktów - napisano w oświadczeniu przesłanym PAP Biznes
Polski gigant obuwniczy po wstępnym przeanalizowaniu raportu analizuje podjęcie odpowiednich kroków prawnych w związku z opublikowaniem nieprawdziwych informacji, które manipulują kursem akcji.
Analizujemy podjęcie kroków prawnych w stosunku do autorów raportu w związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji, które manipulują kursem akcji. Przeanalizujemy raport i odniesiemy się do niego szczegółowo w ciągu najbliższych 24 godzin - informuje spółka w oświadczeniu dla portalu dlahandlu.pl.
Nagłe reakcje mogą być wykorzystywane do manipulacji kursem. Incydent ten przypomina o fundamentalnej zasadzie inwestowania: należy weryfikować źródła i nie ulegać panice.
ZOBACZ TAKŻE: Inflacja w Polsce. GUS publikuje dane za wrzesień. Wyraźnie widać, gdzie ceny rosną najmocniej
