Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Kolejne ostrzeżenie ws. Czarnobyla. Naukowcy biją na alarm
Kamila Jeziorska
Kamila Jeziorska 22.05.2021 02:00

Kolejne ostrzeżenie ws. Czarnobyla. Naukowcy biją na alarm

Paweł Szubert (talk), CC BY-SA 3.0
Wikimedia, Paweł Szubert (talk), lic. CC BY-SA 3.0

W Czarnobylu znowu kipi - informują naukowcy. Niedziałająca już elektrownia w Czarnobylu kipi od reakcji neutronowych w sercu reaktora. Naukowcy mówią, że najczarniejszym scenariuszem może być eksplozja.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jaka jest historia elektrowni w Czarnobylu

  • Co dzieje się w regionie elektrowni czarnobylskiej

  • Jakie prognozy stawiają naukowcy i jakie będą działania rządu Ukrainy w tej sprawie

Czarnobyl znów daje o sobie znać

Katastrofę elektrowni w Czarnobylu z 1986 r. pamiętają wszyscy - nie tylko Europejczycy żyjący w tamtym okresie, ale również kolejne pokolenia. Przypomnijmy, że w wyniki awarii reaktora doszło do pożaru, a w efekcie uwolnienia się substancji promieniotwórczych.

Po niemal dziesięciu latach od tego wydarzenia, państwa zachodnie wywarły presję na Ukrainie, która ostatecznie zobowiązała się do zamknięcia elektrowni do 2000 r. Obecnie elektrownia w Czarnobylu pozostaje nieczynna, a dostęp do bloków energetycznych mają jedynie naukowcy.

Do dzisiaj problemem pozostaje paliwo znajdujące się na dnie reaktora jądrowego elektrowni. Jak informują źródła naukowe, reaktory z paliwem jądrowym wciąż pozostają aktywne. W 2016 r. ukończono powłokę, która miała być bezpieczną taflą.

Okazuje się, że nowe wieści płynące z elektrowni w Czarnobylu są niepokojące. Naukowcy zauważyli wzmożoną aktywność neutronów w jądrze reaktora. Jak podkreśla Business Insider, reakcje zachodzą w niedostępnych częściach.

Profesor nauk o materiałach jądrowych na uniwersytecie Sheffield Neil Hyatt tłumaczy, że elektrownia "tli się niczym żar na grillu". Naukowcy obawiają się, że w konsekwencji może dojść nawet do wybuchu.

Z drugiej strony uspokajają, że ewentualny wybuch nie będzie tak bardzo szkodliwy jak katastrofa w 1986 r. Wówczas życie straciło 50 osób, a setki tysięcy borykało się z tzw. chorobą popromienną.

Naukowcy podkreślają, że jeśli tendencja wzrostowa wciąż się będzie utrzymywać to niezbędna będzie interwencja specjalistów. Z kolei ukraiński rząd do września ma przedstawić plan działania w tej sprawie.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]

Tagi: