Izrael planuje zwiększyć dostawy gazu do Europy, poinformowała w środę agencja Bloomberg. W pierwszej połowie roku produkcja tego surowca wzrosła o 22 proc.
Izraelski potencjał gazowy
Według danych izraelskiego ministerstwa energii produkcja gazu w kraju rok do roku wzrosła do 10,85 mld metrów sześciennych. Jednocześnie kraj zwiększył eksport o 35 proc. (do 4,59 mld metrów sześciennych).
Większość dodatkowego wolumenu gazu pochodzi ze złóż Tamar i Lewiatan, znajdujących się we wschodniej części Morza Śródziemnego. Złoża te zawierają łącznie około 690 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego. Ich eksploatacja pozwoliła krajowi na osiągnięcie większej niezależności energetycznej, a także większych wpływów do budżetu.
Zapotrzebowanie na gaz w Europie
Izrael zwiększył wydobycie ze względu na wysokie zapotrzebowanie w Europie, która po wybuchu wojny na Ukrainie szuka nowych kierunków dostaw.
W czerwcu Izrael podpisał z Egiptem i Unią Europejską protokół uzgodnień dotyczących zwiększenia produkcji i eksportu gaz. Najpierw gaz trafi do Egiptu, który jest największym odbiorcą izraelskiego gazu, a stamtąd będzie eksportowany do UE.
Bloomberg podaje, że początkowe przesyłu gazu do UE w ramach umowy trójstronnej nie będą znaczące, jednak zaspokoi przynajmniej część europejskich potrzeb. W kolejnych latach zapewne wydobycie gazu z izraelskich źródeł będzie wzrastać.
Podwodne złoża gazu są jednak przyczyną sporów Izraela z Libanem, kraje spierają się o prawa do wydobycia. Może nawet dojść do wojny. "Times of Israel" podaje, że minister obrony Benny Ganc zapowiada, iż wojska izraelskie są "przygotowane na taki scenariusz".
