biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Handel > Ikoniczna marka modowa ogłasza zwolnienia masowe. Na bruku wyląduje ok. 1700 osób
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 16.05.2025 15:03

Ikoniczna marka modowa ogłasza zwolnienia masowe. Na bruku wyląduje ok. 1700 osób

galeria handlowa
fot. pixabay/jarmoluk

Zwolnienia masowe to prawdziwy koszmar dla pracowników, którzy nierzadko od lat pozostają lojalni wobec danej firmy lub marki. Niestety dotykają one także światowych gigantów, również tych uwielbianych przez klientów, których pozycja na rynku mogłaby wydawać się nienaruszalna. Ekskluzywna brytyjska marka modowa informuje, że planuje pożegnać się z 20 proc. zatrudnionych.

Kryzys odczuwalny na całym świecie

W ostatnich miesiącach coraz bardziej widoczne jest, że kryzys dotyka wiele marek, w tym także te luksusowe. Ulubione sklepy z galerii handlowych znikają, produkcja zostaje wstrzymana, a zrozpaczeni pracownicy często zmuszeni są szukać zatrudnienia w innych branżach.

Niedawno kolejna marka poinformowała o napotkanych trudnościach finansowych. Dla wielu może to stanowić zaskoczenie, zważywszy na jej globalną rozpoznawalność i szerokie grono lojalnych klientów. Obecnie jest jasne, że poważne wyzwania, z jakimi mierzy się branża, dotknęły także ekluzywny dom mody, znany z charakterystycznego wzoru w kratę. W celu stabilizacji sytuacji finansowej oraz przetrwania procesu transformacji brytyjskie przedsiębiorstwo zdecydowało się na przeprowadzenie 20-procentowej redukcji zatrudnienia.

Władimir Putin, Donald Tusk
Miliony Polaków żyją w ubóstwie. Tak chcą im pomóc
Pilny apel GIS. Tę herbatę w domu ma prawie każdy, nie pij pod żadnym pozorem Nadchodzi paraliż w wakacyjnym raju Polaków. Bary i restauracje nieczynne, hotele bez obsługi

Znana brytyjska marka tnie etaty. Ma 80 mln funtów straty

Kryzys w branży nie omija także marek luksusowych, wpływając nawet na pozornie silnych graczy. Globalny spowolnienie gospodarcze zbiera swoje żniwo również w tym segmencie, co potwierdza dotychczasowe obserwacje - spadki obserwowane są u potentatów takich, jak Kering (Gucci i Balenciaga) czy LVMH (Louis Vuitton i Christian Dior). Niestety, konsekwencje nie dotyczą jedynie właścicieli i znanych nazwisk związanych z tymi markami, ale przede wszystkim pracowników, dla których zatrudnienie jest głównym źródłem dochodu.

Brytyjski dom mody Burberry, zajmujący się sprzedażą odzieży, perfum i akcesoriów modowych z wyższej półki, również znalazł się w trudnej sytuacji finansowej. Marka luksusowej mody jest najbardziej rozpoznawalna dzięki klasycznym płaszczom przeciwdeszczowym (trench coat) oraz charakterystycznemu wzorowi w kratę. Założona w 1856 roku przez Thomasa Burberry’ego, firma zdobyła międzynarodową sławę jako symbol elegancji i brytyjskiego stylu. Burberry jest cenione za wysoką jakość swoich produktów oraz umiejętne łączenie tradycyjnych elementów z nowoczesnymi trendami.

Tymczasem przedsiębiorstwo ogłosiło plan redukcji ok. 20 proc. miejsc pracy do 2027 roku. Dla zatrudnionych osób jest to z pewnością bardzo trudny czas.

Burberry
fot. StockSnap/pixabay

Burberry w kryzysie. Niesprzedane ubrania puszcza z dymem

Brytyjska marka modowa może pochwalić się ponad 160-letnią tradycją oraz ogromnym gronem lojalnych fanów. Mimo tego firma ogłosiła, że w ciągu najbliższych dwóch lat planuje zmniejszyć liczbę zatrudnionych, co wiązać się będzie z rozwiązaniem umów z około 1700 pracownikami.

To efekt spadku rocznych zysków przed opodatkowaniem o 117 proc. w minionym roku finansowym. Firma w krótkim czasie przeszła od zysku 418 mln funtów do straty operacyjnej w wysokości 3 mln funtów. Kryzys w Burberry pokazuje, że obecna sytuacja dotyka nie tylko akcjonariuszy, ale również zwykłych pracowników firmy.

Pracownicy, których najbardziej dotkną masowe zwolnienia to przede wszystkim ci pełniący stanowiska biurowe oraz nocne zmiany w fabryce w Castleford, gdzie powstają między innymi kultowe trencze.

Przedsiębiorstwo wprowadzi plan restrukturyzacji, którego celem jest przywrócenie stabilności finansowej. W ramach działań zamierza między innymi ponownie skupić się na produkcji klasycznych ubrań i akcesoriów. Wszystkie wprowadzane zmiany mają na celu wygenerowanie oszczędności, które ostatecznie pozwolą na poprawę efektywności finansowej oraz obniżenie kosztów operacyjnych o około 100 milionów funtów rocznie. 

Kontrowersje budzi również powszechnie komentowana praktyka Burberry polegająca na niszczeniu niesprzedanych produktów. Marka uważa, że jako luksusowa firma nie powinna oferować swoich wyrobów w outletach ani organizować wyprzedaży czy przecen. W 2018 roku Burberry planowało zniszczyć towary o wartości 38 milionów dolarów. 

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: