Donald Tusk zwołał sztab kryzysowy. Służby w pełnej gotowości. Najgorsze może nadejść w każdej chwili

W środę 9 lipca rano w siedzibie MSWiA odbyło się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W spotkaniu wziął udział premier Donald Tusk, ministrowie — Władysław Kosiniak-Kamysz, Tomasz Siemoniak, Dariusz Klimczak, a także minister Marcin Kierwiński, przedstawiciele służb oraz wojewodowie. Premier przekazał, że konieczna jest mobilizacja wszystkich strategicznych instytucji. W każdej chwil może dojść do gwałtownych zdarzeń. Czy scenariusz powodziowy z ubiegłego roku może się powtórzyć?
Zagrożenie powodziowe w Polsce
Obecna sytuacja w Polsce zaczyna przypominać wydarzenia sprzed roku, gdy w lipcu doszło do powodzi w kilku regionach kraju. Stan wód w rzekach i ulewne deszcze budzą niepokój obywateli. W związku z intensywnymi opadami deszczu i rosnącym zagrożeniem powodziowym premier Donald Tusk zwołał sztab kryzysowy. Spotkanie odbyło się w środę rano w siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Obecnie nad Polską przechodzi tzw. niż genueński, niosący intensywne opady deszczu i groźbę lokalnych podtopień. Stany ostrzegawcze odnotowano m.in. na rzece Bobrza i Białym Dunajcu, choć poziom wód w tych miejscach chwilowo się obniżył. Mimo to IMGW wydało alerty we wszystkich trzech stopniach.
![METEO IMGW-PIB_ mapy dynamiczne - [meteo.imgw.pl].png](https://images.iberion.media/images/origin/METEO_IMGW_PIB_mapy_dynamiczne_meteo_imgw_pl_ba6ca0218c.png)
Podczas środowego posiedzenia premier ostrzegł przed pochopnym uspokajaniem nastrojów, nawiązał do wrześniowej powodzi, kiedy to prognozy nie brzmiały alarmująco, a mimo to doszło do poważnych zdarzeń.
Nie ulega wątpliwości, że możliwość lokalnych zagrożeń jest i będzie się utrzymywać. Nawet jeśli informacja sumaryczna nie jest jakaś nadzwyczajna, to chciałbym, żeby dotarło to do wszystkich służb na poziomie lokalnych i wojewodów, że w każdej chwili może dojść do zdarzeń gwałtownych — mówił Tusk.
Sytuacja w każdej chwili może się pogorszyć, w związku z tym służby muszą pozostawać w gotowości. O tym, jakie działania zostały podjęte w celu ochrony ludności cywilnej, poinformował resort obrony narodowej.

Służby postawione w stan gotowości
O gotowości wojska do niesienia pomocy zapewnił minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak poinformował, żołnierze Wojska Polskiego już działają na terenach zagrożonych. Na Śląsku, żołnierze 133 batalionu lekkiej piechoty z Cieszyna rozpoczęli umacnianie wałów przeciwpowodziowych rzeki Iłownica. W Czechowicach-Dziedzicach operuje obecnie 50 żołnierzy 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Wojsko intensyfikuje działania prewencyjne. Tworzone są kolejne zgrupowania zadaniowe zarówno w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej, jak i wojsk operacyjnych. Żołnierze kierowani są do miejsc, gdzie ryzyko wystąpienia powodzi i nawałnic jest największe.
Od piątku, kiedy rozpoczęły się posiedzenia sztabów kryzysowych, następuje powoływanie kolejnych zgrupowań zadaniowych, zarówno wojsk obrony terytorialnej, jak i wojsk operacyjnych. Stany gotowości stawiennictwa podnoszone są kolejnych województwach. […] Żołnierze są dyslokowani do miejsc, gdzie spodziewane jest największe zagrożenie. Sprzęt pływający, jak i ten przeznaczony do usuwania skutków nawałnic jest do dyspozycji władz lokalnych. W pełnej gotowości do wsparcia są wojska inżynieryjne — przekazał wicepremier.
Do dyspozycji pozostają również wojskowe śmigłowce, które mogą zostać wykorzystane zarówno do ewakuacji ludności, jak i do celów medycznych. Wojsko przygotowało również zasoby wojskowej służby zdrowia — w razie potrzeby, gotowy do rozstawienia jest szpital polowy. Rząd i służby apelują o zachowanie czujności, śledzenie komunikatów pogodowych i stosowanie się do zaleceń lokalnych władz. Sytuacja jest monitorowana na bieżąco — gdzie sytuacja jest najgorsza?
Sytuacja meteorologiczna: zagrożenie powodziowe rośnie
Na ten moment nie prognozuje się jeszcze sytuacji o tak poważnej skali, jak ta ubiegłoroczna, niemniej jednak sytuacja na obszarach górskich, podgórskich oraz silnie zurbanizowanych może szybko ulec pogorszeniu. Właśnie tam ryzyko lokalnych podtopień i nagłych zalań jest największe, co sprawia, że konieczne są zdecydowane działania prewencyjne.
Niż atmosferyczny przemieszczający się znad Bałkanów nad terytorium Polski stanowi istotne wyzwanie operacyjne dla służb lokalnych. Choć duże rzeki nie są obecnie zagrożone wylewem, intensywne opady mogą prowadzić do nagłego wzrostu poziomu wód w mniejszych ciekach i systemach kanalizacji. To wymaga błyskawicznej reakcji i sprawnej koordynacji działań.
![opady deszczu METEO IMGW-PIB_ mapy dynamiczne - [meteo.imgw.pl].png](https://images.iberion.media/images/origin/opady_deszczu_METEO_IMGW_PIB_mapy_dynamiczne_meteo_imgw_pl_1fa7d0d0b1.png)
Będziemy stale spotykać się w najbliższych dniach i koordynować działania wszędzie tam, gdzie będzie taka potrzeba — mówił premier podczas posiedzenia.
Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego Donald Tusk podziękował wszystkim służbom za dotychczasowe działania. Premier pozytywnie ocenił także decyzję o wcześniejszej ewakuacji obozów harcerskich z rejonów potencjalnego zagrożenia, podkreślając, że takie działania mogły zapobiec nieszczęściom.
W obliczu zagrożenia powodziowego niezwykle ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa. Mieszkańcy terenów narażonych na zalanie powinni na bieżąco śledzić komunikaty służb ratunkowych, lokalnych władz oraz prognozy pogodowe. Kluczowe jest zachowanie spokoju, stosowanie się do poleceń służb ratunkowych i nielekceważenie ostrzeżeń — szybka reakcja może uratować zdrowie i życie.





































