Czerwcowy apel do Polaków. To najgorszy moment dla emerytów

Wraz z drugą połową roku, wielkimi krokami zbliża się ważny moment dla wszystkim pracowników, którzy odkładają składki na przyszłą emeryturę. Zanim jednak ZUS oficjalnie przekaże dobre wieści, Polacy powinni zachować czujność z powodu “czarnej godziny”, jaką jest czerwiec. Emeryci powinni wiedzieć o ważnej decyzji, zanim popełnią duży błąd.
Ta decyzja może Cię kosztować nawet kilkaset złotych. Zastanów się, zanim złożysz wniosek
Każdego miesiąca osoby zatrudnione na umowę o pracę budują swój kapitał emerytalny. Szczególnie w przypadku młodszych pracowników oznacza to niższe wynagrodzenie, zanim zacznie kojarzyć się ze spokojną starością. Jest to jednak o tyle istotne, że m.in. właśnie od wysokości kapitału będzie w przyszłości zależeć wysokość świadczenia, jakie wypłaci nam Zakład Ubezpieczeń Społecznych
Z kapitałem emerytalnym wiąże się jeszcze jedna ważna zasada, o której wiele osób zapomina. Tuż przed zakończeniem aktywności zawodowej warto sobie o niej przypomnieć, by nie stracić sporej części świadczenia.
Ukryta zasada emerytury. Eksperci ostrzegają seniorów
Warunki przejścia na emeryturę są powszechnie znane i jasno określone. Przede wszystkim, aby pracownikowi przysługiwało świadczenie emerytalne, konieczne jest osiągnięcie wieku emerytalnego: 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn. Co więcej, aby ZUS wypłacał nam emeryturę minimalną, powinniśmy być w stanie udowodnić staż ubezpieczeniowy w wysokości 20 lub 25 lat (w tym okresy składkowe i nieskładkowe), zależnie od płci.
Warto mieć jednak na uwadze, że decyzja o przejściu na emeryturę nie powinna zostać podjęta pochopnie. Po pierwsze dlatego, że dłuższy staż pracy oznacza wyższe świadczenie i jeden dodatkowy rok aktywności zawodowej może je podnieść o około 10-15 proc.
Drugi powód również dotyczy pieniędzy, ale za to tylko jednego miesiąca: czerwca. Okazuje się, że to wyjątkowo zły moment, by złożyć wniosek o emeryturę.

Dlaczego w czerwcu nie opłaca się przechodzić na emeryturę? Jest jeden powód
Eksperci odradzają osobom, które osiągnęły wiek emerytalny, składanie wniosku o wypłatę świadczenia w czerwcu. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jest to po prostu nieopłacalne. Osoby, które zdecydują się zakończyć działalność zawodową właśnie w tym miesiącu, otrzymają niższą emeryturę i każdego miesiąca będą tracić co najmniej 270 zł, jak podaje Interia Biznes.
Przyczyną takie stanu rzeczy ponownie jest kapitał emerytalny, a dokładnie jego waloryzacja. W przypadku osób, którym ZUS nie wypłaca jeszcze świadczenia, kapitał podlega corocznej waloryzacji w czerwcu. Oznacza to, że lepiej zaczekać jeden dodatkowy miesiąc, aby emerytura została wyliczona na podstawie wyższej sumy składek. W tym roku mowa aż o 14,14 proc. podwyżki kwoty zgromadzonej na koncie głównym i 9,49 proc. na subkoncie.
Serwis przedstawia przykładową sytuację seniorki, która w wieku 60 lat złożyła wniosek o emeryturę. Jeśli zrobi to w czerwcu, przy kapitale w wysokości 500 tys., otrzyma 1876 zł. Jeśli złoży wniosek w lipcu, kapitał wzrośnie do 572 tys. zł wskutek waloryzacji, a świadczenie zostanie przyznane w wysokości 2147 zł. Warto więc wstrzymać się ze złożeniem wniosku, tym bardziej, że im starszy senior i im wyższy kapitał, tym więcej zyskamy na czerwcowej waloryzacji.




































