Ambasada ostrzega Polaków przed podróżą do uwielbianego kraju. "Ryzyko odmowy wjazdu"
Sezon wakacyjny zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim wzrasta zainteresowanie podróżami. Jednak planując zagraniczny wyjazd, musimy zachować ostrożność — polska ambasada właśnie wydała oficjalne ostrzeżenie. W dobie zaawansowanego monitoringu internetowego cyfrowy ślad może mieć realne konsekwencje, a nieprzemyślany wpis czy udział w demonstracji może zniweczyć wielomiesięczne przygotowania i pozbawić szansy na wymarzone wakacje.
Ambasada Polski wystosowała komunikat do turystów planujących zagraniczne wakacje
Chociaż do rozpoczęcia wakacji szkolnych pozostało już mniej niż trzy tygodnie, wciąż jest dobry moment, by zająć się organizacją letniego wypoczynku. Nie trzeba odkładać planowania urlopu na ostatnią chwilę – biura podróży i linie lotnicze oferują jeszcze wiele atrakcyjnych propozycji wyjazdów zarówno podczas zbliżającej się czerwcówki, jak i w tzw. sezonie wysokim, który tradycyjnie przypada na okres od lipca do połowy września.
Jak co roku, Polacy najchętniej wybierają sprawdzone kierunki, takie jak Egipt, Grecja, Turcja czy Hiszpania, które przyciągają gwarantowaną pogodą, rozbudowaną infrastrukturą turystyczną oraz piaszczystymi plażami, będącymi największym dobrodziejstwem nadmorskich miejscowości. Coraz większą popularnością cieszą się jednak również mniej oczywiste miejsca na mapie Europy – malownicze regiony Bałkanów, portugalskie wybrzeża czy skandynawskie fiordy również przeżywają prawdziwy najazd polskich turystów, szukających nowych wrażeń i spokojniejszej atmosfery z dala od tłumów.
Czytaj więcej: Nadmorski raj ma zastąpić Hiszpanię. Takimi cenami kuszą deweloperzy
Nawet jeśli bilety lotnicze zostały już kupione, hotel zarezerwowany, a plan podróży dopięty na ostatni guzik, warto na chwilę zatrzymać się i przemyśleć, czy nie istnieją czynniki, które mogłyby pokrzyżować wakacyjne plany. Ekscytacja związana z nadchodzącą przygodą nie powinna przysłaniać konieczności zachowania czujności, o której alarmuje polska ambasada w Tbilisi.
Kraina słońca, gór, wina i pięknych krajobrazów w cieniu rewolucji
Tym razem zagrożeniem nie są jedynie kieszonkowcy, którzy w zatłoczonych tramwajach, autobusach czy na popularnych deptakach tylko czekają na moment nieuwagi turystów, by znaleźć się w posiadaniu cudzych dokumentów, portfela czy innych kosztownych przedmiotów osobistych. Coraz częściej problem ma znacznie szerszy wymiar.
Gruzja, kraj leżący w sercu Kaukazu, to kierunek zyskujący na popularności wśród polskich turystów dzięki bogactwu krajobrazu, wyśmienitej kuchni gruzińskiej, bogatych w smaku winach, dużej różnorodności przyrodniczej i kulturowej oraz gościnności mieszkańców. Państwo jest położone na pograniczu Europy Wschodniej i Azji Zachodniej i może poszczycić się szeregiem wspaniałych plaż wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego, soczyście zielonymi wzgórzami i górskimi panoramami — aż 75 proc. terytorium kraju wznosi się powyżej 500 metrów nad poziom morza.
Poza słoneczną pogodą i licznymi atrakcjami Polaków przyciągają również relatywnie niskie ceny, zwłaszcza jeśli chodzi o jedzenie i noclegi, a także szeroki wybór połączeń lotniczych w ramach sieci niskobudżetowych przewoźników. Z tych względów dla niejednego podróżnika wycieczka do Gruzji może stać się tańszą alternatywą dla wypraw w odległe zakątki świata.
Choć Gruzja oferuje możliwość ucieczki od codziennego zgiełku i zanurzenia się w naturalnym pięknie oraz autentycznej kulturze, to tamtejsze społeczeństwo boryka się z poważnymi problemami wynikającymi z działań rządu, w tym z jego polityki wymierzonej przeciwko Zachodowi. Partia rządząca Gruzińskie Marzenie (GM) systematycznie wprowadza zmiany w prawie, mające na celu umocnienie swojej pozycji. W odpowiedzi na zarzuty dotyczące nieprawidłowości podczas wyborów parlamentarnych, wstrzymanie rozmów akcesyjnych z Unią Europejską oraz pogarszającą się sytuację polityczną, zwolennicy proeuropejskiego kierunku rozwoju Gruzji wychodzą na ulice, gdzie napotykają brutalną reakcję ze strony władz.
O trudnej sytuacji w kraju przypomina komunikat wydany tuż przed wakacjami przez ambasadę RP w Tbilisi, skierowany do obywateli Polski.
Pilny komunikat polskiej ambasady. "Liczne przypadki" odmowy wjazdu do kraju
W czwartek polska ambasada w Tbilisi wystosowała apel do Polaków wybierających się do Gruzji, zwracając uwagę na czynniki, które mogą skutkować odmową wjazdu do tego kraju. Podobne ostrzeżenie opublikowała tego samego dnia również ambasada Francji. Ryzyko odmowy wjazdu dotyczy m.in. osób, które brały udział w demonstracjach lub przebywały w ich pobliżu, nawet jeśli posiadają one zezwolenie na pobyt. Już samo podejrzenie udziału w protestach może skutkować dla obcokrajowców wysokimi karami finansowymi, a możliwość powrotu do Gruzji może być uzależniona od ich uiszczenia.
Polskie placówki dyplomatyczne ostrzegają, że nawet z pozoru niewinna aktywność w mediach społecznościowych – jak publikowanie zdjęć, udostępnianie kontrowersyjnych treści czy komentowanie wydarzeń politycznych – może zostać uznana za podstawę do odmowy wjazdu przez gruzińskie służby graniczne.
Prosimy o rozważenie, czy w Państwa indywidualnym przypadku istnieją czynniki zwiększające ryzyko otrzymania odmowy wjazdu: mogą one obejmować udział w demonstracjach lub przebywanie w ich pobliżu, a także określoną aktywność w mediach społecznościowych. Przypominamy, że władze Gruzji mają suwerenne prawo oceny czynników ryzyka przy wjeździe cudzoziemca, a decyzja o odmowie wjazdu może dotyczyć także posiadaczy ważnego gruzińskiego zezwolenia na pobyt — podkreśla ambasada RP w Gruzji.
Według portalu Biełsat, w ostatnich miesiącach coraz częściej dochodzi do przypadków odmów wjazdu do Gruzji, również wobec obywateli państw UE. Problemy te dotykają zwłaszcza osoby związane z relacjonowaniem protestów, działalnością na rzecz praw człowieka oraz krytyką władz. Trudności przy przekraczaniu granicy zgłaszają też niezależni dziennikarze i opozycjoniści z Rosji, Białorusi czy Azerbejdżanu. Choć nie są publikowane oficjalne dane na temat odmów wjazdu, wiadomo, że w samym marcu 2025 roku z Gruzji wydalono 97 cudzoziemców.
