Bielan przerwał milczenie ws. narady Hołowni z Kaczyńskim. Wspomniał ważny wątek, w tle "zdrada"

Hołownia u polityków PiS. Burza wokół spotkania polityków pod osłoną nocy

Nocne spotkanie, które odbyło się z czwartku na piątek w bloku, którym mieszka europoseł PiS Adam Bielan, wywołało falę spekulacji. Wśród obserwatorów sytuacji politycznej pojawiły się pytania o to, czy po przegranych wyborach prezydenckich Polska 2050 może opuścić koalicję rządzącą, którą współtworzy z Koalicją Obywatelską, Lewicą i PSL, a następnie próbować utworzyć nowy rząd z partią Jarosława Kaczyńskiego. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Czytaj więcej: Hołownia wygadał się po nocnym spotkaniu z PiS. Zdradził, jaki będzie jego następny krok

Najpierw głos w sprawie zabrał marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który przedstawił swoją wersję wydarzeń na portalu X.

Jestem jednym z niewielu polityków w Polsce, który - podkreślam - regularnie spotyka się z przedstawicielami obu śmiertelnie skłóconych obozów - napisał Szymon Hołownia.

Marszałek Sejmu w swoim wpisie na portalu X odniósł się także do późnej pory spotkania. Równocześnie zapewnił, że nie planuje koalicji z PiS i dodał, że “rozmowa z opozycją jest teraz szczególnie istotna, gdy trzeba ustalić możliwości współpracy z nią i przyszłym prezydentem” Karolem Nawrockim.

A pora? To nic nadzwyczajnego, że dzień pracy kończę koło północy. Wczoraj o 21.30 wylądowałem w Warszawie po dniu wypełnionym obowiązkami marszałkowskimi w Gdańsku i Grudziądzu, a to był mój jedyny tego dnia 'slot' na spotkanie i rozmowę. Koniec wyjaśnienia - dodał Szymon Hołownia.

Hołownia wygadał się po nocnym spotkaniu z PiS. Zdradził, jaki będzie jego następny krok Czytaj dalej Hołownia dosadnie o nocnym spotkaniu z politykiem PiS. Jego wpis nie zostawia złudzeń Czytaj dalej

Hołownia potwierdza, że dostał zaproszenie od Kaczyńskiego. Nie uważa go za "szatana"

Mimo tych obszernych tłumaczeń opublikowanych w sieci zgiełk wokół spotkania nie ustał. Profesor Marek Migalski, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, stwierdził w Studiu PAP, że Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, popełnił największy błąd swojej kariery politycznej, podejmując potajemne rozmowy z liderami PiS – ugrupowania, wobec którego obecny rząd został powołany jako opozycja. Media błyskawicznie przypomniały politykowi wcześniejsze wypowiedzi, w których wyrażał niechęć do rozmów z Jarosławem Kaczyńskim. 

Czytaj więcej: Jarosław Kaczyński zabrał głos ws. rozmów z Hołownią. “Trzeba ratować Polskę”

Szymon Hołownia wyjaśniał więc sprawę ponownie, tym razem we wtorek 8 lipca na antenie radia TOK FM. Marszałek Sejmu przyznał, że miejsce spotkania, którym było mieszkanie posła Adama Bielana, "było błędem". Podkreślił również, że samego spotkania nie uważa za błąd, bo jako marszałek Sejmu ma "obowiązek" rozmawiać z przedstawicielami wszystkich sił politycznych.

Dostałem baty, że nie powinienem rozmawiać z Kaczyńskim, że "spotkałem się z szatanem", "jak mogłem to zrobić" - mówił Szymon Hołownia we wtorek w radiu TOK FM i zapewnił, że on nie ma tak złego zdania o prezesie PiS. - Nie uważam, że (Kaczyński - przyp. red.) jest szatanem. Jeżeli dzisiaj stoi za nim pół Polski, mam obowiązek z nim rozmawiać - podkreślił lider Polski 2050.

Adam Bielan o tematach spotkania z Szymonem Hołownią i możliwym źródle wycieku

W rozmowie z Wirtualną Polską eurodeputowany PiS Adam Bielan został zapytany o szczegóły spotkania z marszałkiem Sejmu. Zaznaczył, że nie może ujawniać treści rozmów ze względu na zasadę dyskrecji, podkreślając jednocześnie, że jako gospodarz kolacji nie był świadkiem żadnych tajnych ustaleń. Jak dodał, tematy poruszane podczas spotkania były zgodne z publicznymi wypowiedziami zarówno Jarosława Kaczyńskiego, jak i Szymona Hołowni. 

Bielan ujawnił, że rozmowy dotyczyły m.in. bieżącej sytuacji geopolitycznej oraz relacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi, choć znaczną część spotkania poświęcono historii, w szczególności upadkowi I Rzeczypospolitej. Nie padła jednak jasna odpowiedź na pytanie o to, czy Jarosław Kaczyński zaproponował Szymonowi Hołowni na kolacji wyjście Polski 2050 z rządu Donalda Tuska i współpracę z PiS. 

Zapytany, czy Hołownia zdradził jakieś szczegóły dotyczące ewentualnej rekonstrukcji rządu, Bielan stwierdził, że marszałek wykazał się lojalnością i dyskrecją wobec koalicji rządzącej, dodając, że nikt nie próbował go namawiać do “zdrady” i złamania lojalności.

Po wyborach prezydenckich prezes Kaczyński mówił o koncepcji rządu technicznego. Te propozycje padały publicznie, nie musiały być składane w żaden tajny sposób - dodał.

Zdaniem europosła PiS wiadomość o spotkaniu polityków, które odbyło się z czwartku na piątek, miała wydostać się do mediów za pośrednictwem Donalda Tuska, który ma kontakt z funkcjonariuszami SOP ochraniającymi marszałka Sejmu. O spotkaniu informował “Fakt” i Mariusz Gierszewski z Radia Zet.

To, co w tej sprawie jest bulwersujące i mam na to wiele poszlak, że to Donald Tusk ujawnił paparazzi (...) fakt, że to spotkanie się odbywa. Mógł to wiedzieć oczywiście tylko ze strony SOP-u - powiedział Bielan.

Jarosław Kaczyński tajemniczo o spotkaniu z Hołownią. Mówił o dyskrecji

Do sprawy odniósł się także Jarosław Kaczyński, który w niedzielę 6 lipca odpowiadał na pytania dziennikarzy na przejściu granicznym w Rosówku (woj. zachodniopomorskie). Prezes PiS mówił wtedy, że nie chce przerywać dyskrecji dotyczącej tego spotkania. Następnie stwierdził, że "mówiliśmy w pełnej dyskrecji" i nie wie, "dlaczego ta dyskrecja została gwałtownie przerwana".

Ja nie będę jej przerywał, ale na pewno nie były to sprawy te, co do których niektórzy się domyślają. My realistycznie podchodzimy do sytuacji, także w tej obecnej koalicji - podkreślił Jarosław Kaczyński. - Natomiast takie sprawy (...), że trzeba Polskę - to słowo jest całkowicie uzasadnione - ratować, no to o tym żeśmy rozmawiali - dodał prezes PiS.