biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Afera za aferą na Eurowizji 2025. Jedno z państw domaga się natychmiastowego audytu głosów
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 19.05.2025 15:47

Afera za aferą na Eurowizji 2025. Jedno z państw domaga się natychmiastowego audytu głosów

Eurowizja
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Za nami wielki finał Eurowizji 2025 i choć już minęła dobra chwila od ogłoszenia wyników, emocje związane z konkursem wciąż nie opadły. W tym roku fala niezadowolenia, która wypłynęła po tym, co wydarzyło się w Bazylii, przybrała zdumiewającą siłę. Nie chodzi już wyłącznie o zawiedzione nadzieje widzów, którzy mieli innych faworytów. Jeden z krajów biorących udział w plebiscycie kwestionuje jego uczciwość i chce przeprowadzić audyt. 

Eurowizja 2025. Jedno z państw podważa uczciwość organizacji konkursu

Konkurs Piosenki Eurowizji jest najdłużej transmitowaną tego typu imprezą muzyczną, co zostało potwierdzone stosownym wpisem do księgi rekordów Guinnessa i rokrocznie przyciąga ogromną publiczność zarówno przed ekrany telewizorów jak i do miast, w których odbywa się finał. Tym razem wielu Polaków kibicowało Justynie Steczkowskiej, która jednak w ocenie bookmacherów nie miała szans na wysoką pozycję.  Absolutnym faworytem była Szwecja, później Austria, która ostatecznie wygrała oraz Francja. 

Zwyciężył JJ, a właściwie Johannes Pietsch z piosenką “Wasted Love”. Artysta na co dzień występuje w Wiedeńskiej Operze i jak się okazało, w tym roku był nie do pokonania. 

Eurowizja 2025
Hiszpania kwestionuje wyniki Eurowizji 2025, fot. FABRICE COFFRINI/AFP/East News

O ile o gustach się nie dyskutuje, to z liczbowymi wynikami już można. Tym razem jednak wątpliwości pojawiły się w związku z wykonawcami, którzy uplasowali się nieco niżej, ale wciąż na podium. Jeden z krajów, który brał udział w konkursie, zwrócił się Europejskiej Unii Nadawców (EBU) o przeprowadzenie audytu głosowania publiczności. Powodem były znaczące rozbieżności w wynikach. 

ZOBACZ TEŻ: Polacy za granicą głosowali inaczej niż w kraju. W tych państwach przetasowanie na podium

Dorota Sierakowska, Adam Glapiński, Krzysztof Paszyk
Rządowy program do kosza? Dorota Sierakowska dla BiznesInfo: „Pojawiają się głosy krytyki”
Joe Biden chory na nowotwór. Diagnoza wstrząsnęła Ameryką: "Najbardziej agresywna forma" Nowa linia lotnicza zabierze Polaków na wakacje. Czerwone samoloty polecą prosto do ciepłych krajów

Hiszpania kwestionuje wyniki Eurowizji 2025. W tle zarzuty o upolitycznieniu konkursu

O tym, że jedno z państw postanowiło wziąć pod lupę wyniki 69. Konkursu Piosenki Eurowizji poinformował dziennik “El País”. Okazuje się, że Hiszpański nadawca publiczny RTVE wystąpił do Europejskiej Unii Nadawców (EBU) z oficjalnym wnioskiem o przeprowadzenie audytu głosów oddanych przez widzów w finale plebiscytu. 

Wykonawca reprezentujący to państwo uplasował się nisko — zajął 24 miejsce, zdobywając 37 punktów. Jednak w tym przypadku chodzi wyniki innego kraju. Wątpliwości wzbudziły znaczące różnice między oceną izraelskiej reprezentantki Juwal Rafael przez hiszpańskie jury a wynikiem głosowania publicznego.

Udział Izraela w Eurowizji był szeroko komentowany już od tygodni i budził sprzeciw. Mało tego, podczas występu Juwal Rafael publiczność buczała i wygwizdała artystkę, co jednak zostało zagłuszone przez nadawcę, wiec widzowie śledzący transmisję nie mogli się o tym przekonać. Do sieci dostały się natomiast nagrania, gdzie słuchać nieprzychylne skandowania. 

Oprócz tego, w dniach poprzedzających finał konkursu odbyło się wiele protestów związanych z uczestnictwem reprezentantki Izraela, ich uczestnicy domagali się sprawiedliwości dla Palestyny wykrzykując “nie ma sceny dla ludobójstwa”. 

W ogólnym rozrachunku Izrael zdobył drugie miejsce i 357 punktów. Wynik głosowania widzów zakwestionowała Hiszpania i domaga się przeprowadzenia audytu, a jak donosi “El País” w te same ślady chcą pójść również inne państwa. 

Jak hiszpańscy widzowie ocenili Izrael na Eurowizji?

Hiszpania już przed rozpoczęciem konkursu wyrażała sprzeciw wobec udziału Izraela, argumentując to sytuacją humanitarną w Strefie Gazy. Podczas drugiego półfinału hiszpańscy komentatorzy wspomnieli o kryzysie w tym regionie, co wywołało sprzeciw izraelskiego nadawcy KAN. EBU przypomniała wtedy, że Eurowizja ma charakter apolityczny i zagroziła sankcjami w przypadku podobnych wypowiedzi. 

Z drugiej strony pojawiły się doniesienia o tym, że kampanię reklamową Juwal Rafael (Yuval Raphael) przed występem w Bazylei w całości sponsorował izraelski rząd. Ogromny banner z wokalistką pojawił się na Times Square, natomiast w serwisie YouTube opublikowano spoty reklamowe niemal w każdym języku, za co również miał zapłacić izraelski rząd. 

Przed ubiegłotygodniową Eurowizją, rząd Izraela zatrudnił eksperta(ów), aby utworzyli społeczności głosujące w dziesiątkach krajów, których celem było zwiększenie głosów na piosenkę. Wysiłek ten zakończył się sukcesem, ponieważ piosenka zdobyła 2. miejsce w głosowaniu powszechnym — czytamy w serwisie X. 

@wild.ninja2 It's raining in Times Square, but Israel's spirit shines through! 💙 "New Day Will Rise" lights up NYC as Israel takes the #Eurovision2025 stage. now it's your turn: VOTE #14 ♬ original sound - Wild Ninja

Pomimo kontrowersji, Juwal Rafael zajęła drugie miejsce w finale Eurowizji 2025, choć jurorzy z całej Europy przyznali jej łącznie tylko 60 punktów, co, gdyby nie głosy widzów sklasyfikowałoby Izrael dopiero na 15. miejscu. 

Hiszpania chce audytu głosów po finale Eurowizji

Hiszpańskie RTVE domaga się od EBU pełnego raportu, który zawierałby szczegółowy podział głosów według krajów oraz źródeł (SMS, telefony, aplikacja mobilna). Jak dotąd EBU opublikowała jedynie ogólną liczbę głosów z Hiszpanii:

  • 7 283 połączenia telefoniczne;
  • 23 840 wiadomości SMS;
  • 11 310 głosów oddanych przez aplikację.

Przypomnijmy, że w sobotnim wielkim finale w szwajcarskiej Bazylei izraelska reprezentantka Izraela nie zdobyła ani jednego punktu od hiszpańskiego jury, podczas gdy publiczność z Hiszpanii przyznała jej najwyższą możliwą notę – 12 punktów. 

Według “El País” Hiszpania prawdopodobnie nie jest jedynym państwem, które chce zażądać audytu. Jeśli dołączą do niej inne kraje, może to doprowadzić do poważnych zmian w zasadach głosowania Eurowizji w kolejnych edycjach konkursu.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: