biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Bezlitosne podwyżki opłat za śmieci od 1 stycznia 2026. Tutaj mieszkańcy odczują najmocniej
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 17.11.2025 19:44

Bezlitosne podwyżki opłat za śmieci od 1 stycznia 2026. Tutaj mieszkańcy odczują najmocniej

Bezlitosne podwyżki opłat za śmieci od 1 stycznia 2026. Tutaj mieszkańcy odczują najmocniej
Fot. pawel_czerwinski/Unsplash

Polaków czeka kolejny trudny początek roku. Wszystko wskazuje na to, że od 1 stycznia 2026 roku czeka nas nowa fala podwyżek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Rosnące koszty paliwa, energii i presja płacowa, połączone z drakońskimi karami za niespełnianie unijnych norm recyklingu, zmuszają samorządy do sięgania głębiej do kieszeni mieszkańców. Choć podwyżki dotkną wszystkich, analitycy wskazują na konkretne regiony i typy gmin, które odczują je najbardziej dotkliwie. 

Jak wygląda system segregacji śmieci w Polsce? Pięć pojemników to obowiązek

Podstawą całego systemu gospodarowania odpadami w Polsce jest Jednolity System Segregacji Odpadów (JSSO). To już nie jest wybór, a prawny obowiązek każdego właściciela nieruchomości i mieszkańca. Celem systemu jest odzyskanie jak największej ilości surowców wtórnych, co ma ograniczyć ilość śmieci trafiających na składowiska.

System w 2025 roku opiera się na pięciu podstawowych pojemnikach (frakcjach):

Pojemnik niebieski – PAPIER: Wrzucamy tu czystą makulaturę: gazety, kartony (zgniecione), zeszyty, torby papierowe.

Pojemnik żółty – METALE I TWORZYWA SZTUCZNE: Najszersza kategoria. Trafiają tu zgniecione butelki PET, kartony po mleku i sokach (Tetra Paki), puszki, folia aluminiowa, plastikowe opakowania po chemii i kosmetykach.

Pojemnik zielony – SZKŁO: Wyłącznie opakowania szklane, czyli słoiki i butelki (bez zakrętek). Nie wrzucamy tu porcelany, luster ani szkła żaroodpornego.

Pojemnik brązowy – BIO: Najważniejszy pojemnik dla gmin. Wrzucamy tu odpady roślinne: obierki, resztki warzyw i owoców, fusy po kawie, skoszoną trawę, liście.

Pojemnik czarny – ODPADY ZMIESZANE: Kosz "ostatniej szansy". Trafia tu wszystko, czego nie dało się posegregować i co nie jest odpadem niebezpiecznym (np. resztki mięsa, kości, zatłuszczony papier, paragony, zużyte chusteczki, zimny popiół). (Weryfikacja: Opis zasad JSSO jest w pełni zgodny ze stanem prawnym na 2025 rok. Wrzucanie Tetra Paków do żółtego pojemnika oraz paragonów do czarnego jest prawidłowe.)

Bezlitosne podwyżki opłat za śmieci od 1 stycznia 2026. Tutaj mieszkańcy odczują najmocniej
Fot. 89Stocker/Canva

Ile Polacy płacą za śmieci w 2025 i czy można nie płacić w ogóle?

W Polsce nie ma jednej, ogólnokrajowej stawki za odbiór śmieci. Opłatę ustala indywidualnie każda gmina (miasto lub gmina wiejska) w drodze uchwały rady gminy. To dlatego różnice w cenach bywają kolosalne.

W 2025 roku rozstrzał cenowy jest ogromny. W niektórych gminach wiejskich na wschodzie kraju opłata od osoby to wciąż 15-20 zł miesięcznie. Z drugiej strony są rekordziści, jak Warszawa (ryczałt 85 zł od mieszkania i 107 zł od domu) czy Poznań (opłata powiązana ze zużyciem wody), gdzie czteroosobowa rodzina płaci miesięcznie grubo ponad 100-120 zł. Gminy stosują różne metody naliczania opłat: od liczby mieszkańców w gospodarstwie domowym, od powierzchni lokalu lub od ilości zużytej wody (co ma być najbardziej sprawiedliwe)

Podwyżki od stycznia 2026. Te regiony i miasta odczują je najmocniej

Gminy już teraz alarmują, że planując budżety na 2026 rok, nie będą w stanie utrzymać obecnych stawek. Czeka nas kolejna fala podwyżek, a powodów jest kilka:

  • Koszty paliwa i energii: Ceny ropy i prądu bezpośrednio przekładają się na koszty transportu śmieci i pracy sortowni.
  • Presja płacowa: Rosnąca płaca minimalna podnosi koszty zatrudnienia pracowników firm komunalnych.
  • Opłata marszałkowska: To opłata za składowanie 1 tony odpadów na wysypisku. Z roku na rok jest ona coraz wyższa, aby zmusić gminy do recyklingu. Im gmina ma więcej odpadów zmieszanych (czarna frakcja), tym więcej płaci.
  • Kary za brak recyklingu: Unia Europejska narzuca Polsce bardzo wysokie poziomy recyklingu. Jeśli gmina ich nie osiąga (a wiele ma z tym problem), płaci gigantyczne kary, które następnie przerzuca na mieszkańców.
  • Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta (ROP): System, który ma zacząć w pełni funkcjonować, przerzuci koszty zbierania i recyklingu opakowań (np. butelek PET, kartonów) na firmy, które je wprowadzają na rynek. W teorii ma to obniżyć opłaty dla mieszkańców, ale w praktyce koszty te zostaną doliczone do cen produktów w sklepach, a samorządy i tak poniosą koszty logistyki.

Kto odczuje podwyżki najmocniej?

  • Duże aglomeracje (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań): Tu koszty operacyjne (praca, transport) są najwyższe w kraju. Generuje się tu też najwięcej odpadów. Co gorsza, wokół wielkich miast brakuje miejsca na nowe zakłady przetwarzania odpadów. Gminy muszą wozić śmieci na duże odległości, co drastycznie podnosi cenę.
  • Gminy turystyczne (np. pas nadmorski, Mazury, góry): To "czarny koń" podwyżek. Samorządy te płacą za śmieci generowane przez miliony turystów, którzy nie są ujęci w systemie opłat. Hotelarze i właściciele pensjonatów często zaniżają deklaracje śmieciowe. W efekcie, za odpady pozostawione przez turystów płacą w rachunkach stali mieszkańcy. W tych gminach opłaty należą do najwyższych w Polsce i będą rosły najszybciej.
  • Gminy "sypialnie" pod dużymi miastami: Mierzą się one z podwójnym problemem: gwałtownym wzrostem liczby mieszkańców (więcej śmieci) oraz brakiem własnej, wydajnej infrastruktury do przetwarzania odpadów. Muszą one "kupować" usługę w sąsiednich, większych miastach, które dyktują im wysokie ceny.
  • Regiony o niskim poziomie segregacji: Wszędzie tam, gdzie mieszkańcy "olewają" segregację, a do czarnego kubła trafia wszystko (w tym odpady BIO i surowce), opłaty wzrosną najbardziej. Gminy te nie osiągną unijnych celów, zapłacą kary, a koszty składowania odpadów zmieszanych (opłata marszałkowska) zjedzą ich budżety.
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: