Zapadła decyzja URE, od lipca Polaków czekają nowe ceny gazu. Donald Tusk komentuje

Donald Tusk komentuje decyzję URE ws. cen gazu

URE poinformował o nowej taryfie, według której zapłacimy rachunki za gaz już od lipca. Na komunikat szybko zareagował premier Donald Tusk. Szef rządu podkreślał, że nastąpi obniżka cen, co ma szczególne znaczenie w kontekście społecznym, szczególnie jeśli chodzi o instytucje publiczne. Premier zaznaczył, że niższe ceny gazu obejmą nie tylko gospodarstwa domowe, ale też placówki o ważnym znaczeniu społecznym. 

Dobra wiadomość! Właśnie Urząd Regulacji Energetyki poinformował, że od lipca ceny gazu dla gospodarstw domowych, żłobków, przedszkoli, szkół i szpitali spadają o 14,8 procent - napisał Donald Tusk.

Jak zapewniał premier, nowa taryfa ma przynieść realne oszczędności nie tylko dla rodzin, ale również dla budżetów instytucji publicznych, co może przełożyć się między innymi na niższe koszty utrzymania szkół czy placówek ochrony zdrowia.

URE przekazał dokładne dane i zasady, według których będzie obowiązywała nowa taryfa. Na zmianach ma skorzystać większość Polaków.

Orban miesza się w wybory w Polsce. Zaskakujące słowa o Karolu Nawrockim Czytaj dalej Rozmowy z Trzaskowskim i Nawrockim przyniosły Mentzenowi fortunę. Tyle zarobił lider Konfederacji Czytaj dalej

Od lipca zapłacimy rachunki według nowej taryfy

Od 1 lipca 2025 roku rachunki za gaz będą niższe. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę dla gospodarstw domowych, opracowaną przez PGNiG Obrót Detaliczny. Jak przekazano, cena gazu dla odbiorców indywidualnych spadnie o około 14,8 proc., do poziomu 204,26 zł za megawatogodzinę (MWh). Obniżki obejmą wszystkie główne typy gazu ziemnego: 

• 14,25 proc. dla gazu wysokometanowego (grupa E),
• 14,22 proc. dla gazu zaazotowanego typu Lw,
• 14,29 proc. dla gazu zaazotowanego typu Ls.

Nowa taryfa będzie obowiązywać przez rok, czyli od 1 lipca 2025 r. do 30 czerwca 2026 r. Zmiany dotyczą odbiorców, którzy korzystają z taryf regulowanych, a więc głównie gospodarstw domowych oraz niektórych innych uprawnionych odbiorców.

Co ważne, istotne opłaty abonamentowe pozostaną bez zmian, natomiast ostateczne rachunki nie zmniejszą się o całe przedstawione wartości procentowe. 

Zobacz też: Kolejny kraj dołączy do strefy euro? Polska też będzie musiała spełnić te warunki

Istotne opłaty abonamentowe pozostaną bez zmian

Zatwierdzona taryfa dotyczy wyłącznie ceny sprzedaży paliwa gazowego. Stawki opłat abonamentowych pozostają bez zmian, natomiast odbiorcy nadal będą ponosić koszty dystrybucji gazu, w które wchodzą przesył i dostarczenie do domu surowca, według taryf zatwierdzanych indywidualnie, najczęściej przez Polską Spółkę Gazownictwa (PSG).

W praktyce, chociaż cena samego gazu spadnie, całkowita wysokość rachunku będzie zredukowana w mniejszym stopniu, ponieważ inne jego składniki, takie jak dystrybucja oraz abonament, wciąż pozostaną na obecnym poziomie.

Istotne opłaty abonamentowe nie będą zmienione — jedyną różnicą w wartości rachunków będzie niższa stawka za zużyty gaz. Ponadto uchwalona taryfa nie obejmuje dystrybucji gazu, czyli kosztów jego dostarczenia, a jedynie samą sprzedaż paliwa gazowego przez PGNiG OD.