Zakaz palenia na balkonach w Polsce w tych godzinach. "Kompromisowy" projekt już w ministerstwie

Liczbę Polaków, którzy codziennie palą przynajmniej jednego papierosa szacuje się na 8 mln, ponad 21 proc. całej populacji. Rynek błyskawicznie zdobywają kolejne produkty innowacyjne, które przyciągają młodzież. Ministerstwo zdrowia dwoi się i troi, by obłożyć używkę dodatkowymi podatkami, jednak prawdziwą zmianę może wywołać dopiero projekt, który właśnie trafił do resortu.
Rząd walczy z nikotyną. Najpierw podwyżki cen, wkrótce ograniczenia sprzedaży
W ciągu ostatniego roku rząd kilkukrotnie wprowadzał podwyżki akcyz i opłat na różnorakie produkty zawierające nikotynę dostępne na polskim rynku. O ile jednak popularność tradycyjnych papierosów i tytoniu maleje, rynek błyskawicznie zdobywają podgrzewacze i e-papierosy.
Nowe produkty są popularne zwłaszcza wśród młodych, którzy często w ogóle nie mieli kontaktu ze zwykłymi papierosami. Aby temu zapobiegać, rząd wprowadzi w 2026 r. daleko idące ograniczenia w sprzedaży jednorazowych e-papierosów, podgrzewaczy czy snus. Podwyżki opłat i akcyzy są jednak wciąż na poziomie, po którym trudno oczekiwać znaczącego zmniejszenia się grona użytkowników.


Palenie na balkonach może zostać zakazane
To, co tylko z umiarkowanymi sukcesami udaje się osiągać zabiegami fiskalnymi, może przybliżyć się znacząco po ewentualnym wejściu w życie projektu, który trafił w ostatnim czasie do ministerstwa zdrowia. Jak informuje "Fakt" do resortu wpłynęły liczne petycje nakłaniające rząd do przyjęcia częściowego zakazu palenia w mieszkaniach.
Chodzi przede wszystkim o mieszkalnictwo wielorodzinne, gdzie palenie może przeszkadzać innym mieszkańcom. Na stole nie ma mowy o zakazywaniu nikomu palenia w domach jednorodzinnych, ale na tym ograniczenia możliwego zakazu się nie kończą.

"Kompromisowe" rozwiązanie może zainteresować ministerstwo dotąd niechętne zakazom
Wnioskujący o wprowadzenie zakazu proponują rozwiązanie, które sami określają jako kompromisowe. Chcą, aby wprowadzony został zakaz palenia w oknach, na balkonach i tarasach wielorodzinnych budynków mieszkalnych, ale tylko w godzinach nocnych. Proponowane godziny pokrywają się z ciszą nocną – zakaz miałby obowiązywać od 22 do 6.
Pora nie jest przypadkowa – to właśnie w nocy dym papierosowy ma mieć szczególnie negatywny wpływ na komfort i zdrowie niepalących mieszkańców. Wlatuje przez otwarte okna i drzwi balkonowe i ma negatywnie wpływać na sen. Co ciekawe, w petycjach proponowane jest wprowadzenie zakazu palenia w nocy na balkonach także np. e-papierosów.
Jak dotąd podobne projekty nie spotykały się z zainteresowaniem ministerstwa zdrowia. Pod względem prawnym problem stanowi przede wszystkim konieczność uznania balkonu za przestrzeń publiczną. Swoje zasady mogą wprowadzać w regulaminach spółdzielnie czy wspólnoty mieszkaniowe, jednak tylko w ramach polskiego prawa.



































